Tajwan – oficjalnie Republika Chińska, nazwa nieuznawana przez większość państw, w tym Polskę – leży na wyspie oddalonej od południowo-wschodniej części chińskiego wybrzeża o niecałe 200 km. Wyspa ma powierzchnię 35 801 km2. W najdłuższym miejscu ma długość 377 km, a szerokość w najszerszym dochodzi do 142 km. Centralna część wyspy jest górzysta, najwyższym punktem Tajwanu jest góra Yu Shan (3952 m n.p.m.) w paśmie Yushan Shanmai.
Pozostała część terytorium Tajwanu to trzy niewielkie archipelagi, które leżą bliżej chińskiego terytorium. Ich łączna powierzchnia to około 321 km2. Archipelag Mazu Liedao o powierzchni 29 km2 leży niecałe 20 km od wybrzeża Chińskiej Republiki Ludowej (ChRL). Jeszcze bliżej leżą wyspy Kinmen, znane też jako Quemoy, które są położone zaledwie 5-7 km od chińskiego miasta portowego Xiamen. Wyspy archipelagu mają powierzchnię 151 km2, mieszka na nich 97 000 ludzi. I wreszcie archipelag Peskadorów, leżący blisko wybrzeża Tajwanu, w odległości około 150 km od ChRL, mający powierzchnię 141 km2.
Wyspę Tajwan i archipelagi zamieszkuje 23 546 tys. ludzi Stolicą państwa jest Tajpej położona na północnym skraju wyspy, cała aglomeracja liczy 9 mln mieszkańców.
Państwo to nie jest w stanie obronić się przed ChRL, więc jego polityka bezpieczeństwa militarnego opiera się na dwóch filarach. Po pierwsze, Tajwan stara się utrzymać zdolności umożliwiające zadanie przeciwnikowi strat nieakceptowalnych dla niego. Po drugie, Tajwan liczy na daleko idącą pomoc wojskową Stanów Zjednoczonych i innych państw regionu, które również mogłyby poczuć się zagrożone. Inaczej się po prostu nie da.
Według danych z 2018 r., Tajwan wydawał na obronność 10 mld USD, a ChRL – 154 miliardy. Chińska Republika Ludowa miała 2 035 000 osób w czynnej służbie wojskowej, a armia Tajwanu liczyła 270 tys. ludzi. Tajwan miał 420 odrzutowych samolotów bojowych, a ChRL – 1490, Tajwan 23 okręty bojowe, a ChRL – 240. Co prawda Tajwan nie ma formalnego sojuszu obronnego z USA, bo mieć nie może, ale zakłada się, że ustawa Taiwan Relations Act obliguje Stany Zjednoczone do podjęcia obrony wyspy na wypadek chińskiego ataku. Dlatego Siły Zbrojne Tajwanu są zorganizowane na wzór i podobieństwo amerykańskich – mają identyczną organizację, stosują te same procedury i dokumenty oraz doktryny taktyczne rodzajów wojsk. Tajwańscy oficerowie, a nawet podoficerowie są wysyłani na szkolenie do USA, a znajomość języka angielskiego jest wymagana jako obowiązkowa. Dzięki temu wszystkiemu Siły Zbrojne Tajwanu są w pełni interoperacyjne z amerykańskimi.
Mimo to poleganie na pomocy Stanów Zjednoczonych w obronie Tajwanu jest uważane za dość ryzykowne. Dlatego w 2017 r. szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Tajwanu, adm. Lee Hsi, zaproponował wdrożenie nowej, skuteczniejszej doktryny obronnej, znanej jako Overall Defense Concept. W ramach tej koncepcji Tajwan zdecydował się na opracowanie wielu systemów uzbrojenia w kraju. Kompatybilność z Siłami Zbrojnymi USA wymusza zakup amerykańskiego sprzętu, który jest dostosowany do projekcji siły na odległych teatrach, a także stosunkowo drogi. Tajwan nie potrzebuje takich możliwości i szuka oszczędności.
Dotychczas zamierzano prowadzić walkę w pełnym spektrum bitewnym, w sposób klasyczny, broniąc się przed chińską inwazją konwencjonalną obroną na wszystkich etapach. Obecnie adm. Lee Hsi zaproponował skoncentrowanie wysiłków obronnych na elementach, w których chińskie siły desantowe są najsłabsze.
Pierwszy etap obrony zakłada atak na flotę inwazyjną w odległości nie większej niż 100 km od wybrzeża Tajwanu. Dzięki temu własne jednostki morskie i statki powietrzne będą mogły korzystać ze wsparcia naziemnych przeciwlotniczych i przeciwokrętowych pocisków kierowanych odpalanych z wyrzutni brzegowych. Łatwiejsze będzie rozpoznanie i kierowanie walką oraz atakami.
Koncentracja wysiłku w miejscu, gdzie warunki do prowadzenia walki będą najdogodniejsze, ma spotęgować siłę oddziaływania własnych systemów bojowych. Dlatego nacisk w rozwoju Marynarki Wojennej Tajwanu położono na siłach lekkich i brzegowych siłach rakietowych. Kolejna faza, to atak na silnie zaminowanych podejściach (głębokość bojowego oddziaływania 40 km) i zwalczanie desantu na plażach.
Do tej fazy mają być rzucone maksymalne siły lądowe, lotnicze i morskie; okręty mają m.in. wziąć udział w ostrzeliwaniu sił desantowych, które wylądowały na plażach, by zadać im maksymalne straty w fazie, w której są najbardziej na to wrażliwe. W tej fazie okręty desantowe podchodzące do plaż mają być także ostrzeliwane przez klasyczne działa prowadzące ogień według wskazań środków radiolokacyjnych i bezzałogowych aparatów latających, a także przez wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe uzbrojone w pociski kierowane. Przewiduje się również użycie do tego celu śmigłowców szturmowych, mających atakować okręty desantowe przeciwnika przed plażami, jak i lądujące wojska.
Oczywiście, ciągłość oddziaływania na siły desantowe przeciwnika w tej fazie wymaga także użycia samolotów bojowych do atakowania celów na obu kierunkach – zarówno na morzu, jak i na lądzie.
Symulacje komputerowe pokazują, że Tajwan ma szanse. Co prawda według nich ChRL jest w stanie opanować wyspę w czasie trzech tygodni, ale jest to możliwe tylko przy stracie dwóch trzecich sił morskich i lotniczych, oraz połowy sił lądowych.
Rozpatruje się też inne opcje chińskiego oddziaływania. Na przykład blokada morska. Tajwan jest co prawda państwem przemysłowym, w znacznym stopniu samowystarczalnym pod względem rolniczym czy produktów przemysłowych, ale pod względem energetycznym musi niemal całkowicie polegać na imporcie surowców energetycznych, a także wielu surowców przemysłowych. Dlatego blokada morska mogłaby wymusić na Tajwanie działania, na które kraj ten normalnie by się nie godził. Likwidacja blokady morskiej będzie wymagała współdziałania sił lotniczych i morskich, w celu utworzenia bezpiecznego korytarza, którym będzie można przeprowadzać konwoje z zaopatrzeniem.
Kolejne możliwe zagrożenie ze strony ChRL to ataki rakietowo-lotnicze na wyspę w celu sparaliżowania funkcjonowania państwa. Seria takich ataków, która zmierzałaby do wyczerpania Tajwanu, mogłaby być wstępem do inwazji. Tutaj z kolei głównym sposobem obrony jest prowadzenie klasycznych działań przeciwlotniczych i przeciwrakietowych.
Walka o powietrzną przewagę jest jednym z głównych zadań Sił Zbrojnych Tajwanu. Zgodnie z doktryną amerykańską podstawą walki o zdominowanie przestrzeni powietrznej jest prowadzenie działań ofensywnych. Jednak w przypadku Tajwanu jest to po prostu niemożliwe, ze względu na uwarunkowania geograficzne i dysproporcje
w potencjałach. Dlatego trzeba się koncentrować na przeciwpowietrznych działaniach obronnych.
W dodatku problemem jest fakt, że Cieśnina Tajwańska między ChRL a Tajwanem ma szerokość 130 do 250 km, co powoduje że chińskie samoloty lecące na małej wysokości z dużą prędkością są w stanie pokonać cieśninę w czasie 8-15 minut i już są w tajwańskiej przestrzeni powietrznej. Pozostawia to niewiele czasu na reakcję, dlatego wybrzeże od strony ChRL trzeba bronić głównie za pomocą przeciwlotniczych zestawów rakietowych.
Oczywiście myśliwce odgrywają ważną rolę w zintegrowanym systemie obrony powietrznej Tajwanu, ale głównie bronią obiektów na wyspie znajdujących za strefą ognia przeciwlotniczych zestawów rakietowych rozmieszczonych na wybrzeżu, których czas reakcji jest krótszy, niż samolotów dyżurujących na ziemi. Jednocześnie Tajwan dużą wagę przywiązuje do wczesnego wykrywania i ostrzegania oraz naprowadzania myśliwców na cele powietrzne z wykorzystaniem samolotów dozoru radiolokacyjnego.
Siły Powietrzne Tajwanu narodziły się z tych jednostek Sił Powietrznych Republiki Chińskiej, które w latach 1948-1949 znalazły się na wyspie. Były wśród nich myśliwce North American P-51D Mustang i Republic P-47D Thunderbolt w łącznej liczbie około 100 szt., a także czterosilnikowe bombowce Consolidated B-24M Liberator w niewielkiej liczbie.
W 1952 r. USA przekazały Tajwanowi z nadwyżek kolejne tłokowe myśliwce: 70 P-47D i 42 P-47N. Już jednak rok później tajwańskie lotnictwo otrzymano 76 odrzutowych samolotów myśliwskich Republic F-84G Thunderjet. W kolejnych latach do służby wcielono łącznie 246 maszyn tego typu, w które wyposażono trzy skrzydła myśliwskie. Myśliwce tego typu zostały wycofane ze służby w 1964 r., kiedy to zastąpiono je naddźwiękowymi samolotami myśliwskimi. Używano też niewielką liczbę myśliwców F-84F Thunderstreak i samolotów rozpoznawczych RF-84F Thunderflash.
Kolejnym typem odrzutowego samolotu bojowego był North American F-86F Sabre. Pierwszą partię 160 myśliwców tego typu dostarczono Tajwanowi w okresie od grudnia 1954 r. do czerwca 1956 r., wszystkie były wcześniej używane w Siłach Powietrznych USA. W ciągu następnych dwóch lat, do czerwca 1958 r., odebrano kolejnych 160 F-86F oraz dodatkowe siedem maszyn w wariancie rozpoznawczym RF-86F. Większość doprowadzono do standardu F-86F-40 i wyposażono w wyrzutnie pocisków „powietrze-powietrze” małego zasięgu AIM-9B Sidewinder, z termicznym układem samonaprowadzania.
W sierpniu 1958 r. ChRL usiłowała zdobyć wyspy Quemoy i Matsu, które jednak Tajwanowi udało się obronić. W tym czasie wielokrotnie dochodziło do walk powietrznych. W czasie jednej z nich 24 września 1958 r. grupa F-86F miała zestrzelić 10 chińskich myśliwców MiG-15 bez strat własnych. Ogółem w ciągu całego konfliktu Tajwan ogłosił zestrzelenie 29 MiG-ów, przy stracie dwóch F-84G i ani jednego F-86F.
Należy w tym miejscu wspomnieć, że z Tajwanu operowały także samoloty należące do amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), pod przykrywką firmy
Civil Air Transport. Samoloty latały z załogami tajwańskimi i nosiły znaki rozpoznawcze Tajwanu, pojawiając się nad komunistycznymi Chinami. Wśród nich było kilka Douglasów
B-26B Invader, a także pięć Boeingów B-17G Flying Fortress. Trzy z tych ostatnich zestrzelono: 26 maja 1954 r. nad Fujian, 23 czerwca 1956 r. nad Jiangxi i 29 maja 1959 r. nad Guandong. Pierwszego strącenia dokonała artyleria przeciwlotnicza, natomiast pozostałych myśliwce MiG-17. W latach 50. Siły Powietrzne Tajwanu, które wykonywały loty rozpoznawcze nad ChRL na własną rękę, w zamian za zużyte B-24M Liberator otrzymały kilka sztuk samolotów Consolidated PB4Y-2 Privateer, które używano do pierwszej połowy lat 60.
W październiku 1958 r. otrzymano pierwsze naddźwiękowe samoloty myśliwskie North American F-100 Super Sabre. Pierwszym dostarczonym egzemplarzem był dwumiejscowy szkolny F-100F, łącznie odebrano 14 takich maszyn. Natomiast dostawy jednomiejscowych bojowych F-100A były prowadzone od końca 1958 r. do 1961 r., kiedy to odebrano ostatnie 38 F-100A wykorzystywane wcześniej w Gwardii Narodowej USA. Na Tajwanie używano łącznie 118 F-100A do początków lat 70. Ponadto w latach 1960-1961 dysponowano czterema samolotami rozpoznawczymi RF-100A, ale nie latały one nad ChRL, szkolono na nich załogi lotnictwa rozpoznania taktycznego.
W latach 60. zdecydowano się zwiększyć możliwości obronne Tajwanu, poprzez wprowadzenie do służby myśliwców z celownikami radiolokacyjnymi, na każde warunki atmosferyczne. W latach 1958-1959 na Tajwanie stacjonował amerykański 25. Myśliwski Dywizjon Przechwytujący z 24 samolotami F-86D wyposażonymi w radar, ale własnych myśliwców tego typu Tajwan nie miał. Naddźwiękowe samoloty bojowe zdolne do działania w każdych warunkach atmosferycznych były wówczas bardzo drogie. Tajwan nie było stać na zakup większej liczby tak potrzebnych maszyn, ze względu na ich wysoką cenę. Dlatego zdecydowano się pójść dwutorowo.
Jeszcze pod koniec lat 50. odkupiono od Sił Powietrznych USA używane myśliwce Lockheed F-104 Starfighter, rozwijające dwukrotną prędkość dźwięku. W latach 1960-1961 dostarczono 24 jednomiejscowe bojowe F-104A i 5 dwumiejscowych szkolno-bojowych F-104B. Niedługo potem zakupiono 46 samolotów myśliwskich o większych możliwościach F-104G i 8 szkolno-bojowych TF-104G wyprodukowanych przez Locheeda oraz 21 rozpoznawczych RF-104G wykonanych na licencji w firmie Canadair w Kanadzie. Wszystkie wprowadzono do służby w latach 1964-1969.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu