8 czerwca przedstawiciele Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych poinformowali, że koncern Boeing poinformował, że dostawa dwóch samolotów do przewozu prezydenta VC-25B będzie opóźniona oraz droższa.

Zgodnie z komunikatem, przekazanym mediom, producent tłumaczy się pandemią Covid-19 oraz problemami z podwykonawcami. Umowa na zakup dwóch maszyn VC-25B została podpisana pomiędzy stronami w lipcu 2018 roku i ma wartość 3,9 mld USD. Zgodnie z nią Boeing miał czas na dostawę sprzętu do końca 2024 roku. W celu ograniczenia kosztów programu, Departament Obrony odkupił od producenta dwa wyprodukowane wcześniej samoloty Boeing 747-8i, które zostały zamówione (lecz nigdy nie odebrane) przez rosyjskie linie lotnicze Transaero. Pomimo tego, oba egzemplarze muszą przejść proces przebudowy zgodnie z wytycznymi nowego użytkownika.

Boeing zakłada opóźnienie na poziomie roku, co oznacza, że VC-25B powinny trafić do użytkownika do końca 2025 roku. W przypadku wzrostu kosztów wskazuje się na kwotę 318 mln USD. Obecnie obie strony negocjują ja rozliczyć dodatkowe kwoty programu.

Samoloty VC-25B mają zastąpić parę obecnie eksploatowanych maszyn Boeing VC-25A (powstałych na bazie pasażerskich 747-200), które są eksploatowane przez US Air Force od 1990 roku. Pomimo niewielkiego (jak na standardy cywilne) nalotu, ich eksploatacja jest coraz bardziej kosztowna ze względu na koniec produkcji podzespołów modelu 747-200.