W czasie szkolenia lotniczego poza granicami kraju, samoloty F-22A Raptor odwiedziły Norwegię, Grecję, Hiszpanię, Rumunię i Polskę. W niektórych krajach przebywały tylko jeden dzień, lądując rano i odlatując późnym popołudniem. W czasie przebazowania do Europy towarzyszył im samolot tankowania powietrznego Boeing KC-135 Stratotanker, który dodatkowo transportował techników obsługujących F-22A Raptor. Odtwarzali oni gotowość bojową myśliwców w czasie, gdy piloci uczestniczyli w omówieniu po wykonaniu swoich misji treningowych. W trakcie pobytu w Europie załogi F-22A Raptor uczestniczyły w wielu ćwiczebnych walkach powietrznych, walcząc z amerykańskimi myśliwcami Lockheed Martin F-16 stacjonującymi w Spangdahlem, a także z niemieckimi Eurofighterami, francuskimi Dassault Mirage 2000 oraz belgijskimi i holenderskimi F-16. Dzięki temu uzyskano dodatkowe okazje do szkolenia w różnych warunkach, a przy okazji wzmocniono więzi sojusznicze, a także oceniono lokalny poziom wyszkolenia i sformułowano wnioski, co do jego dalszego doskonalenia.
Za każdym razem, kiedy amerykańskie samoloty bojowe są przerzucane do Europy, zadaniem ich pilotów jest prowadzenie wspólnych treningów z personelem latającym państw sojuszniczych, a także amerykańskim, który na stałe znajduje się w Europie (United States Air Force in Europe, USAFE). W ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania, takie szkolne przebazowania upewniają sojuszników w tym, że Stany Zjednoczone mają wolę wywiązania się ze swoich zobowiązań wobec nich, a także pokazać swoje zaangażowanie w umacnianiu bezpieczeństwa regionu i utrzymaniu jego stabilności. Dodatkowo daje to możliwość pokazania unikalnych możliwości bojowych sprzętu, przećwiczenia działania w zróżnicowanym środowisku i z różnymi scenariuszami, a także zintegrowania możliwości własnych sił powietrznych z możliwościami sojuszników.
Jest to szczególnie ważne, kiedy znacznego przyspieszenia doznało wprowadzenie do eksploatacji wielozadaniowych samolotów myśliwskich piątej generacji oraz zmodernizowanych starszych myśliwców czwartej generacji. Możliwości tych samolotów są o wiele większe, ale jednocześnie trzeba się nauczyć ich optymalnego wykorzystania w walce, a szczególnie w układzie sojuszniczym, kiedy pierwsi europejscy członkowie NATO także przystąpili do wdrożenia do użytku samolotów myśliwskich piątej generacji Lockheed Martin F-35 Lightning II. W takich warunkach bardzo ważne jest więc odbywanie wspólnych ćwiczeń w warunkach maksymalnie zbliżonych do realnych.
Zarówno wielozadaniowe samoloty myśliwskie o cechach utrudnionej wykrywalności F-22A Raptor jak i F-35 Lightning II, dają nowe możliwości w stosunku do posiadanych przez Europę myśliwców. Szczególnie F-22A Raptor jest istotnym wzmocnieniem możliwości sił powietrznych, mogąc szybko reagować na zagrożenia w dowolnym rejonie świata i potęgując możliwości bojowe sił sojuszniczych.
Takie przebazowanie wymagało przygotowania wielu planów i zorganizowania odpowiedniego zabezpieczenia ze strony Dowództwa Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Europie (USAFE), które koordynowało wszystkie przedsięwzięcia, a także ze strony poszczególnych państw goszczących wydzielony komponent F-22A Raptor.
Zaproszenia do odwiedzenia przez komponent F-22A Raptor zostały wysłane wcześniej, a selekcja była prowadzona na podstawie oceny możliwości szkoleniowych – im więcej się zyska pod względem doskonalenia bojowego, tym zaproszenie było oceniane wyżej. Na tej podstawie określano też czas potrzebny do realizacji zadań szkoleniowych w poszczególnych krajach. Do wszystkich krajów, w których miało się odbywać szkolenie, wcześniej wysłano też zasady dotyczące działania F-22A Raptor, zasady (ćwiczebnego) użycia uzbrojenia itp. Jest to normalna procedura, ale F-22A Raptor nie są powszechnie znane w Europie i dlatego szczegółowe zasady musiały zostać jasno określone.
26 sierpnia 2018 r. w Spangdahlem USAFE i Dowództwo 52. Skrzydła Myśliwskiego zorganizowało dzień dla prasy. Z tej okazji przemówienie wygłosił gen. Tod D. Wolters, dowódca Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Europie, a następnie był czas na przeprowadzenie rozmów. W hangarze wystawiono samoloty F-16 i F-22A Raptor do wykonania zdjęć statycznych, przy których jednocześnie byli piloci i technicy, wyznaczenia do udzielenia odpowiedzi na zadawane pytania.
Wśród techników F-22A Raptor wyznaczonych do udzielania wywiadów byli: starszy sierżant Brian Hanley i sierżant sztabowy Nicholas Chaplin, obaj z 325. Dywizjonu Obsługi Samolotów (325th Aircraft Maintenance Squadron). Powiedzieli oni m.in.:
Samolot F-22A Raptor jest bardzo łatwym samolotem do obsługi, łatwiejszym nawet od starszych typów. Komputery pokładowe mają wbudowane funkcje testów sprawności urządzeń, analizowania pracy systemów i tworzenia raportów o wykrytych problemach, a także statusie zintegrowania ze sobą poszczególnych urządzeń. Podobnie zresztą jest we współczesnych samochodach, które obsługuje się z podłączonym do nich komputerem diagnostycznym.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu