29 października media izraelskie poinformowały, że normalizacja stosunków dyplomatycznych pomiędzy Izraelem i niektórymi krajami arabskimi może zaowocować sprzedażą broni i technologii wojskowych do tych państw.
Nie od dziś wiadomo, że kraje basenu Zatoki Perskiej należą do największych importerów broni na świecie. Wydarzenia związane z walkami w Jemenie i wykorzystaniem przez rebeliantów kolejnych typów bezzałogowych aparatów latających oraz pocisków rakietowych powoduje, że Zjednoczone Emiraty Arabskie coraz przychylniejszym okiem przyglądają się rozwiązaniom izraelskim - wśród nich wymienia się m.in. produkty Rafael Advanced Defense Systems Ltd.: zestawy ochrony Trophy oraz system Iron Dome.
Na sprzedaż powyższych elementów musi wydać zgodę rząd izraelski, jednak biorąc pod uwagę fakt, że już Jerozolima nie sprzeciwia się pomysłom dotyczącym sprzedaży Lockheed Martin F-35A Lightning II do Zjednoczonych Emiratów Arabskich (nieoficjalnie mowa o 50 maszynach, które mogą kosztować do 10 mld dolarów), dostawa systemów defensywnych bądź bezzałogowych systemów latających wydaje się możliwa.
O skali potrzeb niech świadczą, nieoficjalne, statystki publikowane przez przedstawicieli Ministerstwa Obrony Arabii Saudyjskiej – tylko w ostatnich dniach października saudyjskie lotnictwo przechwyciło około dwunastu bezzałogowych aparatów latających wystrzelonych w kierunku Królestwa z Jemenu (zostały zniszczone przez wielozadaniowe samoloty bojowe Boeing F-15 Eagle oraz Eurofighter), a także dwa pociski balistyczne (przechwycone przez system Patriot).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu