19 grudnia rosyjska telewizja Rossija 1 wyemitowała reportaż o niektórych rosyjskich bezzałogowych systemach powietrznych. Między innymi można było zobaczyć nagranie, na którym pierwszy prototyp bezzałogowca Suchoj S-70 Ochotnik zrzuca bombę.
Materiał o bezzałogowcach i amunicji krążącej pokazano w programie „Wiesti niedieli”. Większość reportażu dotyczyła prób uzbrojenia rakietowego na bezzałogowcach Orion/Inochodiec czy użycia amunicji krążącej serii ZALA Łancet w Syrii. Reportaż kończyła część poświęcona odrzutowemu bezzałogowcowi w układzie latającego skrzydła Suchoj S-70 Ochotnik. Większość materiału wideo pokazywała pierwszy prototyp tego bezzałogowca, tzw. S-70-1. W tym zrzut bomby na poligonie. Na kadrach widać zrzucenie bomby niekierowanej – jej wielkość i wygląd wskazywały na półtonową bombę odłamkowo-burzącą FAB-500M-62 – i jej upadek na wyznaczony cel, i to z dużą celnością. Wynika z tego, że system nawigacyjno-celowniczy zamontowany na S-70 wykorzystuje dane o współrzędnych celu, model matematyczny bomby i dane o warunkach atmosferycznych, aby następnie w oparciu o obliczeniową trajektorię bomby i położenie bezzałogowca względem celu zrzucić ją w odpowiednim momencie lotu. Stąd też wysoka celność (kołowy błąd trafienia wynosi kilka metrów) takiego niekierowanego uzbrojenia i możliwość wykonania celnego bombardowania nawigacyjnego nawet przy braku widoczności celu, pod warunkiem przesyłu ze źródła zewnętrznego współrzędnych celu. Takie możliwości to nic nowego, gdyż wszystkie nowe typy rosyjskich samolotów myśliwsko-bombowych, a także starszych po modernizacji, np. bombowych Su-24M2 czy szturmowych Su-25M2/M3, mają analogiczne systemy, w przypadku tych modernizowanych na pewno autorstwa spółki Giefiest i T. Kadry te wskazują też, że już na etapie badań pierwszego prototypu prowadzono próby użycia uzbrojenia. Innym ciekawym aspektem nagrania było de facto pierwsze ujęcie pokazujące umiejscowienie w płatowcu S-70 komory uzbrojenia (jednej z dwóch najwyraźniej, biorąc też pod uwagę deklarowany udźwig S-70), jak i jej rozmiary w porównaniu z półtonowa bombą.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
No i jest jak zwykle - najpierw budują drona "stealth" po to żeby na końcu zrzucać z niego niekierowane bomby z 2 wojny światowej... może powinni zmienić kolejność i zacząć od budowy i produkcji uzbrojenia precyzyjnego żeby nie zabijać tysięcy przypadkowych cywili, jak to robią w Syrii?