Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Niemcy chciały kupić w Brazylii amunicję do 105 mm armat czołgowych

Czołg Leopard 1A1BE brazylijskich wojsk lądowych. Fot. Exército Brasileiro.

27 stycznia brazylijski dziennik „Folha de S.Paulo” opublikował artykuł, w którym twierdzi, że rząd Republiki Federalnej Niemiec zwrócił się do władz Brazylii z wnioskiem o odsprzedanie 105 mm amunicji czołgowej, jaką wykorzystują czołgi Leopard 1. Wskazuje to, że plan przekazania przez Berlin eksniemieckich Leopardów 1 Ukrainie jest cały czas aktualny.

Według „Folha de S.Paulo” decyzja miała być podjęta jeszcze 20 stycznia, przy okazji spotkania kierownictwa brazylijskiej partii PT (port. Partido dos Trabalhadores, Partia Pracujących) z dowódcami rodzajów Sił Zbrojnych Brazylii i nowym brazylijskim ministrem obrony, którym od 1 stycznia br. jest José Múcio. Głównym tematem spotkania była rezygnacja ze stanowiska od 21 stycznia dotychczasowego dowódcy Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Brazylii (port. Exército Brasileiro, EB) gen. armii Júlia Cesara de Arrudy. Przy okazji poruszono temat wniosku rządu Republiki Federalnej Niemiec odnośnie odsprzedaży przez Brazylię amunicji czołgowej 105×617 mm R, której w swych magazynach nie ma Bundeswehra, odkąd wycofała czołgi Leopard 1.

„Folha de S.Paulo” utrzymuje, że wg gen. de Arrudy Brazylia miałaby odsprzedać naboje o wartości 25 mln BRL (~4,888 mln USD). Generał miał być za, ale prezydent Lula da Silva przeciw, choć rezygnacja de Arrudy miała raczej związek z zamieszkami w stołecznej Brasílii 8 stycznia br. niż z kwestią amunicji. Przy czym wybór nowego prezydenta Brazylii też nic nie zmienia w polityce zagranicznej tego państwa. „Folha de S.Paulo” potwierdza, że podczas prezydentury prawicowego Jaira Bolsonary Berlin też chciał kupić w Brazylii amunicję, ale 35×228 mm do przeciwlotniczych zestawów artyleryjskich FlakPz Gepard, których Brazylia ma 36. Odpowiedź była odmowna, tak samo, jak teraz w przypadku lewicowego Luli, za którego rządów Brazylia raczej jeszcze mocniej skoreluje swoją politykę z blokiem tzw. BRICS (ang. Brazil – Russia – India – China – South Africa), a nie z Zachodem (niepopularnym, eufemistycznie mówiąc, wśród członków PT). Choć, jak podkreśla „Folha de S.Paulo”, za stanowiskiem obu prezydentów stoją kwestie ekonomiczne, przede wszystkim import przez Brazylię nawozów sztucznych, których Rosja z Białorusią są głównymi światowymi producentami.

Exército Brasileiro dysponuje nadal stosunkowo dużą liczbą czołgów uzbrojonych w brytyjskie 105 mm armaty L7 z bruzdowanym przewodem lufy lub będące ich licencyjnymi pochodnymi – są to niemieckie czołgi Leopard 1A1BE i 1A5BR (łącznie 375) oraz M60A3 TTS wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych (~90). Nie ma danych, ile z nich jest w czynnej eksploatacji, a ile służy jako źródła części zamiennych. W przypadku Leopardów 1 są to wozy z rynku wtórnego. Sufiks BE wskazuje, że oryginalnie były to czołgi Sił Zbrojnych Belgii (Leopardy 1 były ostatnimi czołgami przez nie eksploatowanymi), przed dostawą do Brazylii wyremontowane przez belgijską firmę SABIEX. Natomiast 250 Leopardów 1A5BR to wozy z demobilu Bundeswehry, kupione dopiero po 2006 r. Przed dostawą eksniemieckie czołgi przeszły remont w zakładach Krauss-Maffei Wegmann (KMW), acz czołgi kupiono od rządu RFN. Razem z Leopardami 1 Brazylia zapewne kupiła zapasy amunicji do nich. Wraz z czołgami pozyskano też pojazdy specjalistyczne na bazie Leoparda 1. W armatę L7 był też uzbrojony brazylijski prototypowy czołg EE-T1 Osório z początku lat 80., choć to zamknięta historia.

Wysiłki Berlina aby kupić 105 mm amunicję czołgową wskazują, że plan przywrócenia do technicznej sprawności 88 Leopardów 1, których właścicielem jest grupa przemysłowa Rheinmetall AG, celem przekazania ich Ukrainie, wciąż jest aktualny. „Folha de S.Paulo” zarazem przypomina, że wciąż istotnymi użytkownikami Leopardów 1 w NATO są Grecja i Turcja (każde z tych państw ma setki sztuk tych czołgów). Zatem nasuwa się pytanie, czy Niemcy próbowały kupić 105 mm amunicję np. w Grecji? „Folha de S.Paulo” sugeruje też, że starania Berlina w Brazylii wspiera po cichu dyplomacja Stanów Zjednoczonych. Jednak ona też nie odnosi żadnych widocznych sukcesów na tym polu. „Folha de S.Paulo” pisze, że ostatnio nowy kolumbijski prezydent Gustavo Petro odmówił sekretarzowi stanu Antony'emu Blinkenowi odstąpienia śmigłowców Mi-17MD lotnictwa Ejército Nacional de Colombia.

Teldat
Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc