3 stycznia w Pałacu Prezydenckim w Stambule odbyło się spotkanie pomiędzy tureckim Komitetem Wykonawczym Przemysłu Obronnego SSİK (Savunma Sanayii İcra Komitesi) a prezydentem Republiki Tureckiej Recepem Tayyipem Erdoğanem. Przedmiotem rozmów było przedstawienie aktualnego stanu tureckiego przemysłu zbrojeniowego, realizacji założonych celów a także postępów w realizacji zainicjowanych programów w tym także morskich dla potrzeb Tureckiej Marynarki Wojennej TDK (Türk Deniz Kuvvetleri).
W trakcie tego spotkania podjęto kilka ważnych decyzje związane z programami morskimi dotyczące zarówno już realizowanych programów jak i jednego nowego. To właśnie ten drugi jest zdecydowanie najważniejszą poruszaną kwestią, dotyczyła bowiem rozpoczęcia prac projektowych nad pierwszym, „prawdziwym” lotniskowcem typu STOBAR (short take-off but arrested recovery), którego wyporność przekroczyć ma 50 000 ton. Obecnie największym, a zarazem flagowym, okrętem TDK jest przyjęty do służby 10 kwietnia 2023 roku śmigłowcowiec desantowy Anadolu (L 400, Nowy okręt flagowy Tureckiej Marynarki Wojennej/ZBiAM.pl), którego wyporność pełna wynosi „zaledwie” 28 000 ton. Z pozostałych poruszanych kwestii warto wspomnieć o budowie partii kolejnych czterech fregat typu İstif (znanych też jako Istanbul), kolejnych okrętów patrolowych typu Hisar (dwa okręty zwodowano kolejne osiem planowanych Podwójne wodowanie tureckich patrolowców i dostawa korwety do Pakistanu/ZBiAM.pl), a także nowych okrętów desantowych, niszczycieli min (które mogłyby zastąpić pięć odkupionych od Francji w 1998 roku okrętów typu Circé, które do służby w Marine Nationale weszły już w 1972 roku) a także szybkich jednostek uderzeniowych. Te ostatnie z kolei miałyby zastąpić okręty typu Doğan (cztery okręty w służbie od 1977 roku) oraz Rüzgar (cztery okręty w służbie od 1986 roku). Dodatkowo dyskutowano o nowych systemach uzbrojenia, amunicji, wyposażenia radiolokacyjnego, łączności, oraz innego wyposażenie elektronicznego w tym także systemów satelitarnych.
Zastanawiająca jest decyzja w sprawie kolejnych fregat typu İstif zwiększając tym samym ich liczbę do ośmiu. Jest to o tyle istotne, że okręty te budowane są w ramach programu narodowego znanego jako MİLGEM (Milli Gemi), a należy wspomnieć że „oryginalna” jego koncepcja zakładała budowę łącznie 12 „głównych” okrętów bojowych trzech klas, w tym: czterech korwet typu Ada (wszystkie w służbie od 2011 roku), czterech fregat typu İstif (prototyp przechodzi obecnie próby morskie, a kolejne znajdują się w różnych fazach budowy w trzech prywatnych stoczniach Rozpoczęto budowę kolejnej fregaty dla Turcji/ZBiAM.pl, Kolejna umowa dla prywatnych stoczni w Turcji/ZBiAM.pl) oraz czterech niszczycieli typu TF-2000 (Nowy turecki niszczyciel coraz bliżej realizacji/ZBiAM.pl), o których w ogóle nie wspomniano w prezydenckim pałacu i wychodzi że póki co ich miejsce zajmą właśnie İstif’y. Nie oznacza to rezygnacji z koncepcji pozyskania niszczyciela obrony przeciwlotniczej ale jedynie odłożenia jej w czasie. Co ciekawe zanim pojawił się pomysł podwojenia liczby fregat typu I, rozważane było pozyskanie od Wielkiej Brytanii wycofanych z Royal Navy fregat typu Duke (typ 23).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu