Według informacji ukraińskiego Sztabu Generalnego Siły Zbrojne zadają przeciwnikowi straty i stopniowo wypierają go z okupowanych terytoriów. Lokalna administracja wojskowo-cywilna poinformowała o całkowitym wyzwoleniu obwodu sumskiego. Według dowództwa operacyjnego „Wschód” w obwodzie charkowskim odparto sześć ataków wroga, a podejmowane przez niego działania zakończyły się niepowodzeniem. Jednostki rosyjskie nacierały na sześć miejscowości w Donbasie i wszędzie poniosły fiasko. Dowództwo Wojsk Lądowych armii ukraińskiej poinformowało, że zniszczyło pododdziały 38. Brygady Zmechanizowanej Wschodniego Okręgu Wojskowego.
Minister obrony Ołeksy Reznikow poinformował, że Ukraina wygrała pierwszą fazę wojny, uznając, że było to możliwe w dużym stopniu dzięki uzbrojeniu od partnerów zachodnich. W obecnej fazie wojny, w której agresor przeszedł do działań niekontaktowych, armia ukraińska nie potrzebuje znaczących dostaw uzbrojenia posowieckiego, mającego ponad 30 lat, dla którego brak dostatecznej ilości amunicji. Zdaniem Reznikowa, Ukraina powinna otrzymać uzbrojenie zachodnie (m.in. artylerię kalibru 155 mm), którego obsługę żołnierze ukraińscy są w stanie szybko opanować.
We wszystkich obwodach na południu i wschodzie Ukrainy, w których toczą się walki, agresor bombardował i ostrzeliwał cele cywilne, przyczyniając się do pogłębienia katastrofy humanitarnej. Wskutek ataku rakietowego na dworzec kolejowy w Kramatorsku zginęło około 30 osób, a ponad 100 zostało rannych. Na skutek rosyjskich uderzeń miała miejsce kilkugodzinna blokada pociągów ewakuacyjnych ze Słowiańska i Kramatorska oraz ucierpiała infrastruktura w Odessie i Nowogrodzie Wołyńskim.
Mer Dniepra Borys Fiłatow zalecił, aby osoby, które opuściły miasto jeszcze nie wracały, a niektóre kategorie mieszkańców (m.in. kobiety i dzieci osoby starsze czy inwalidzi) wezwał do ewakuacji. Apel został skrytykowane przez media, które wskazywały, że ogłaszanie ewakuacji leży wyłącznie w prerogatywach administracji rządowej.
W 2022 roku na Ukrainie nie odbędzie się wiosenny pobór do armii. Sztab Generalny przypomniał, że w związku z agresją militarną Federacji Rosyjskiej oraz w celu zapewnienia obronności państwa od 24 lutego wprowadzono stan powszechnej mobilizacji. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow powiedział, że wszyscy mężczyźni, którzy bez pozwolenia opuścili Ukrainę będą musieli wyjaśnić, dlaczego opuścili kraj i na podstawie jakich dokumentów, które pozwoliły uniknąć obowiązku mobilizacyjnego.
7 kwietnia ewakuowano 4676 osoby, w tym 1205 z Mariupola oraz 2050 z miast obwodu zaporoskiego. Na 8 kwietnia zaplanowano uruchomienie dziesięciu korytarzy humanitarnych, z miast obwodu donieckiego do Zaporoża i do Bachmutu z miast obwodu ługańskiego. osób. Ukraińcy, którzy chcą pomóc w usuwaniu skutków działań wojennych i pomóc ludności, mogą dołączyć do ochotniczych grup obrony cywilnej. Członkowie tych formacji będą demontować zbędne barykady, udzielać pomocy ofiarom agresji i rozładowywać towary humanitarne.
Od 6 kwietnia w Buczy odnaleziono ciała 320 cywilów i liczba ta rośnie z każdym dniem. Eksperci medycyny sądowej poinformowali, że przyczyną śmierci prawie 90% osób były rany postrzałowe, a nie odłamki od pocisków rakietowych czy artyleryjskich. Niemiecka Federalna Służba Wywiadowcza (BND) ujawniła przechwyconą komunikację radiową między rosyjskimi wojskowymi o sytuacji w Buczy, która potwierdza, że zabójstwa cywili dokonywania z premedytacją. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zbiera dowody, identyfikuje Rosjan i miejscowych kolaborantów odpowiedzialnych za zbrodnie w obwodzie kijowskim. Przesłuchano już prawie 2 tys. świadków zbrodni rosyjskich i zidentyfikowało 33 kolaborantów. Zatrzymano także 15 osób rabujących pozostawione mienie. W ciągu ostatnich dwóch dni w Kijowie wykryto 16 rosyjskich grup dywersyjnych i rozpoznawczych. Ich członkowie mają być rekrutowani Ukraińcy głównie z obwodów donieckiego i ługańskiego.
Białoruska telewizja państwowa poinformowała, że linie kolejowe są obiektem ataków dywersyjnych. Tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że od w ciągu ostatnich kilku tygodni na kolei odnotowano ponad 80 aktów „terroryzmu i sabotażu”. Na Białorusi zaobserwowano, że rosyjscy żołnierze, którzy wycofali się z północnej Ukrainy podróżują skradzionymi samochodami prywatnymi (miały zerwane tablice rejestracyjne i zostały oznakowane literą „V”).
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził, że Ukraina rzekomo „odeszła od propozycji”, o których dyskutowano podczas rozmów w Stambule 29 marca. Według niego strona ukraińska przekazała grupie negocjacyjnej swój projekt umowy, anulującej dotychczasowe ustalenia. W odpowiedzi doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak przypomniał, że dla Kijowa kluczowa jest formuła międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa. Eksperci pracują obecnie nad dokładnością i spójnością sformułowań zawartych w projekcie dokumentu. Rzecznik Kremla przyznał w wywiadzie dla stacji Sky News, że Rosja poniosła „znaczące straty” w wojnie z Ukrainą nie podając ich dokładnej liczby. Stwierdził zarazem, że liczy, że wojna na Ukrainie zakończy się w najbliższych dniach lub „w najbliższej przyszłości” z powodu osiągnięcia przez Rosję swoich celów militarnych lub w wyniku negocjacji z Kijowem. Strona rosyjska nie podaje od ponad dwóch tygodni strat własnych. W komunikacie rosyjskiego resoru obrony z 25 marca poinformowano, że podczas operacji specjalnej na Ukrainie zginęło 1351 żołnierzy, a 3825 zostało rannych.
Szef ukraińskiej grupy negocjacyjnej Dawyd Arachamija rozpoczął konsultacje z wojskowymi, aby zapoznać się z opiniami co do skali ewentualnych kompromisów w rozmowach z Rosją. Pierwsze spotkanie odbył z dowódcami jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie czernihowskim. Inicjatywa sygnalizuje, że negocjatorom zależy na poznaniu postaw oficerów, co do dalszego oporu, a także ich stosunkiem do sposobów rozwiązania konfliktu, w tym możliwości ustępstw związanych z oczekiwaną przez Rosję demilitaryzacją Ukrainy.
Operator gazociągów tranzytowych OGTSU poinformował o przypadkach ingerencji rosyjskich żołnierzy w pracę personelu stacji kompresorowej Nowopskow w obwodzie ługańskim, przez którą przechodzi około 1/3 tranzytu rosyjskiego gazu. OGTSU oświadczył, że rosyjskie działania zagrażają stabilności funkcjonowania całości ukraińskiego systemu gazociągów i jeśli będą kontynuowane, to operator może być zmuszony do wyłączenia stacji, co spowoduje zakłócenia w tranzycie surowca do UE. ArcelorMittal, znajdujący się w Krzywym Rogu największy na Ukrainie kombinat metalurgiczny, poinformował o rozpoczęciu przygotowań do wznowienia produkcji (została wstrzymana 3 marca). 6 kwietnia częściowo wznowiła produkcję Zaporiżstal należąca do Rinata Achmetowa.
Według sondażu agencji Rating 64% Ukraińców jest przekonanych, że przywrócenie dobrosąsiedzkich stosunków z Rosją jest niemożliwe, 22% uważa że zajmie to 20-30 lat, a 10% w okresie do 15 lat. 91% ankietowanych nie zgadza się z tezą, że Ukraińcy i Rosjanie to jeden naród; wskaźnik ten jest niższy we wschodniej części kraju (70%) i wśród osób starszych (85%). Jedynie 29% badanych pracuje w takim samym trybie, jak przed wojną, 26% w ograniczonym zakresie, 3% znalazło nową pracę. Jednocześnie aż 41% Ukraińców utraciło możliwość zarobkowania, a 20% było zmuszonych opuścić miejsce zamieszkania. 90% ankietowanych popiera inicjatywę pozbawienia mandatu deputowanych partii prorosyjskich, a 86% jest za zakazem ich działalności. 74% respondentów popiera zerwanie związków Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi Moskiewskiego Patriarchatu z Rosyjską Prawosławną Cerkwią, a 51% opowiada się za delegalizacją tej pierwszej.
Według informacji Straży Granicznej RP od początku wojny do Polski wyjechało 2,57 mln osób. 7 kwietnia granicę przekroczyło 23,5 tys. podróżnych (spadek o 3% w stosunku do poprzedniego dnia. Z Polski na Ukrainę od 24 lutego wyjechało 516 tys. osób.
Autorzy: Piotr Żochowski, Andrzej Wilk.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu