Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że historia Super Horneta, powoli, acz nieubłaganie dobiega końca. Koniec produkcji maszyn w wersji Block II dla amerykańskiego lotnictwa morskiego, a także symboliczne sukcesy eksportowe, sprawiały że widmo zamknięcia linii montażowej w zakładach w St. Louis w stanie Missouri było coraz wyraźniejsze. Na szczęście sytuację poprawiły decyzje administracji prezydenta Donalda Trumpa, która podjęła, jak najbardziej słuszną w świetle problemów i opóźnień programu F-35 (szczególnie morskiej wersji CTOL F-35C), decyzję dotyczącą zwiększenia zamówień wielozadaniowych samolotów bojowych generacji 4,5 dla Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych.
Głównym beneficjentem tej polityki stał się Boeing, który otrzymał w marcu 2019 r. warte 4 mld USD wieloletnie zamówienie na dodatkową partię F/A-18E/F Super Hornet w najnowszej wersji Block III, które ma zostać zrealizowane do kwietnia 2024 r. i objąć 78 egzemplarzy (61 E i 17 F) dla US Navy (choć pojawiają się obawy, czy zostanie ono wykonane w całości, gdyż Naval Air Systems Command (NAVAIR) proponuje w Kongresie obcięcie zamówienia o 36 egzemplarzy i wykorzystanie zaoszczędzonych środków budżetowych na przyspieszenie prac nad maszyną nowej generacji F/A-XX). Ponadto negocjowany jest wieloletni kontrakt na 144 samoloty wielozadaniowe F-15EX Advanced Eagle dla US Air Force. Ważnym wydarzeniem, które z całą pewnością jest jedną z przyczyn wpływających na wzrost zainteresowania mediów branżowych tą konstrukcją, są upublicznione niedawno plany rządu Republiki Federalnej Niemiec zakupu następców samolotów uderzeniowych/walki elektronicznej Panavia Tornado IDS/ECR, eksploatowanych przez Luftwaffe (o czym dalej).
Doskonalenie konstrukcji bynajmniej nie ustaje, 15 stycznia Boeing poinformował o rozpoczęciu pod koniec 2019 r. lotów doświadczalnych przez samolot F/A-18F z podwieszonym zasobnikiem FPU-13 z optoelektronicznym systemem obserwacji AN/ASG-34 IRST Block II, powstałym we współpracy firm Lockheed Martin, Boeing i General Electric. Zasobnik z IRST Block II ma stanowić ważny element wyposażenia wersji Super Hornet Block III, który jest oferowany jako fabrycznie nowy samolot (dla US Navy i Kuwejtu), a także modernizacja wcześniej dostarczonych Block II. Dzięki nim zwiększone zostaną możliwości operacyjne samolotów w zakresie pasywnego wykrywania celów latających, w tym tych o obniżonej powierzchni odbicia radiolokacyjnego, coraz popularniejszych wśród potencjalnych przeciwników Stanów Zjednoczonych.
Umieszczenie systemu w przedniej części podkadłubowego zbiornika-zasobnika FPU-13 zwiększyło pole obserwacji, ale minusem takiego rozwiązania było ograniczenie zapasu przewożonego paliwa. Jego utrata nie jest jednak bolesna, gdyż zostanie zrekompensowana możliwością montażu konforemnych zbiorników paliwa.
Szesnaście systemów AN/ASG-34 zostało zamówionych przez Departament Obrony na początku maja tego roku, a zestawy mają zostać dostarczone do końca maja 2023 r. Co ciekawe, 12 zostało zamówionych za pośrednictwem procedury FMS przez Australię, która tym samym rozpoczyna proces doposażania swoich 24 F/A-18F Super Hornet Block II (w najbliższych miesiącach można spodziewać się także zakupu do nich 200 pocisków przeciwokrętowych Lockheed Martin AGM-158C LRASM). Całość kosztuje 112 mln USD, z czego 84 mln USD przypada na zamówienie RAAF. AN/ASG-34 może stanowić także element dodatkowego wyposażenia maszyn przełamania obrony przeciwlotniczej E/A-18G Growler.
Majowa umowa jest drugą, która dotyczy zakupów tych zasobników. Pierwszych sześć, za 60,5 mln USD, Departament Obrony zamówił jeszcze 16 stycznia 2015 r., a w ramach tej umowy zrealizowano także prace badawczo-rozwojowe.
Ważnym dniem w historii programu był 21 stycznia, kiedy Boeing przekazał US Navy pierwszy egzemplarz F/A-18E/F Super Hornet Block II z wydłużonym resursem technicznych w ramach programu SLEP (Service Life Extension Programme). Samoloty pierwszych partii mają resurs przedłużony o dodatkowe 1500 godzin – z 6000 do 7500. W 2022 r., po zakończeniu dodatkowych prób statycznych, ma zostać certyfikowane wydłużenie resursu o 4000 godzin, tj. do 10 000 godzin lotu, a poddawane weryfikacji maszyny będą modernizowane do standardu wyposażenia fabrycznie nowych samolotów Block III.
W prace zaangażowane są dwa ośrodki obsługowe Boeinga, które mieszczą się w St. Louis w Missouri i San Antonio w Teksasie. Obecnie mogą przeprowadzić przegląd sześciu Super Hornetów rocznie, a po zakończeniu docelowego programu certyfikacji, w 2023 r. wydajność wzrośnie do ośmiu. Między innymi dzięki SLEP eksploatacja maszyn tego typu ma trwać do ok. 2040 r., kiedy do służby miałby zostać wdrożony ich następca, kryjący się obecnie pod oznaczeniem F/A-XX.
23 kwietnia Dowództwo Morskich Systemów Powietrznych (NAVAIR) poinformowało, że 17 kwietnia odebrało od Boeinga ostatni wyprodukowany egzemplarz Super Horneta w wersji Block II. Jednocześnie podano do wiadomości, że wkrótce rozpoczną się dostawy maszyn wersji Block III. Jej powstanie jest owocem oddolnej inicjatywy producenta znanej jako Advanced Super Hornet, która została zainicjowana w 2009 r. Wówczas Boeing promował kilka elementów zwiększających możliwości samolotu, wśród których można wymienić: nowe wyposażenie kabiny załogi (dotykowe monitory wielkoformatowe i wskaźnik przezierny nowej generacji), zintegrowany optoelektroniczny system obserwacyjno-celowniczy, modernizację stacji radiolokacyjnej, poprawienie parametrów silników General Electric F414 i zwiększenie ich ciągu o ok. 20%, mocowania do konforemnych zbiorników paliwa na kadłubie i mocowania do podwieszanego pod kadłubem zasobnika uzbrojenia.
Ostatecznie część z nich znalazła się w seryjnym pakiecie Block III, a inne (np. podkadłubowy zasobnik uzbrojenia podwieszanego) mogą zostać wdrożone w przyszłości.
Ostatni egzemplarz wersji Block II, noszący numer seryjny E322, trafił do dywizjonu VFA-34 stacjonującego w bazie lotniczej Oceana w stanie Wirginia. Łącznie, od 2005 r., Boeing dostarczył US Navy 322 egzemplarze w wersji jednomiejscowej i 286 dwumiejscowej. Dodatkowo produkcja objęła maszyny przeznaczone dla pierwszego odbiorcy eksportowego, Australii, która zamówiła 24 egzemplarze w wersji F/A-18F na mocy kontraktu z 3 maja 2007 r. o wartości 2,9 mld AUD. RAAF planuje je eksploatować do ok. 2040 r., co może sugerować chęć zakupu pakietów modernizacyjnych w Stanach Zjednoczonych.
Zobacz również >>>
F/A‑18 Super Hornet
Boeing F/A‑18 Super Hornet
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu