Kolejną tegoroczną ważną datą dla programu F-35 był 2 listopada. Tego dnia Departament Obrony Stanów Zjednoczonych, w jednostronnej procedurze, zawarł umowę na produkcję 9. partii wstępnej (LRIP 9) Lightningów II. Na jej mocy Lockheed Martin za wyprodukowanie 57 maszyn zainkasuje 6,1 mld USD. W prawie amerykańskim istnieje bowiem opcja jednostronnego kontraktu, w przypadku braku możliwości narażenia drugiej strony na straty finansowe. Nie są jasne przyczyny wykorzystania właśnie tej procedury, wiadomo jedynie, że strony nie potrafiły osiągnąć kompromisu w sprawie kosztów jednostkowych F-35, które zdaniem zamawiającego były za wysokie i zysków dla producenta, które z kolei miałyby być zbyt niskie. Według najbardziej prawdopodobnej wersji, decyzja zapadła po przeanalizowaniu wszystkich opcji w momencie, kiedy pierwsze samoloty 9. partii znajdują się już w końcowych stadiach montażu – pierwsze z nich mają być przekazane w styczniu 2017 r. Brak porozumienia utrudniałby ich przejęcie, gdyż w świetle prawa stanowiłyby własność producenta, który na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy zainwestował w ich produkcję około 1 mld USD ze środków własnych i „zaliczki” z funduszy federalnych (Tzw. zaliczki – undefinitized contract actions, UCA – są dodatkowymi funduszami np. na podtrzymanie produkcji lub usług przed zawarciem głównej umowy. W przypadku F-35 Lockheed Martin otrzymał m.in. 1 mld USD w sierpniu br. czy 1,3 mld USD zatwierdzone
23 listopada, czyli tego samego dnia, kiedy ogłoszono umowę na LRIP 10! Dlatego kwoty te trzeba de facto doliczyć do kosztów LRIP 9 i 10 – red.). Oficjalnie Lockheed Martin cały czas rozważa złożenie skargi do sądu, który mógłby zmusić Departament Obrony do zmiany stanowiska, a więc i warunków umowy. Jednak biorąc pod uwagę, że w ciągu niemal miesiąca nic się w tej sprawie nie wydarzyło, a dodatkowo zawarto – dwustronne – porozumienie w sprawie produkcji maszyn 10. partii wstępnej, można założyć, że było to tylko, korzystne dla obu stron, „zagranie” wobec akcjonariuszy.
Według komunikatu Pentagonu, cena jednostkowa F-35 9. partii wstępnej jest niższa od maszyn 8. partii o 3,7%. Kwota 6,1 mld USD nie obejmuje zakupu silników, gdyż te zostały zamówione u ich producenta wcześniej. Na mocy umowy zawartej w kwietniu br., za 1,4 mld USD, Pratt & Whitney wyprodukuje i dostarczy 66 jednostek napędowych F135 i Rolls-Royce LiftSystem wraz z zestawem części zamiennych. Jak wspomniano, w ramach 9. partii wstępnej powstanie 57 egzemplarzy – 42 F-35A (dla USAF, a także Izraela, Norwegii i Japonii), 13 F-35B (dla USMC i Wielkiej Brytanii) oraz dwa F-35C (US Navy).
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu