W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Stanach Zjednoczonych odbyły się aż trzy uroczystości związane z położeniem stępki, podpisaniem umowy bądź przekazaniem nowych jednostek, co prawda pomocniczych lub wsparcia, ale przeznaczonych dla US Navy.
Pierwsze wydarzenie z naszej listy miało miejsce 6 września w należącej do koncernu Austal USA, stoczni w Mobile w stanie Alabama. Odbyła się tam bowiem uroczystość położenia stępki szybkiego katamaranu transportowego typu Spearhead Flight II, dla którego wybrano nazwę Lansing (T-EPF-16). Jak numer burtowy może sugerować będzie to już 16 okręt tego typu i trzeci, a tym samym i ostatni, zbudowany w ramach zmodyfikowanej odmiany znanej jako Flight II. Wersja ta w porównaniu do odmiany Flight I, posiada zwiększone możliwości udzielania pomocy medycznej zgodnie ze standardem Role 2 Enhanced, co oznacza że na pokładzie znajduje się izba chorych, oddział intensywnej terapii a także zaplecze diagnostyczne w postaci m.in. radiologii oraz stomatologii. Zamówienie na jego budowę złożone zostało 3 maja 2022 roku. Wszystkie katamarany typu Spearhead wykonane są całkowicie ze stopów aluminium. Lansing legitymować się będzie wypornością pełną 2500 ton, przy wymiarach 103x28,5x3,83 m. Układ napędowy składać się będzie z czterech szybkoobrotowych silników wysokoprężnych MTU 20V8000 M71L o mocy po 9100 kW (przy pełnej mocy każdy silnik spala 2072 litry paliwa na godzinę rejsu), które poprzez cztery przekładnie redukcyjne ZF 60000NR2H napędzają cztery pędniki wodnostrumieniowe Wartsila WLD 1400 SR. Umożliwi to uzyskanie prędkości maksymalnej do 43 węzłów, podczas gdy zabierany zapas paliwa umożliwi przebycie do 1200 Mm przy 35 węzłach. Na rufie zabudowane zostanie lądowisko o wymiarach i wytrzymałości wystarczającej do przyjęcia pojedynczego śmigłowca typu Sikorsky CH-53K King Stallion lub przemiennopłata Bell-Boeing V-22 Osprey. Tak jak wszystkie inne jednostki tego typu także i T-EPF-16 otrzyma pokład misyjny o powierzchni użytecznej 1863 m2 (na całej powierzchni wysokość wyniesie 4,75 m) do którego dostęp będzie możliwy dzięki opuszczanej rampie ładunkowej na prawej burcie. Wytrzymałość pokładu oraz wspomnianej rampy umożliwi przyjęcie na pokład najciężej nawet techniki wojskowej jak np. czołgi podstawowe M1 Abrams. Stała załoga składać się będzie z 42 osób, które do swojej dyspozycji mają dwie kabiny jednoosobowe, sześć dwuosobowych oraz siedem czteroosobowych. Warto wspomnieć, że mimo dwukadłubowej konstrukcji poważną wadą konstrukcyjną wszystkich jednostek typu Spearhead jest ich niestabilność przy wysokiej prędkości i wyższych stanach morza. Już przy prędkości 10 węzłów na spokojnej wodzie przechyły mogą sięgać do 4°, podczas gdy w przypadku jednostek monokadłubowych jest to praktycznie niespotykane. Amplituda przechyłów rośnie wraz ze zwiększaniem prędkości lub pogorszeniem się warunków hydrometeorologicznych. Tym samym uzyskanie prędkości maksymalnej możliwe jest przy stanie morza nie wyższym niż 3 (wysokość fal nie większa niż 1,25 m). Przy stanie morza 4 prędkość spada do 15 węzłów podczas gdy przy piątce katamarany nie mogą poruszać się szybciej niż 5 węzłów.
12 września z kolei w bazie morskiej US Navy w San Diego w stanie Kalifornia odbyła się uroczystość przekazania US Navy ekspedycyjnej pływającej bazy, przyszłego USS Robert E. Simanek (ESB 7) typu Lewis B. Puller. Jest to piąty, z sześciu zamówionych, okrętów w odmianie ESB (Expeditionary Sea Base). Zaraz po superlotniskowcach są to największe okręty w służbie US Navy, legitymują się one bowiem pełną wypornością ok. 90 000 ton przy wymiarach 239x50x10,5 m. Ich napęd skonfigurowany jest w układzie spalinowo–elektrycznym z czterema silnikami wysokoprężnymi MAN B&W 6L48/60 o mocy po 7200 kW każdy, oraz dwoma bezszczotkowymi silnikami elektrycznymi o zmiennej prędkości obrotowej i podwójnym uzwojeniu firmy Alstom o mocy łącznej 20 000 kW. Dzięki niewielkim obrotom samych silników elektrycznych (zaledwie 85 obr./min) nie jest konieczne stosowanie przekładni redukcyjnych. Obracają one dwoma wałami na końcach których znajdują się dwie czterołopatowe śruby o skoku stałym i średnicy 7,45 m. Napędzają one generatory elektryczne, zaś wytworzony prąd zasila dwa synchroniczne, nawrotne,. Charakteryzują się one łączną mocą 20 000 kW przy., która przekazywana jest na dwa wały zakończone śrubami czteroskrzydłowymi o stałym skoku i średnicy 7,45 m. Pływające bazy ekspedycyjne to wyjątkowo nietypowe okręty, które zaprojektowano w oparciu o plany tankowców typu Alaska (klasy VLCC - Very Large Crude Carrier). Przeznaczone są one do szerokopojętego wsparcia działań zarówno wojsk specjalnych, jak i innych zadań związanych z operacjami ekspedycyjnymi w tym także tych o charakterze humanitarnym. Docelowa konstrukcja wyewoluowała z projektu znanego jako ESD (Expeditionary Transfer Dock, a poprzednio MLP Mobile Landing Platform), w ramach którego zbudowano dwie jednostki Montford Point (T-ESD-1, w służbie od 14 maja 2013 roku) oraz John Glenn (T-ESD-2, w służbie od 12 marca 2014 roku). Obie obecnie są nieaktywne pozostając w tzw. Reduced Operating Status (co zapewnia przywrócenie ich do pełnej gotowości w mniej niż 45 dni). Najważniejszą cechą wersji ESB jest posadowione na pilersach lądowisko o powierzchni 4800 m2, na którym wyznaczone są dwa miejsca do operowania śmigłowców wielkości CH-53K King Stallion oraz dwa miejsca postojowe dla kolejnych dwóch maszyn tego samego typu. Wewnątrz sporej wielkości hangaru w części dziobowej znajduje się miejsce dla następnych dwóch ciężkich śmigłowców. Dodatkowo okręty tego typu otrzymały przestronne kubryki zdolne do przyjęcia dodatkowych 298 osób (w zależności od charakteru misji). W odróżnieniu od „oryginalnych” jednostek ESB utraciły zdolność do zanurzania się w celu przyjęcia sprzętu i techniki wojskowej bezpośrednio na pokład misyjny. Zamówienie na budowę ESB-7 złożono 23 sierpnia 2019 roku. Stępkę w należącej do koncernu General Dynamics stoczni National Steel and Shipbuilding Company w San Diego, położono 27 maja 2022 roku a jednostkę ochrzczono 4 maja 2024 roku.
Ostatnim wydarzeniem o którym warto wspomnieć jest podpisana w dniu 13 września umowa ze wspomnianą już stocznią National Steel and Shipbuilding Company w San Diego na budowę do ośmiu kolejnych zbiornikowców floty typu John Lewis. Wartość kontraktu, klasyfikowanego jako tzw. Block Buy wynosi 6,75 mld USD. US Navy szacuje, że dzięki tego typu umowie zaoszczędzone zostanie nawet 491 mln USD, w porównaniu do zawierania klasycznych umów. Program budowy jednostek typu John Lewis od samego początku zakładał pozyskanie aż 20 nowych okrętów, które początkowo mają wspierać a docelowo zastąpić, eksploatowane od 1986 roku zbiornikowce floty typu Henry J. Kaiser (amerykańskie dowództwo logistyczne Military Sealift Command eksploatuje obecnie 16 takich zbiornikowców). Na chwilę obecną zamówienie obejmowało dziewięć jednostek, z których trzy pierwsze zostały już przekazane odbiorcy: John Lewis (T-AO-205, 26 lipca 2022 roku), Harvey Milk (T-AO-206, 11 lipca 2023 roku) oraz Earl Warren (T-AO-207, 7 maja 2024 roku). Kolejne dwa znajdują się natomiast w różnej fazie budy, mowa tu o przyszłym Lucy Stone (T-AO 209), którego stępkę położono 8 sierpnia 2023 roku oraz T-AO-208, który otrzymał imię na cześć Roberta F. Kennedy’ego, brata słynnego amerykańskiego prezydenta. Ta jednostka została z kolei już zwodowana 28 października 2023 roku. Następne trzy jednostki zostały już zamówione. Dla nich z kolei zabezpieczono imiona: Thurgood Marshall (T-AO-211), Ruth Bader Ginsburg (T-AO-212) oraz Harriet Tubman (T-AO-213). Palenie blach dla Sojourner Truth odbyło się z kolei 27 marca 2023 roku a położenie stępki miało miejsce 21 czerwca bieżącego roku.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu