9 grudnia amerykańska spółka General Dynamics Land Systems zawarła z US Army umowę dotyczącą projektowania i produkcji czołgów M1A2 Abrams. Zamawiającym jest Dowództwo Kontraktów Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Umowa ma wartość 93,519 mln USD. Prace zostaną zrealizowane w rządowym zakładzie Lima Army Tank Plant (znanym także pod nazwą Joint Systems Manufacturing Center), zarządzanym przez GDLS. Przewidywany termin zakończenia prac to 30 września 2025 r. Nie podano ile czołgów i w jakim faktycznie standardzie zamówiono. M1A2 to wóz z początku lat 90., więc US Army, przezbrajana w znacznie nowocześniejsze M1A2 SEPv3, raczej by go nie zamawiała...
Można jedynie spekulować, co w rzeczywistości zostało zamówione. Kontrakt może dotyczyć opracowania i wyprodukowania nowego wariantu czołgu ‒ jeżeli dla US Army, to może to być następca M1A2 SEPv3, tj. wariant SEPv4, który otrzyma m.in. zmodernizowany system kierowania ogniem i przyrządy optoelektroniczne. Równie dobrze może chodzić o opracowanie wariantu eksportowego ‒ w nieodległej przeszłości równie skromna kwota została wydana na opracowanie i wyprodukowanie dwóch czołgów M1A2T, tj. eksportowej modyfikacji najnowszego Abramsa, powstałej na zamówienie Tajwanu. W grę wchodzi m.in. wariant dla Polski bądź Australii, ale również Egipt niedawno ogłosił zamiar modernizacji co najmniej części z eksploatowanych w liczbie ponad 1000 egzemplarzy M1A1 do wersji M1A2 (oczywiście w odmianie eksportowej, zubożonej w stosunku do wariantów amerykańskich).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Czyżby Amerykanie nie planowali czołgu czwartej generacji? Ciągle tylko te Abramsy.
Bardzo dobrze uzbroić armię Polska kupować rakiety z głowicami nuklearnymi i to odstraszy tego Mongola i szkopa Brać przykład z Korei Północnej.Jestem całym sercem za zbrojeniem rakiety rakiety z BOGIEM Polska musi być silna aby taki mongol nie szarpal się