9 września Kancelaria Sejmu upubliczniła odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej na poselską interpelację dotyczącą przejęcia używanych czołgów M1A1 Abrams na potrzeby Wojska Polskiego. Z całą pewnością ciekawostką jest wskazanie jednostek, które otrzymają powyższe pojazdy.
Powyższa interpelacja, którą skierowali do MON posłowie Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska (Paweł Poncyljusz, Joanna Kluzik-Rostkowska, Bartłomiej Sienkiewicz, Andrzej Szewiński, Cezary Tomczyk, Cezary Grabarczyk, Tomasz Siemoniak, Marta Wcisło) obejmowała jedenaście pytań, na które trudno znaleźć odpowiedź w przesłanym dokumencie. Jego autorem, zgodnie z procedurą, jest wiceminister Wojciech Skurkiewicz. Czytamy w niej, docelowo 116 czołgów Abrams w wersji M1A1 będzie posiadało system łączności oraz Zarządzania Polem Walki BMS kompatybilny z pozyskiwanymi czołgami Abrams M1A2 SEPv.3. Trwający konflikt zbrojny na Ukrainie, jego możliwa eskalacja oraz przekazane w ramach donacji czołgi T-72, spowodowały konieczność jak najszybszego odtworzenia potencjału bojowego sprzętu wojskowego oraz zwiększenia możliwości bojowych pododdziałów pancernych wojsk lądowych. Planuje się, iż pozyskane 116 czołgów M1A1 Abrams trafi do batalionu czołgów w Wesołej (1BPanc) oraz w Żurawicy (21BSP). Biorąc pod uwagę specyfikę nowo pozyskiwanego sprzętu, niezbędnym jest dostosowanie istniejącego zaplecza logistycznego do wymagań eksploatacyjnych. Obecnie są prowadzone działania przygotowawcze mające na celu stworzenie warunków do przyjęcia nowego typu sprzętu w jednostkach. Przewidywany czas na osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej będzie możliwy do określenia po podpisaniu umowy i ustaleniu ostatecznego szczegółowego harmonogramu dostaw sprzętu wojskowego.
Przypomnijmy, informacje o zakupie dodatkowych czołgów rodziny M1 Abrams pojawiły się 14 lipca, kiedy o możliwej transakcji poinformował wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak. Transakcja została uzgodniona z Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych – wiadomo, że mowa o 116 używanych wozach w wersji M1A1 SA, które pozwolą na przezbrojenie dwóch batalionów czołgów. Ma to pozwolić na uzupełnienie potencjału Wojska Polskiego po przekazaniu ponad 240 wozów rodziny T-72 Ukrainie. Ciekawostką, odpowiedzi na interpelacje, jest wskazanie jednostek, gdzie trafią używane Abramsy – być może (w pierwszej kolejności) pozwolą na wypracowanie procedur użycia, przed dostawą nowych M1A2 SEPv3 zamówionych w kwietniu bieżącego roku.
Dotychczas MON nie upublicznił szczegółów tego projektu, poza tym że strona polska ma ponieść koszty ich rozkonserwowania, niezbędnych napraw, pakietu logistycznego oraz transportu do kraju. Dodatkowo minister Błaszczak nie wyklucza, że w przyszłości wozy zostaną zmodernizowane do najnowszych standardów.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
I tyle tej totalnej opozycję niech wystarczy w odpowiedzi
bcz = 40 cz! 118 cz to 3 bcz! Gdzie ukryto trzeci bcz?
dalej piszecie gdzie co jest, później Rosja będzie wiedziała gdzie i które zniszczyć cele i nawet te czołgi z garażu nie wyjadą
To jest właściwa półka zbrojeniowa!tak trzymać Panie ministrze!A POsrancow! skręca z zazdrości!To rządzenie jest właściwie Nich Żyje Polska!🇲🇨
wam na wschodzie potrzebne są ciągniki rolnicze