8 marca francuski minister sił zbrojnych Sébastien Lecornu ogłosił, że francuski przemysł zbrojeniowy rozpocznie produkcję na terytorium Ukrainy.
Minister poinformował, że trzy francuskie firmy nawiążą współpracę z ukraińskim przemysłem zbrojeniowym w celu rozpoczęcia produkcji części zamiennych, a w przyszłości prawdopodobnie również amunicji. Ma to dotyczyć zwłaszcza podmiotów produkujących uzbrojenie lądowe i bezzałogowe statki powietrzne. Nie wiadomo od kiedy prowadzono negocjacje w tej sprawie, nie może być to jednak zupełna nowość, ponieważ francuski minister poinformował, że produkcja powinna rozpocząć się jeszcze latem tego roku, co może sugerować, że francuskie przedsiębiorstwa rozpoczęły rozmowy z potencjalnymi partnerami z Ukrainy co najmniej kilka miesięcy temu. Na liście przedsiębiorstw zaangażowanych w projekt ma znajdować się francusko-niemieckia spółka joint venture KNDS (realnie zapewne mowa o jej francuskiej części, spółce Nexter).
Strategia kooperacji przemysłowej między Francją a Ukrainą ma być elementem zapewnienia przez Francję bezpieczeństwa Ukrainy i Europy, podobnie jak pojawiające się co jakiś czas francuskie deklaracje o tym, że nie można wykluczyć wysłania żołnierzy NATO na będącą w stanie wojny z Rosją Ukrainę. Równolegle zresztą prezydent Republiki Francuskiej Emmanuel Macron podczas spotkania z prezydent Mołdawii Maią Sandu zaoferował wsparcie tego niewielkiego państwa, mającego problem z prorosyjskimi separatystami z tzw. Naddniestrza. Przeciwnicy francuskiego prezydenta zarzucają mu, że te deklaracje służą przede wszystkim do wzmocnienia pozycji swojej partii Renaissance przed wyborami do europarlamentu.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu