Koncern Lockheed Martin ma już za sobą pierwsze testy z wykorzystaniem demonstratorów technologii dostosowanych do koncepcji „lojalnego skrzydłowego”. Nowe proponowane przez niego rozwiązania mają umożliwić wspólne użycie produkowanych przez niego załogowych oraz bezzałogowych platform powietrznych. W eksperymencie, Lockheed Martin wykorzystał istniejące samoloty w nowej roli.
Tego typu nowe możliwości samolotów należy jednak sprawdzić w praktyce. Szczególnie jest to bardzo ważne w sytuacji, kiedy wspólną misję w powietrzu mają wykonać tak różniące się między sobą statki powietrzne jak bojowe samoloty załogowe oraz bezzałogowe bojowe statki powietrzne (BBSP). Te nowe zdolności nazywane są połączonymi zespołami lotniczymi złożonymi z załogowych oraz bezzałogowych samolotów MUM-T (Manned and Unmanned – Teaming). Podobne zdolności w amerykańskich siłach lądowych istnieją dzięki integracji śmigłowców bojowych AH-64D Apache z różnymi typami rozpoznawczych bezzałogowych statków powietrznych: RQ-7B Shadow-200 oraz MQ-1C Gray Eagle.
Takie same możliwości połączonego zespołu lotniczego (MUM-T) z udziałem specjalnie przygotowanych maszyn wykonanych przez Lockheed Martin były testowane w 2017 r. w ramach trwającego dwa tygodnie eksperymentu. Nowatorskie przedsięwzięcie przeprowadzono korzystając z infrastruktury Szkoły Pilotów Doświadczalnych, zlokalizowanej w bazie sił powietrznych Edwards AFB, w Kalifornii. To tam po raz pierwszy pokazano eksperymentalny bezzałogowy samolot F-16, który był specjalnie przygotowany pod kątem tego wydarzenia. F-16 był w stanie wykonać misję w ugrupowania lotniczym jako bezzałogowy „lojalny skrzydłowy”. Ta znana bardzo dobrze platforma powietrzna została doposażona w dodatkowe urządzenia zapewniające automatyczne wykonywanie zadań oraz sztuczną inteligencję. Ponadto została wyposażona w odpowiednie do potrzeb wykonania konkretnego zadania uderzeniowego uzbrojenie.
Nie należy mylić tego bezzałogowego F-16 z innym przystosowanym do roli jednorazowego celu powietrznego samolotem QF-16 FSAT (Full-Scale Aerial Target).
W eksperymencie „Have Raider II” oprócz niezależnego zespołu inżynierów Lockheed Martina uczestniczyło także laboratorium badawcze sił powietrznych AFRL (Air Force Research Laboratory) oraz znana z prac nad bezzałogowymi platformami powietrznymi i autonomicznymi pojazdami Calspan Corporation. Jak podkreślają eksperci, zastosowanie Open Mission Systems, pozwoliło na szybkie wprowadzanie nowego oprogramowania do tego rozbudowanego systemu i dało połączonemu zespołowi lotniczemu odpowiednią do potrzeb elastyczność umożliwiającą rozwinięcie swoich autonomicznych systemów.
Podczas tego bardzo ważnego dla Lockheed Martin eksperymentu producent znanych na całym świecie wielozadaniowych samolotów myśliwskich F-16 i F-35 miał zamiar osiągnąć trzy cele:
1. Sprawdzić możliwości przeprowadzenia autonomicznego planowania i wykonania misji uderzeniowej na obiekty naziemne z uwzględnieniem priorytetyzacji oraz wykorzystaniem dostępnych możliwości.
2. Zademonstrować zdolność do dynamicznego reagowania na zmieniające się zagrożenia podczas wykonywania misji uderzeniowej, wraz z zastosowaniem automatycznego zarządzania nieprzewidzianymi podczas realizacji takiej misji awariami, odchyleniami od zaplanowanej trasy oraz utratą komunikacji.
3. Zweryfikować możliwości wykorzystania środowiska umożliwiającego integrację oprogramowania USAF OMS (Open Mission Systems), pozwalającego na szybką integrację komponentów oprogramowania opracowanych przez wielu dostawców.
Podczas demonstracji nowych możliwości technologicznych, w praktyce udało się sprawdzić wyposażenie przeznaczone do integracji samolotów załogowych oraz bezzałogowych platform powietrznych. Ponadto sprawdzono szczególne przypadki w locie, jakie mogą wystąpić podczas wykonywania tego typu niebezpiecznych misji. Podczas testów w powietrzu samolot eksperymentalny F-16 wykonywał lot jako BBSP. Misja w powietrzu bezzałogowego samolotu F-16 była wykonywana w sposób automatyczny. BBSP sam reagował na dynamiczne zmiany zachodzące w otaczającym statek powietrzny środowisku.
To była druga z kolei taka praktyczna demonstracja możliwości przeprowadzona w Edwards AFB. Już po raz drugi praktycznie przetestowano zdolności w zakresie realizacji zadań połączonego zespołu lotniczego. Podczas realizacji tego przedsięwzięcia zespół odpowiedzialny za przeprowadzenie tej pionierskiej demonstracji musiał po raz kolejny przesunąć znacznie dalej granice możliwości wykorzystania technologii odpowiedzialnych za działania autonomiczne. Zostało to osiągnięte na bazie odpowiednio doposażonego samolotu F-16.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu