– W tym roku nasze targi będą więc mniejsze niż w 2019 r., ale zdecydowanie większe niż przed rokiem – mówi Andrzej Mochoń, Prezes Zarządu Targów Kielce S.A.
Łukasz Prus, zbiam.pl: Podczas naszej ostatniej rozmowy w marcu mówił Pan, że jeśli MSPO w 2021 r. osiągnie rozmiar 60 proc. targów z roku 2019, to będzie można mówić o sukcesie imprezy. Do tegorocznego MSPO zostało kilka tygodni i na pewno zna Pan już wstępne szacunki dotyczące liczby wystawców i delegacji. Jak więc zapowiada się tegoroczne MSPO?
Andrzej Mochoń, Prezes Zarządu Targów Kielce S.A.: Jestem przekonany, że osiągniemy 60 proc. z 2019 r. Trzeba jednak pamiętać, że w wielu krajach wciąż obowiązuje kwarantanna. Linie lotnicze pracują mniej więcej na poziomie jednej trzeciej stanu sprzed pandemii. To oznacza, że międzynarodowy charakter kieleckiego salonu ograniczy się przede wszystkim do wystawców europejskich i amerykańskich. Z tych ostatnich udział w targach zadeklarowało już ponad 25 firm i myślę, że jeszcze kilka podmiotów do nich dołączy. W tym roku nasze targi będą więc mniejsze niż w 2019 r., ale zdecydowanie większe niż przed rokiem. Co bardzo nas cieszy, Polska Grupa Zbrojeniowa, która w ub.r. ograniczyła swój udział w MSPO, wróci do ekspozycji normalnej wielkości, obejmującej całą halę C oraz wystawę na zewnątrz. Także ekspozycja Sił Zbrojnych RP zapowiada się niezwykle interesująco.
Niedawno Targ Kielce zapowiedziały, że w tym roku podczas MSPO będzie wiele pawilonów narodowych. Czym będą te pawilony i jaka idea przyświeca ich utworzeniu?
Chcemy podkreślić międzynarodowy charakter MSPO, zwłaszcza w kontekście faktu, że w tym roku nie będzie państwa wiodącego. Nie będzie go, ponieważ taką decyzję podjęło Ministerstwo Obrony Narodowej, którą w pełni rozumiemy. Ze strony polskiego ministra ON takie zaproszenie jest zazwyczaj wysyłane już na rok przed imprezą. Jak pamiętamy, jesienią ub.r. jeszcze nie ruszyły masowe szczepienia i nie było jasne, w jakim tempie będą one przebiegać. Rok temu nie było więc pewności, czy życie społeczne wróci do normy dzięki szczepieniom. Żadne państwo nie zostało więc zaproszone do odgrywania roli wiodącego w tym roku, dlatego organizujemy pawilony narodowe. Jak już wspomniałem, chcemy w ten sposób podkreślić międzynarodowy charakter kieleckiego salonu zbrojeniowego.
Na pewno będzie tak, że z uwagi na pandemię część firm, które zazwyczaj uczestniczyły w MSPO, w tym roku nie pojawią się w Kielcach. Czy w związku z tym Targi Kielce przygotowują jakieś wydarzenia – np. konferencje, dyskusje itd. – internetowe? Przez ostatni rok spółka na pewno sporo nauczyła się w tym zakresie.
Oczywiście. Planujemy m.in. transmitować na żywo przez Internet ceremonię otwarcia czy wręczenie nagród. Część firmy zachęcamy również do tego, aby zorganizowały swoje stoiska w wersji on-line. Stoiska takie będą dostępne dla uczestników targów. Na naszej stronie internetowej są dostępne wszystkie informacje na ten temat wraz ofertami dla przedsiębiorstw obronnych. Ponadto wszystkie firmy, które fizycznie będą uczestniczyć w MSPO, automatycznie będą również miały stoisko on-line.
W 2020 r., z powodu pandemii, radykalnie ograniczona została liczba oficjalnych delegacji, polityków, wysokich rangą oficerów, a także delegacji zagranicznych. Czy może Pan zdradzić, jak właśnie pod tym względem zapowiadają się tegoroczne targi?
Delegacje zagraniczne zaprasza MON i sądzę, że jak zwykle dopiero pod koniec sierpnia poznamy kraje, z których będziemy mieli przyjemność gościć delegacje zagraniczne w tym roku. Na prośbę MON projektujemy i będziemy budować specjalne stoisko dla MON, w podwyższonym standardzie, z salami do rozmów bilateralnych podczas targów. Mamy głęboką nadzieję, że w tym roku zaszczyci nas swoją obecnością Prezydent RP i Minister Obrony Narodowej.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
Bardzo istotne targi w tej części Europy i dobrze że ta ważna impreza będzie się dalej rozwijać. Oby podczas tegorocznej edycji podpisano ważne umowy na realizację programów modernizacyjnych np. OPL Narew, ZSSW-30, Noteć itd.