28 października, podczas cyklu spotkań zorganizowanych w Warszawie, w tym dla przedstawicieli mediów, Northrop Grumman zaprezentował premierowo w Polsce swoją wizję sieciocentrycznego systemu dowodzenia o nazwie BattleOne. Prezentacja BattleOne opiera się na systemie IBCS, którego Polska stała się pierwszym eksportowym użytkownikiem, a który był punktem wyjścia i bazą dla stworzenia systemu BattleOne.
Northrop Grumman rozwijając BattleOne wykorzystał cały dotychczasowy bagaż doświadczeń, jaki udało się zebrać podczas rozwoju takich systemów dowodzenia, jak wspomniany Integrated Battle Management System (IBCS), Forward Area Air Defense Command & Control (FAAD C2) i Multi-domain Mission Manager (M3). BattleOne powstał jako sieciocentryczny system dowodzenia wielowymiarowego (tzw. wielodomenowego) pola walki, łącząc lądowe, powietrzne/kosmiczne, morskie i cyfrowe/informatyczne wymiary pola walki we wspólną przestrzeń dowodzenia, aby jeden system mógł wzajemnie oraz jednocześnie koordynować działania w nich wszystkich. Na obecnym etapie BattleOne jest kompleksowym systemem dowodzenia obroną powietrzną (zarówno przeciwlotniczą, jak i przeciwrakietową/obrony balistycznej) na każdym jej szczeblu – od zadań C-UAS (zwalczanie bezzałogowców i amunicji krążącej) po obronę przed najbardziej zaawansowanymi pociskami rakietowymi (quasi-balistycznymi, aerobalistycznymi, w tym hipersonicznymi).
Koncepcyjnym punktem wyjścia do opracowania systemu BattleOne stanowiły zmieniające się wyzwania pola walki i konieczności dostosowania do nich własnej obrony powietrznej. Dominująca dekadami w NATO (a także w US Army) doktryna obrony powietrznej, jest de facto obroną obiektową (zarówno obiektów stacjonarnych, np. bazy wojskowe, infrastruktura krytyczna, itd., jak i związków operacyjnych na polu walki). A zatem składająca się z oddzielnych miejsc koncentracji naziemnej OPL – wspólnie dowodzonych, ale nie współpracujących ze sobą. W najlepszym razie składających się z systemów przeciwlotniczych różnych warstw. Northrop Grumman określa taką koncepcję obrony obiektowej mianem „kopuł” (domes). Ich największe ograniczenie polega na braku odporności na skoordynowany atak. Zaatakowanie i zniszczenie środków wykrywania lub też dowodzenia takiej „kopuły”, eliminuje z walki lub wydatnie zmniejsza skuteczność bojową oddziałów OPL ją tworzących. Nie mogą dłużej bronić przydzielonego im obszaru, a jednocześnie powstaje wyłom w systemie OPL pod względem możliwości wykrywania i śledzenia celów powietrznych, a tym bardziej ich zwalczania.
Remedium na taki stan rzeczy ma być system BattleOne. Northrop Grumman przy jego projektowaniu wykorzystał doświadczenia z rozwoju systemu IBCS i jego oprogramowania o otwartej architekturze systemowej MOSA (modular open systems architecture). Oprogramowanie IBCS i jego system łączności Integrated Fire Control Network (IFCN) o topologii siatki (ang. mesh) zapewniają odpowiednią odporność systemu BattleOne na uderzenia lotniczo-rakietowe nieprzyjaciela. Węzły/przęsła systemu IFCN łączą się ze sobą w dynamiczny i niehierarchiczny sposób, samodzielnie dostosowując IFCN do ewentualnych strat bojowych (lub zapobiegając przeładowaniu systemu zbyt dużym przepływem danych dzięki optymalizacji ich dystrybucji). Dzięki temu IFCN i IBCS nie są narażone na utratę kluczowych składników systemu, jak konkretna stacja radiolokacyjna, konkretne stanowisko dowodzenia baterii lub batalionu (dywizjonu w polskich realiach) czy węzeł łączności. W przypadku IBCS także zadbano o odpowiednią redundancję systemu – i tak w przypadku stanowisk dowodzenia EOC (Engagement Operations Center) ich wyposażenie elektroniczne jest ustandaryzowane, co w połączeniu z oprogramowaniem sterującym IBCS, sprawia, że dowolny EOC może pełnić rolę stanowiska dowodzenia baterii, batalionu/dywizjonu czy pułku/brygady OPL. Northrop Grumman deklaruje, że w przypadku batalionu OPL US Army (systemu (A)IAMD, który zastępuje Patrioty), który standardowo ma sześć EOC (batalion Patriotów ma/miał pięć baterii), nawet utrata pięciu z nich nie wyeliminuje takiego batalionu z dalszej walki.
Northrop Grumman tworząc BattleOne kierował się wytycznymi Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych odnośnie systemu Joint All-Domain Command and Control (JADC2), czyli „systemu systemów” dowodzenia, który w jedną całość „spinałby” sieciocentryczne systemy dowodzenia poszczególnych rodzajów sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. IBCS jest właśnie wkładem US Army w program JADC2. Obecnie zakłada się, że kluczem do stworzenia JADC2 jest nowoczesne oprogramowanie, wykorzystujące algorytmy tzw. sztucznej inteligencji i uczenie maszynowe, aby w jak największym zakresie wyręczyć operatorów systemów OPL podczas przetwarzania danych o celach, wypracowywania komend ogniowych (przechwycenia celu), racjonalizacji użycia środków wykrywania i rażenia celów, i to wszystko w możliwie najkrótszym czasie. Dlatego Northrop Grumman bazuje na rozwiązaniach IBCS przy tworzeniu BattleOne. Jedną z zalet oprogramowania IBCS jest także funkcjonalność Integrated Defense Designer (IDD). IDD wykonuje planowanie misji OPL wszystkich środków wykrywania i rażenia zintegrowanych w ramach IBCS teraz lub w przyszłości. Poprzez planowanie misji należy rozumieć wybór pozycji względem bronionego obiektu, rozmieszczenie poszczególnych składników baterii (środków wykrywania i wyrzutni), a także dowodzenie nowymi/nieetatowymi środkami OPL podłączonymi ad hoc poprzez IFCN. IDD jako narzędzie/funkcjonalność pomaga też planować i kierować IFCN.
Na obecnym etapie BattleOne to bardziej koncepcja niż gotowy wyrób. Jednak z technicznego punktu widzenia jego wszystkie najważniejsze składowe (IBCS, IFCN, oprogramowanie sterujące) są dostępne. Poprzez bloki elektroniki A/B-kit, jako translatory oprogramowania napisanego w innym języku niż oprogramowanie IBCS, pozwalają na podłączenie do IBCS czy też BattleOne każdego współczesnego sterowanego programowo systemu OPL, na analogicznej zasadzie w jaki połączono polskie systemy Wisła i Narew. W przypadku BattleOne dochodzą jeszcze statki powietrzne (samoloty myśliwskie, samoloty wczesnego wykrywania i dowodzenia AEW&C – podczas prezentacji BattleOne Northrop Grumman zwracał uwagę na integrację samolotów E-7, ale mogą to być też E-2D lub inne analogiczne), okręty nawodne, np. fregaty czy niszczyciele OPL, a także satelity (podczas prezentacji Northrop Grumman posłużył się jako przykładem własnym najnowszym amerykańskim satelitą wczesnego ostrzegania o ataku rakietowym, czyli tzw. HBTSS – Hypersonic and Ballistic Tracking Space Sensor).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu