20 lutego izraelski angielskojęzyczny dziennik „The Times of Israel” opisał szczegóły oferty, jaką spółka Boeing Defense, Space & Security złożyła władzom Izraela podczas wizyty w tym państwie dyrektora generalnego firmy Teda Colberta. Chodzi przede wszystkim o skłonienie Izraela do zamówienia myśliwców wielozadaniowych F-15IA, jak Boeing określa wersję F-15EX Eagle II dostosowaną do izraelskich potrzeb.

Jak pisze w swoim artykule „The Times of Israel”, dyrektor generalny spółki Boeing Defense, Space & Security (BDS) Ted Colbert (właśc. Theodore Colbert III) spędził w Izraelu niedzielę i poniedziałek, a podczas swego pobytu spotkał się m.in. z premierem Izraela Binjaminem Netanjahu i ministrem obrony Jo’awem Galantem. Zasadniczym tematem rozmów były dostawy samolotów tankowania powietrznego KC-46A Pegasus i myśliwców wielozadaniowych F-15IA. Zamówienie czterech KC-46A dla Izraela, pierwszego zagranicznego odbiorcy tego samolotu, Departament Obrony Stanów Zjednoczonych ogłosił 31 sierpnia ub.r. Samoloty będą dostarczone poprzez procedurę Foreign Military Sales (FMS) i kosztować będą 927 mln USD, a termin ich dostawy upływa 31 grudnia 2026 r. Program KC-46A notuje w Stanach Zjednoczonych już kilkuletnie opóźnienie wynikające z niedopracowania tej konstrukcji – obecnie (stan na luty br.) biuro dyrektora ds. badań państwowych (ang. Director, Operational Test and Evaluation, DOT&E) wśród wciąż nierozwiązanych problemów technicznych wymienia kłopoty ze sztywnością nomen omen tzw. sztywnego łącza do przetaczania paliwa w locie, z systemem zdalnego sterowania tankowaniem w locie dla operatorów na pokładzie KC-46A (tzw. Remote Vision System – poprawiona obecna wersja RVS 2.0 przechodzi badania) i z nieszczelnym systemem paliwowym. Jak oficjalnie określa to DOT&E, współczynniki niezawodności KC-46A są „dobrze poniżej” wymaganych progów (dostępność operacyjna ≥80%, gotowość do wykonania misji ≥90%). Przekonstruowane sztywne łącze i RVS 2.0 mają osiągnąć gotowość do przeprowadzenia badań operacyjnych w roku podatkowym 2024. Nie wiadomo, jak te terminy odbiją się na zakontraktowanych terminach dostaw. Ale sytuacja musi być poważna skoro w roli komiwojażera występuje sam dyrektor generalny BDS.

Druga możliwa przyczyna wizyty, i bardziej prawdopodobna, to przede wszystkim promocja F-15IA, który to samolot – wg „The Times of Israel” – Colbert zachwalał w Izraelu jako idealny zestaw (w połączeniu z KC-46A) do bombardowania Iranu. Colbert miał stwierdzić, że F-15IA jest „niezrównany” w swojej kategorii samolotów myśliwskich, bo jako jedyny może odpalać uzbrojenie hipersoniczne o długości 22 stóp i masie 7000 funtów (3175 kg) – są to parametry centralnego węzła podkadłubowego w F-15EX. Swoją drogą nie wiadomo, co za uzbrojenie „hipesoniczne” Colbert ma na myśli, ktoś powinien go uświadomić, że takowego w Stanach Zjednoczonych nie mają. Do tej pory Izrael wyraził chęć zakupu 25 F-15IA z opcją na drugie tyle (w styczniu br. rząd Izraela wysłał oficjalne zapytanie w tej sprawie do Waszyngtonu) i Colbert przyleciał do Izraela zapewne z zamieram nakłonienia gospodarzy do jej wykorzystania oraz zamówienia kolejnych F-15IA. Colbert w wypowiedzi dla mediów powiedział, że BDS liczy, że Izrael zdecyduje się wymienić całą swoją flotę „starzejących się” F-15I (izraelska wersja F-15E, lokalnie nazwana Ram). Choć faktycznie F-15I mają ok. 25 lat, to „The Times of Israel” skorygował wypowiedź Colberta, przypominając, że w pierwszej kolejności wymiany potrzebują starsze F-15A/B/C/D, lokalnie nazwane Baz. Tym bardziej, że w US Air Force F-15EX ma zastępować F-15C właśnie. Bazy wyprodukowano jeszcze w latach 1976–1991 i choć przeszły kilka modernizacji (przerobiono je m.in. na maszyny wielozadaniowe), to zapewne są już zużyte i na granicy wyczerpania resursów, a łącznie 84 tych samolotów ma być jeszcze w uzbrojeniu Sił Powietrznych Izraela (hebr. Chejl ha-Awir). „The Times of Israel” przypomina, że te 25 nowych F-15IA byłyby pierwszymi myśliwcami Boeinga (wcześniej McDonnell Douglas) kupionymi przez Izrael od ponad dwóch dekad. Zamówienie jest nie bez znaczenia dla BDS, tym bardziej, że spółka nie ma w ofercie żadnego samolotu myśliwskiego nowej generacji, a tylko modernizowane F/A-18E/F Super Hornet i F-15EX Eagle II właśnie.