We wtorek 29 listopada w Oslo została podpisana umowa pomiędzy Siłami Zbrojnymi Królestwa Norwegii, reprezentowanymi przez Agencję ds. Zaopatrywania Sił Zbrojnych (Forsvarsmateriell, FMA), a MESKO S.A. na dostawę partii przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun. Norwegia będzie trzecim – po Stanach Zjednoczonych i Estonii – państwem, które zdecydowało się na zakup polskich zestawów. Używane są także przez Siły Zbrojne Ukrainy, do których trafiły w ramach polskiej pomocy wojskowej.
Z ramienia MESKO S.A. umowę podpisał Przemysław Kowalczuk, członek zarządu ds. rozwoju spółki, zaś stronę norweską gen. bryg. Jarle Nergård, szef Oddziału Systemów Lotniczych FMA.
Według komunikatu MESKO S.A. przedmiotem umowy jest „kilkaset pocisków i zestawy startowe”, a jej wartość to „kilkadziesiąt milionów EUR”. Norweska FMA doprecyzowuje w swojej informacji, że wartość kontraktu to ok. 350 mln NOK (ok.158 mln PLN), a pierwsze zestawy mają zostać dostarczone w 2023 r. Ich użytkownikiem będą Wojska Lądowe Sił Zbrojnych Królestwa Norwegii.
„Norwegia po raz pierwszy będzie wykorzystywać sprzęt przeciwlotniczy tej klasy i dzięki temu Siły Zbrojne Królestwa Norwegii otrzymają dzięki temu ważne zdolności, którymi wcześniej nie dysponowały. To także pierwszy znaczący kontrakt jaki zawarliśmy z polskim przemysłem obronnym, co jest świadectwem pozytywnego rozwoju polsko-norweskiej współpracy obronnej” ‒ skomentował podpisanie umowy minister obrony Królestwa Norwegii Bjørn Arild Gram.
Z kolei Gro Jære, dyrektor generalny FMA dodał ‒ „Piorun uzupełni w obronie przeciwlotniczej naszych Wojsk Lądowych nowych system szczebla taktycznego [z pociskami IRIS-T SL – przyp. red.], a także systemy przeciwlotnicze Sił Powietrznych NASAMS i samoloty F-35A. Wraz z innymi budowanymi w Siłach Zbrojnych Królestwa Norwegii zdolnościami, Piorun będzie skutecznym środkiem odstraszania wobec jakiegokolwiek przeciwnika, który teraz będzie musiał zmierzyć się z szerokim wachlarzem naszych systemów obronnych”.
Program pozyskania przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych FMA zainicjowała jesienią 2021 r. i od tego czasu przeprowadzono dwie rundy postępowania przetargowego, miesięczne bezpośrednie rozmowy z oferentami oraz negocjacje z preferowanym dostawcą.
„Otrzymaliśmy bardzo dobre oferty od kilku dostawców, ale podjęliśmy decyzję, że to Piorun oferuje najlepszą relację kosztów, charakterystyk i terminu dostawy. Zestawy będą dostarczone relatywnie szybko, spełniają nasze wymagania odnośnie funkcjonalności i charakterystyk, a wszystko to przy dobrej cenie” ‒ powiedział gen. bryg. Jarle Nergård, szef Oddziału Systemów Lotniczych FMA
„Umowa jest wynikiem postępowania prowadzonego w trybie otwartym, w którym konkurowaliśmy z europejskimi i amerykańskimi dostawcami tej klasy uzbrojenia. Praca wykonana przez ostatni rok przez Polską Grupę Zbrojeniową sprawiła, że nasza oferta okazała się znacznie lepsza, niż naszych konkurentów i wygraliśmy przetarg. Oczywiście, nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Jest to nasz przystanek w ekspansji na rynki zewnętrzne. Na tym opiera się nasza strategia dla tej grupy produktów. W dość krótkim czasie skutecznie dostosowaliśmy naszą ofertę do specyficznych wymagań norweskiego klienta, co udowadnia naszą elastyczność zarówno biznesową, jak i technologiczną – zaznaczył Przemysław Kowalczuk, członek zarządu ds. rozwoju MESKO S.A.
Jak wspomniano, jest to już trzecia umowa komercyjna na dostawę zestawów Piorun do odbiorcy zagranicznego. Pierwszą zawarto pod koniec 2021 r. z Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych i dotyczy ona kilkudziesięciu zestawów startowych i ponad 100 pocisków. Drugą 7 września zakłady MESKO S.A. zawarły z Ministerstwem Obrony Republiki Estonii. Przedmiotem kontraktu jest 100 zestawów startowych i 300 pocisków rakietowych, prawdopodobnie zapisano w niej także prawo opcji pozwalające na rozszerzenie zamówienia o kolejne pociski. Wartości umowy nie ujawniono. Dostawy zostaną zrealizowane w latach 2023-2026.
Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej, na mocy umowy z z 20 grudnia 2016 r., zamówiło 1300 pocisków i 420 zestawów startowych za 932,2 mln PLN brutto. Według dostępnych danych, do końca 2021 r., MESKO S.A. przekazało zamawiającemu z tej partii ponad 700 pocisków (135 w grudniu 2018 r., 267 w styczniu 2021 r. i „ponad 300” w grudniu 2021 r.) oraz ponad 280 zestawów startowych (40 w grudniu 2018 r., 140 w styczniu 2021 r. i „ponad 100” w grudniu 2021 r.). Obecne plany zakładają zakończenie dostaw w ramach umowy z 2016 r. w roku 2023. Część zestawów znajdujących się w zasobach Sił Zbrojnych RP zostało przekazanych w ramach pomocy wojskowej Siłom Zbrojnym Ukrainy. W trwającej od 24 lutego wojnie z Rosją sprawdziły się one bardzo dobrze, zestrzeliwując kilkanaście rosyjskich samolotów i śmigłowców, a także aparatów bezzałogowych.
Po potwierdzeniu wysokiej skuteczności Piorunów w walce, resort obrony zawarł 23 czerwca br. aneks z MESKO S.A. do umowy z 20 grudnia 2016 r., który rozszerza pierwotne zamówienia o kolejnych ok. 3500 pocisków i 600 zestawów startowych za ok. 3,5 mld PLN brutto. Dostawy na mocy aneksu mają rozpocząć się jeszcze w tym roku i do 2023 r. mają być prowadzone równolegle z realizowanymi na mocy umowy z 2016 r. Począwszy od 2024 r. produkcja PPZR Piorun odbywać będzie się już wyłącznie na mocy aneksu.
Opracowano na podstawie komunikatów MESKO S.A. i FMA.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
No i pięknie.. a teraz produkcja musi zwiększyć się minimalnie do 3000 tys. rakiet i tysiąca układów startowych, a w 2024 r. musi osiągnąć poziom 5000 tys. rakiet piorun oraz 2000 układów startowych.
To wtedy tylko lobby i eksport na maksa!!!
Tak trzymać i dalej rozwijać polskie systemy rakietowe i nie tylko, inwestycje potrzebne od zaraz