Podczas odbywającego się w Paryżu dniach 19–25 czerwca br. międzynarodowego salonu lotniczego, zarówno francuska firma Turgis & Gaillard jak i włoska Leonardo zaprezentowały swoje systemy bezzałogowych statków powietrznych klasy MALE.
Włoska firma Leonardo pokazała na ekspozycji naziemnej opracowany w 2019 r. samolot bezzałogowy Falco Xplorer, natomiast francuska firma Turgis & Gaillard zadebiutowała z bezzałogowcem Aarok. Obydwie konstrukcje to bezzałogowe statki powietrzne (UAV – Unmanned Aerial Vehicle) klasy MALE (Medium-Altitude Long-Endurance). Klasyfikacja MALE oznacza, że zdolne są do operowania na średnich wysokościach (3000-9000 m), a ich długotrwałość lotu wynosi 24-48 godzin.
Firma Leonardo po raz pierwszy zademonstrowała Falco Xplorer w 2019 r. właśnie na salonie paryskim. Ma on 9 m długości, skrzydła o rozpiętości 18,8 m i maksymalną masę startową rzędu 1300 kg. Wyposażony w silnik ze śmigłem pchającym Xplorer może utrzymywać się w powietrzu przez ponad 24 godziny, osiąga pułap około 9000 m, a jego udźwig wynosi ponad 350 kg. Według Leonardo do głównych misji Xplorera należy wykonywanie zwiadu, wywiadu i rozpoznania (ISR), zwiadu elektronicznego (ELINT) oraz komunikacyjnego (COMINT), jak również patrole morskie.
Zadania te może wykonywać dzięki systemom pokładowym takim jak: system rozpoznania ELINT typu SAGE, system rozpoznawczo-zakłócający COMINT typu Spider, instalowana pod przodem kadłuba wielospektralna głowica optoelektroniczna typu LEOSS, czy zainstalowana w zasobniku podkadłubowym, pracująca w paśmie X, stacja radiolokacyjna typu Gabbiano T80UL. W grudniu 2022 r. firma Leonardo poinformowała o pomyślnym zakończeniu pierwszej fazy testów operacyjnych Xplorera. Realizowano je wspólnie ze skrzydłem 37° Stormo włoskich sił powietrznych na sycylijskim lotnisku Trapani Birgi. Obecnie samolot bezzałogowy przechodzi przez drugą fazę testów, która ma zakończyć się jego certyfikowaniem.
Początkowo firma Leonardo nie przewidywała przystosowania Xplorera do przenoszenia uzbrojenia. Tymczasem w Paryżu zaprezentowano egzemplarz wyposażony w pylon podskrzydłowy z podwieszoną makietą kierowanego pocisku rakietowego „powietrze-ziemia” typu Brimstone 3 firmy MBDA UK. Według przedstawicieli Leonardo samolot bezzałogowy Falco Xplorer może docelowo być wyposażony w cztery pylony podskrzydłowe przystosowane do przenoszenia uzbrojenia. Leonardo prowadzi obecnie wspólnie z firmą MBDA UK testy integracyjno-demonstracyjne Xplorera uzbrojonego w pociski Brimstone. Mają się one zakończyć pod koniec 2024 r. Według Leonardo uzbrojona wersja bezzałogowca już w 2025 r. może znaleźć się w ofercie firmy. Pojedynczy Brimstone waży 50 kg, więc Xplorer bez problemu mógłby przenosić do sześciu tego typu pocisków.
Relatywnie mało znana, założona w 2011 r., francuska firma Turgis & Gaillard zadebiutowała w Paryżu z prototypem samolotu bezzałogowego typu MALE nazwanym Aarok. Został on zbudowany w klasycznej konfiguracji płatowca z silnikiem umieszczonym z przodu i śmigłem ciągnącym. Charakteryzujący się maksymalną masą startową rzędu 5400 kg Aarok ma skrzydła o rozpiętości 21,9 m, czyli nieznacznie większej niż amerykański bezzałogowiec MQ-9A Reaper.
Jako napęd dla prototypu wybrano silnik Pratt & Whitney Canada PT6 o mocy maksymalnej 1200 KM. W tej konfiguracji udźwig bezzałogowca wynosi 2700 kg, z czego 1500 kg może stanowić uzbrojenie podwieszane na pylonach podskrzydłowych. Jako alternatywę firma Turgis & Gaillard planuje w przyszłości oferować również silnik Safran Ardiden 3 lub GE Aviation Catalyst. Aarok, z silnikiem PT6, może utrzymywać się w powietrzu przez ponad 24 godziny, i osiągać pułap ponad 7000 m. Dzięki zastosowaniu wytrzymałych goleni oraz dwukołowych wózków podwozia głównego, Aarok został przystosowany do operowania z lotnisk polowych.
Konfiguracja wyposażenia i awioniki samolotu będzie zależała od potrzeb konkretnego użytkownika i typu wykonywanych misji. Aarok ma być przeznaczony do wykonywania misji ISR, misji morskich oraz atakowania celów powierzchniowych. Według producenta może nawet służyć jako latające centrum transmisji danych na podobnej zasadzie jak amerykański system BACN (Battlefield Airborne Communications Node). Pakiet zwiadowczo-rozpoznawczy ma zawierać montowaną pod tylną częścią kadłuba głowicę optoelektroniczną typu Wescam MX-25 lub Euroflir 610. Obszerny kadłub bezzałogowca ma pozwalać na instalację radaru pokładowego oraz systemów walki elektronicznej. Aarok będzie miał możliwość przenoszenia na pylonach podskrzydłowych m.in. kierowanych pocisków „powietrze-ziemia”, takich jak AASM Hammer francuskiej firmy Safran.
Aarok będzie stanowił bezpośrednią konkurencję dla takich bezzałogowców jak amerykański MQ-9A Reaper czy turecki Bayraktar Akinci. Firma Turgis & Gaillard liczy przede wszystkim na zainteresowanie ze strony francuskiego ministerstwa obrony. Francuskie siły powietrzne użytkują obecnie sześć samolotów bezzałogowych MQ-9A Reaper w wersji Block 1 oraz sześć w wersji Block 5. Zamówiły też sześć kolejnych egzemplarzy Block 5. Niewykluczone, że w przyszłości to właśnie Aarok uzupełni lub nawet zastąpi MQ-9A Reaper we francuskich siłach powietrznych.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu