7 grudnia prasa rosyjska poinformowała, że według źródeł w Manili, rząd Filipin zdecydował się na zakup amerykańskich śmigłowców transportowych Sikorsky S-70 Black Hawk, które mają załatać lukę sprzętową po zerwaniu umowy na Belle 412, których nie chciał dostarczyć rząd Kanady.
Nowe śmigłowce, w liczbie 16 sztuk, mają kosztować Filipińczyków około 240 mln dolarów. Obecnie brak informacji jaką wersję Amerykanie zaproponowali w przetargu - mogą to być UH-60M (kontrakt poprzez FMS), używane UH-60 pochodzące z nadwyżek sprzętowych US Army bądź S-70i Black Hawk International pochodzące z należącej do koncernu Lockheed Martin linii montażowej ulokowanej w Mielcu. Amerykanie pokonali w przetargu trzech innych oferentów, w tym Rosjan z Mi-171 oraz Republikę Korei z Surionem.
Nowe śmigłowce są pilnie potrzebne do wzmocnienia potencjału operacyjnego sił zbrojnych Filipin, które cały czas toczą potyczki z islamistami na południu kraju. To właśnie możliwość wykorzystania wiropłatów w walce oraz możliwość naruszenia praw człowieka stanęła na drodze realizacji kontraktu na Bell 412. Obecnie siły zbrojne Filipin eksploatują jeden śmigłowiec S-70 Black Hawk, który jest wykorzystywany do transportu rządowych VIP. Umowa na zakup ma zostać zawarta na początku 2019 roku i będzie jedną z dwóch, poza maszynami transportowymi Manila chce zakupić także tureckie T129 ATAK.
(ŁP) | Foto: US Army |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu