24 sierpnia br. rozpoczęły się wspólne ćwiczenia marynarek wojennych Szwecji i Finlandii. Mają one potrwać dwa tygodnie, a główne zdolności, w których szkolić się będą marynarze, to obrona powietrzna i zwalczanie celów nawodnych.

W ćwiczeniach biorą udział cztery należące do Svenska Marinen korwety typu Visby (Szwedzi łącznie dysponują pięcioma jednostkami tego typu, wchodziły one do służby w latach 2002-2015), okręt wsparcia HMS Carlskrona oraz fiński stawiacz min FNS Hämeenmaa (to jedna z dwóch jednostek tego typu, którymi dysponuje fińska flota Merivoimat). Łącznie w ćwiczebnych operacjach bierze udział ok. 250 osób.

Pierwsza część ćwiczeń, koncentrująca się na realizacji zadań z zakresu obrony przeciwlotniczej, została zrealizowana w terminie 24-27 sierpnia br. Marynarze ćwiczyli w środkowej części Morza Bałtyckiego. W zakresie zwalczania celów powietrznych, w ćwiczeniach udział bierze Saab Special Flight Operations (SFO), jednostka organizacyjna koncernu Saab, która specjalizuje się m.in. w świadczeniu usług holowania celów powietrznych (Target TOW) podczas ćwiczeń wojskowych. Saab wykorzystuje do tego dwa typy samolotów: Learjet 35 i Mitsubishi MU-2.

Szwedzko-fińskie ćwiczenia stanowią realizację szerzej nakreślonych ram współpracy obronnej pomiędzy Sztokholmem i Helsinkami. Ich zasadniczym celem jest utrzymanie interoperacyjności pomiędzy jednostkami Svenska Marinen i Merivoimat oraz ich zdolności do służby w ramach szwedzko-fińskiej połączonej operacji obronnej.

Ponadto w terminie od 31 sierpnia do 3 wrześnie na wodach zatoki Hanö zostanie przeprowadzona odrębna faza ćwiczeń, która będzie dotyczyła zwalczania celów nawodnych. Według udostępnionych informacji, wezmą w nich udział trzy szwedzkie korwety, jednostka patrolowa, dwa okręty wsparcia oraz śmigłowce należące do skrzydła F 17 Kallinge szwedzkich sił powietrznych (Svenska Flygvapnet).

Ponadto 26 sierpnia br. Naczelny Dowódca Szwedzkich Sił Zbrojnych gen. Micael Bydén poinformował, że na wyspie Gotlandia oraz otaczających ją wodach „już trwają” zwołane w trybie natychmiastowym ćwiczenia szwedzkiego wojska. Gen. Bydén podkreślił, że ćwiczenia stanowią odpowiedź na niedawne manewry Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na Bałtyku. W szwedzkiej prasie pojawiła się też informacja mówiąca, że zwołanie ćwiczeń ma związek z niestabilną sytuacją na Białorusi. Jednocześnie Szef Dowództwa Połączonych Operacji Szwedzkich Sił Zbrojnych wadm. Jan Thörnqvist stwierdził, że obecnie na Morzu Bałtyckim ma miejsce intensywna działalność wojskowa prowadzona przez Rosję i zachodnich graczy „na skalę niespotykaną od czasów zimnej wojny”.