31 stycznia szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch poinformował, że „w ścisłym kontakcie z Prezydentem RP zapadła decyzja o przekazaniu stronie ukraińskiej amunicji o charakterze defensywnym”.
Za wdrożenie decyzji w życie odpowiadać ma minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef BBN nie poinformował, o jaką amunicję chodzi. W praktyce może chodzić o amunicję do uzbrojenia przeciwpancernego i przeciwlotniczego, szczególnie broni sowieckiego pochodzenia (jak granaty PG-7 do granatnika RPG-7, PG-9 do granatnika SPG-9 czy 23 mm amunicja do armat przeciwlotniczych), być może również amerykańskie ppk Javelin. Po opublikowaniu informacji na temat rozmów dotyczących przekazania amunicji Ukrainie spekulowano szczególnie na temat przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom, lecz te – w odmianie użytkowanej przez SZ RP – nie mogą być przedmiotem eksportu ze względu na obowiązujące regulacje dotyczące nieproliferacji tego typu uzbrojenia. Możliwa byłaby jedynie sprzedaż nowo wyprodukowanych zestawów tego typu, wyposażonych w układ autoryzacji, uniemożliwiający ich niesankcjonowane wykorzystanie (takie w ostatnich latach eksportowano do Litwy i Stanów Zjednoczonych).
Warto dodać, że deklaracja ta kończy ostatecznie chaos informacyjny związany z udzieleniem lub nie pomocy Ukrainie w postaci dostaw uzbrojenia i sprzętu wojskowego przez Polskę. Jeden z członków rządu Ukrainy w wywiadzie sprzed kilku dni stwierdził, że Polska nie dostarczała Ukrainie uzbrojenia czy amunicji w czasie obecnego kryzysu ukraińsko-rosyjskiego. Później minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że taka oferta ze strony polskiej padła, a jakby tego było mało, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy opublikowało infografikę, z której wynikało, że Polska jest jednym z państw zaangażowanych w pomoc materiałową dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Różne mniej oficjalne, często przeciwstawne, doniesienia również nie ułatwiały ustalenia ostatecznej wersji.
Obecnie można sądzić, że Polska jednak dostarczy w najbliższej przyszłości Ukrainie amunicję nieznanego typu (lub typów?) i w nieznanej ilości. Należy dodać, że Polska od lat wspiera Ukrainę finansowo oraz w zakresie szkolenia kadr wojska i służb ochrony porządku publicznego, współpraca między siłami zbrojnymi obydwu państw odbywa się w ramach międzynarodowej brygady LITPOLUKRBRIG itd. Polska po 2014 r. dostarczała też Ukrainie uzbrojenie i sprzęt wojskowy na mocy umów komercyjnych.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
ludzie - nawet gdybyśmy mieli atomówkki i dali ukraicom to bym się tym chwalił dopiero po sukcesie a nie przed
zrozumcie pismaki że wasze gledzenie na ten temat ma sens gdybyś olali ukrainę ciempłym... a tak nie jest