Na podpisanie tej umowy czekała nie tylko Huta Stalowa Wola, ale także Ministerstwo Obrony Narodowej, które wkrótce otrzyma niezwykle nowoczesną broń, niemającą odpowiednika w arsenałach armii nawet takich państw NATO jak amerykańska, czy niemiecka, umożliwiającą skuteczniejszą realizację bliskiego wsparcia ogniowego pododdziałów w działaniach bojowych. Dla HSW rozpoczęcie seryjnej produkcji systemu Rak umożliwi jego aktywną promocję za granicą i pozwoli na przełamanie fatum, które ciąży nad firmą ze względu na „perturbacje” z programem Krab, który – na szczęście – także właśnie wkroczył na „właściwe” tory.
Umowę na dostawę elementów systemu Rak podpisali – ze strony Inspektoratu Uzbrojenia jego szef, gen. bryg. Adam Duda, zaś z ramienia konsorcjum realizującego projekt, w skład którego wchodzą: Huta Stalowa Wola S.A. i Rosomak S.A., prezes zarządu HSW Antoni Rusinek i członek zarządu Huty, dyrektor finansowa Lidia Kołodziejska. Uroczystość zgromadziła znamienitych gości: Prezesa Rady Ministrów Beatę Szydło, sekretarza stanu w MON Bartosza Kownackiego, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, sekretarza stanu, ministra w Kancelarii Prezydenta RP Pawła Solocha, Dowódcę Generalnego RSZ gen. broni Mirosława Różańskiego, dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego, gestora pozyskiwanego sprzętu, szefa Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii Inspektoratu Wojsk Lądowych
DG RSZ płk. Sławomira Owczarka, a także przedstawicieli Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., do której należą oba podmioty tworzące konsorcjum. Nie mogło także zabraknąć przedstawicieli drugiego członka konsorcjum realizującego program Rak, zakładów Rosomak S.A. z Siemianowic Śląskich, które reprezentowali: prezes zarządu Adam Janik i członek zarządu, dyrektor Departamentu Finansów i Polityki Personalnej Cezary Dominiak.
Jak już wspomniano, umowa – negocjowana od ostatniego tygodnia marca br. – dotyczy produkcji i dostaw do Sił Zbrojnych RP elementów ośmiu kompanijnych modułów ogniowych Raków, a konkretnie: 64 120 mm moździerzy samobieżnych na podwoziu kołowym M120K i 32 artyleryjskich wozów dowodzenia na podwoziu kołowym AWD (w odmianach dla: dowódcy kompanii wsparcia – 8, zastępcy dowódcy kompanii wsparcia – 8 i dowódcy plutonu ogniowego – 16), a jej wartość brutto to 968 319 188 PLN. Dostawy mają zostać zrealizowane w latach 2017–2019. W 2017 r. zostaną dostarczone moździerze i wozy dowodzenia dla dwóch modułów kompanijnych (każdy moduł z 4 AWD i 8 M120K), zaś w każdym z dwóch kolejnych lat sprzęt dla trzech. Konsorcjum deklaruje, że wozy dla pierwszego modułu może skompletować i dostarczyć użytkownikowi jeszcze przed końcem roku, ale formalnie ich dostawa zostanie „zaliczona” w roku 2017. Umowa obejmuje także dostarczenie pakietu szkoleniowego i przekazanie MON dokumentacji technicznej moździerzy oraz wozów dowodzenia. Sprzęt objęty będzie trzyletnią gwarancją.
Podana wyżej wartość kontraktu nie obejmuje kosztów produkcji kołowych nośników obu elementów systemu. Te zostały zamówione, a część zostało już wyprodukowanych, na mocy odrębnych umów na dostawę Rosomaków w wersji bazowej z zakładami z Siemianowic Śląskich. Jeśli chodzi o pojazdy, w ramach umowy z 28 kwietnia br., sfinansowane zostaną koszty ich adaptacji, o czym dalej.
Jak nietrudno się zorientować, zawarta umowa nie dotyczy dostaw kompletnych kompanijnych modułów ogniowych Rak, ale tych ich elementów, które przeszły już – z pozytywnym wynikiem – wojskowe badania kwalifikacyjne, aczkolwiek kluczowych i umożliwiających wykonywania zadań ogniowych. Pozostałe to tzw. pojazdy wspierające: artyleryjski wóz rozpoznania AWR, artyleryjski wóz amunicyjny AWA i artyleryjski wóz remontu uzbrojenia i elektroniki AWRU, których badania trwają i są w różnym stopniu zaawansowania. Najwięcej problemów wzbudza AWR, w przypadku którego w grę wchodzić może nawet zmiana dotychczasowego nośnika. Ich zakup ma być realizowany sukcesywnie, po pomyślnym zakończeniu badań, czy to poprzez aneks do umowy bazowej, czy też na mocy odrębnego kontraktu. Badania niektórych są na finalnym etapie i jeśli stosowna umowa zostanie zawarta jeszcze w tym roku, mogłyby zostać dostarczone nawet równolegle z pierwszymi M120K i AWD.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu