Żołnierze 1 Podlaskiej Brygady OT wyjechali na poligon w Nowej Dębie, gdzie realizowali pierwsze strzelania z lekkiego moździerza piechoty LMP-2017.
Zadania na podkarpackim poligonie realizowali żołnierze 11 batalionu lekkiej piechoty z Białegostoku. Moździerze zwiększają siłę ognia, którą dysponują Terytorialsi. Po pierwsze, pozwalają oddziaływać na przeciwnika na większym dystansie niż umożliwia to broń strzelecka. Po drugie, stromy tor lotu pocisku zapewnia rażenie celów ukrytych. Poza amunicją bojową moździerz LMP-2017 wykorzystuje też amunicję oświetlającą, która może służyć do wsparcia działań z zakresu zarządzania kryzysowego oraz akcji poszukiwawczych.
Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej pełni funkcje gestorskie jeśli chodzi o ten typ uzbrojenia. Docelowo moździerze znajdą się na wyposażeniu każdej kompanii lekkiej piechoty w WOT. Obsługujący moździerze żołnierze szczególnie cenią sobie to, że są one przyjazne dla użytkownika, szczególnie w zakresie prostych i niezawodnych cieczowych lub elektronicznych przyrządów celowniczych.
Umowa na zakup moździerzy LMP 2017 została zawarta pod koniec 2018 roku. Na jej podstawie do 2022 roku na wyposażenie Wojsk Obrony Terytorialnej oraz Wojsk Lądowych trafi 780 egzemplarzy tego uzbrojenia. Elementem umowy jest również szkolenie instruktorów i rusznikarzy, a także pakiet szkoleniowy (e-learing) i logistyczny. Pierwsza partia 150 modułowych moździerzy trafiła do sił zbrojnych w listopadzie 2019 roku.
Lekki moździerz piechoty LMP-2017 został opracowany i wyprodukowany w Zakładach Mechanicznych Tarnów. Jednymi z jego atutów są mała masa (ok. 7,5 kg w porównaniu do ważącego ok. 19 kg moździerza LM-60) oraz niewielkie rozmiary. Przekłada się to na jego dużą mobilność LMP-2017, co jest niewątpliwym atutem dla żołnierzy lekkiej piechoty.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu