Na plenarnym posiedzeniu parlamentu Rumunii, które odbyło się 19 czerwca, na wniosek prezydenta Klausa Iohammisa zadecydowano o utworzeniu dowództwa Korpusu Wielonarodowego Południowo-Wschodniego. Ma ono być tymczasowo rozmieszczony w garnizonie w Bukareszcie, a docelowo w Sybinie. 381 senatorów i deputowanych głosowało za przyjęciem wniosku prezydenta, 3 wstrzymało się od głosu.

Decyzję o zmianie struktury dowodzenia NATO w rejonie Morza Czarnego przyjęto podczas szczytu NATO w Brukseli w czerwcu 2018 r. Podjęto ją w odpowiedzi na zmiany w środowisku bezpieczeństwa narodowego w związku z sytuacją na Ukrainie, rosyjskimi ambicjami w Syrii itd. Rumunia wówczas zaoferowała przyjęcie na swoje terytorium dowództwa Wielonarodowego Korpusu Południowo-Wschodniego (HQ MNC-SE).

Na mocy przyjętej uchwały, Ministerstwo Obrony Rumunii zostało upoważnione do informowania władz politycznych i wojskowych NATO oraz poszczególnych państw członkowskich na temat szczegółów realizacji tej inicjatywy. Ma to na celu uzyskanie wsparcia w czasie tworzenia nowej struktury dowodzenia i podczas jej funkcjonowania, a także promocję samej struktury. Zgodnie z decyzją parlamentu Rumunii, dowództwo korpusu będzie wyłączone z lokalnej struktury dowodzenia i kontroli, podlegając bezpośrednio dowództwu Sojuszu Północnoatlantyckiego. Szczegóły organizacyjne, zatrudnianie personelu, zarządzanie dowództwem itd. zostaną uzgodnione w osobnych umowach, które zawrzeć ma w przyszłości MO Rumunii z władzami NATO i państw sojuszniczych uczestniczących w projekcie.