14 lutego rosyjski dziennik „Izwiestia” napisała, że rosyjski konwencjonalny okręt podwodny B-585 Sankt-Pietierburg przeszedł na Morze Śródziemne, aby wziąć udział w ćwiczeniach morskich. Jest to zarazem pierwszy taki operacyjny rejs w przypadku tego okrętu.
W swoim artykule „Izwiestia” nie podaje wiele szczegółów odnośnie wizyty Sankt-Pietierburga na Morzu Śródziemnym. B-585 wchodzi w skład grupy okrętów Floty Północnej WMF Federacji Rosyjskiej, które na Morzu Śródziemnym mają przeprowadzić ćwiczenia w warunkach „bliskich bojowym”, jak to określiły źródła „Izwiestii” w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej. Zadanie szkoleniowe realizowane przez tę grupę okrętów są częścią zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeń WMF, które jednocześnie odbywają się na wodach północno-wschodniego Atlantyku, Morza śródziemnego, Północnego, Czarnego, Ochockiego i Oceanu Spokojnego. W ćwiczeniach łącznie bierze udział ponad 140 okrętów i jednostek pomocniczych, ponad 60 statków powietrznych, 1000 egzemplarzy techniki i ok. 10 000 ludzi. Wysiłki szkoleniowe WMF są zsynchronizowane z trwającymi na Białorusi białorusko-rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi „Sojuznaja rieszymostʹ-2022”.
Okręt podwodny B-585 Sankt-Pietierburg to pierwsza jednostka proj. 677 Łada, którego produkcja i wdrażanie do służby trapią przeróżne perypetie. Choć produkcja okrętów proj. 677 jest kontynuowana, to do tej pory do służby w WMF wszedł tylko jeden okręt, czyli właśnie B-585 Sankt-Pietierburg. W ubiegłym roku B-585 włączono w skład 161. Brygady Okrętów Podwodnych (161-ja BrPŁ), stacjonującej w porcie wojennym Polarnyj, z Kolskiej Flotylli Różnorodnych Sił (ros. Krasnoznamionnaja Kolskaja fłotilija raznorodnych sił – KołFłRS) Floty Północnej WMF. Według zapowiedzi rosyjskiego resortu obrony odnośnie drugiego okrętu z serii, czyli B-586 Kronsztadt, to w tym roku ma podnieść banderę z krzyżem św. Andrzeja.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Cud techniki to to nie jest. Brak AIP poważnie ogranicza możliwości tego okrętu.