Rynek samolotów tankowania powietrznego jest zdominowany przez koncern Boeing, który posiada największe doświadczenie w opracowaniu i produkcji tej klasy sprzętu i stworzył takie znane konstrukcje jak KC-97 Stratofreighter, a następnie KC-135 Stratotanker. Z czasem ta ostatnia stała się symbolem samolotu tankowania powietrznego – łącznie zbudowano 807 tankowców tego typu, z których większość jest nadal w eksploatacji. Dopiero w latach 80. ubiegłego wieku wyzwanie Boeingowi rzuciła firma McDonnell-Douglas, która dostarczyła Siłom Powietrznym Stanów Zjednoczonych 60 samolotów tankowania powietrznego KC-10 Extender, a później dwa tankowce KDC-10 dla holenderskiego lotnictwa wojskowego. W latach zimnej wojny popularność samolotów tankowania powietrznego była jednak ograniczona, co było związane z ogólną sytuacją polityczno-militarną w świecie. Europejskie państwa NATO (poza Francją i Wielką Brytanią) nie prowadziły globalnej polityki i ich siły zbrojne były skoncentrowane na Europejskim Teatrze Działań Wojennych, gdzie spodziewano się starcia z ZSRR. To zaś powodowało, że liczba użytkowników tankowców powietrznych była niewielka. Poza Starym Kontynentem możliwości uzupełniania paliwa w locie posiadały m.in. Arabia Saudyjska, Iran, Izrael, Australia i RPA. Również ZSRR nie przywiązywał większego znaczenia do samolotów tankowania powietrznego, stawiając w pierwszej kolejności na broń rakietowo-jądrową.
Zanik dwubiegunowego podziału świata i rozpad ZSRR doprowadziły jednak do zmian, które zaowocowały rosnącą liczbą działań ekspedycyjnych NATO poza tradycyjnym obszarem odpowiedzialności, a także rosnącą liczbą użytkowników samolotów tankowania powietrznego. Było to związane m.in. z doświadczeniami wyniesionymi z wojny z Irakiem (operacja „Pustynna Burza”, 1991 r.), gdzie obecność tankowców KC-135 i KC-10 należących do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych umożliwiła wykonywanie uderzeń lotnictwem taktycznym na bardzo dużych odległościach. Lata 90. były okresem, kiedy wiele państw rozwinęło krajowe możliwości uzupełniania paliwa w locie oraz transportu strategicznego. W większości przypadków były to okazyjne zakupy używanych KC-135 z nadwyżek sprzętowych amerykańskiego lotnictwa wojskowego, bądź konwersje samolotów komunikacyjnych pozyskanych z rynku cywilnego. Tą ostatnią drogą poszedł Izrael, który zaoferował swoje kompetencje kilku klientom na świecie oraz Niemcy i Kanada, które zdecydowały się na konwersję samolotów Airbus A310. W ten sposób Siły Powietrzne Niemiec otrzymały cztery tankowce, a kanadyjskie lotnictwo wojskowe dwa. Cała szóstka przeszła odpowiednie prace adaptacyjne w zakładach EADS w Dreźnie oraz Lufthansa Technik w Hamburgu.
Jednocześnie zarząd konsorcjum Airbus postanowił szerzej wyjść na rynek wojskowy z wielozadaniowym samolotem tankowania powietrznego A310 MRTT, ale dokładna analiza przyszłości rynku na sprzęt tego typu (konkurencyjny amerykański Boeing KC-767) spowodowała, że ostatecznie zarząd podjął decyzję o zakończeniu programu A310 MRTT i uruchomieniu programu A330 MRTT (z tego powodu nie doszło do zakupu dwóch-czterech A310 MRTT dla pakistańskiego lotnictwa wojskowego). Był to zmilitaryzowany wariant szerokokadłubowego samolotu komunikacyjnego A330-200, który od 1994 r. był produkowany seryjnie i który szybko zdobył uznanie wśród cywilnych użytkowników, a jego parametry techniczne stwarzały możliwość zdobycia rynku nie tylko europejskiego. Oparcie się na konstrukcji samolotu komunikacyjnego ograniczyło koszty rozwojowe, a także rozwiązywało kwestię wsparcia logistycznego, gdyż wiele elementów można kupić, dzięki ekonomii skali, taniej. Od samego początku zarząd konsorcjum Airbus był zainteresowany sprzedażą A330 MRTT do Stanów Zjednoczonych, gdzie miało się wkrótce rozpocząć poszukiwanie następcy dla samolotów tankowania powietrznego KC-135.
Już na wstępnym etapie prac nad projektem założono, że A330 MRTT będzie wielozadaniowym samolotem tankowania powietrznego zdolnym do wykonania szerokiego spektrum zadań wsparcia strategicznego: zaopatrywania innych samolotów w dodatkowe paliwo w locie za pomocą przewodu sztywnego oraz za pomocą przewodu giętkiego, przewozu palet z ładunkami cargo, personelu oraz ważnych osobistości, ewakuacji medycznej, rozpoznania radioelektronicznego i retranslacji. Zastosowano boczne drzwi ładunkowe, wzmocniony pokład główny oraz mocowania do szybkiej rekonfiguracji pokładu poprzez wymianę modułów, wykorzystując do tego wyniki prac nad równolegle tworzoną cywilną wersją towarową A330-200F. Użyteczny udźwig pozwala na zabranie do 45 t ładunków spaletyzowanych, zarówno na pokładzie głównym jak i w ładowni. Innym elementem cywilnego rodowodu, była możliwość wyboru przez zamawiającego jednego z trzech typów silników certyfikowanych dla samolotów komunikacyjnych A330.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu