Samolot Junkers Ju 88 został zaprojektowany, a następnie był produkowany w zakładach Junkers Flugzeug- und Motorenwerke AG (JFM), które powstały 5 lipca 1936 r. z połączenia firm Junkers Motorenbau GmbH i Junkers Flugzeugwerke AG założonych po zakończeniu I wojny światowej przez Hugo Junkersa.
Zakłady Junkers rozwijały się bardzo prężnie w latach 20. XX wieku stając się jednym z głównych, europejskich producentów samolotów pasażerskich. Jednakże wielki kryzys, który zaczął się w 1929 r. wywołał również krach na rynku lotniczym. 22 marca 1932 r. Junkers ogłosił stan upadłości dla całego holdingu, 8 miesięcy później, 4 listopada 1932 r., firma Robert Bosch GmbH zakupiła za 2,6 mln marek firmę Junkers & Co. Sprzedaż części holdingu pozwoliła na zakończenie procesu upadłości i pozwoliła Junkersowi zatrzymać zakłady produkcji lotniczej.
Objęcie władzy przez narodowych socjalistów 30 stycznia 1933 r. było kolejnym ciosem dla Hugo Junkersa, który postrzegany był przez NSDAP jako przekonany demokrata i pacyfista, członek wielu stowarzyszeń, które można byłoby określić, jako nieco żydowskie, lewicujące, liberalne a wręcz krypto bolszewickie.1 Nowy komisarz Rzeszy ds. lotnictwa (Reichskommissar für Luftfahrt) Hermann Göring był osobistym wrogiem Hugo Junkersa, który odmówił mu zatrudnienia w swojej firmie 10 lat wcześniej. Göring wykorzystał swoje możliwości i 2 czerwca 1933 r. zmusił Junkersa do nieodpłatnego przekazania ministerstwu wszystkich patentów, a 18 października 1933 r. 51% akcji koncernu przejętych zostało bez odszkodowania przez Rzeszę Niemiecką. Administrację nad zakładami przejęło Ministerstwo Lotnictwa Rzeszy (RLM – Reichsluftfahrtministerium) za pośrednictwem specjalnie utworzonej spółki Luftfahrtkontor GmbH. 6 grudnia 1933 r. szefem rady nadzorczej firmy mianowany został Heinrich Koppenberg, który był dobrym znajomym Hermanna Göringa i Erharda Milcha, a wcześniej zdobył uznanie, jako bardzo sprawny manager kierujący firmą Mitteldeutsche Stahlwerke A.G. należącą do koncernu Friedricha Flicka.
Koppenburg rozpoczął od restrukturyzacji zarówno procesów produkcji, jak również biura konstrukcyjnego przygotowując firmę do gwałtownego rozwoju związanego z założonym przez NSDAP planem zbrojeń oraz szybkiej odbudowy lotnictwa wojskowego. Dzięki dużym inwestycjom państwowym zakłady w Dessau szybko dorobiły się tytułu „narodowosocjalistycznego zakładu wzorcowego” (nationalsozialistischer Musterbetrieb).
Celem Koppenburga było stworzenie wokół zakładów w Dessau centrum innowacji technicznych. Wokół macierzystych zakładów, w regionie Sachsen-Anhalt powstało 12 nowych firm zależnych, co pozwoliło zwiększyć zatrudnienie z 3098 pracowników pod koniec grudnia 1933 r. do 11 613 pracowników w rok później. Wraz z oddaniem do użytku zakładów budowy płatowców w Achersleben oraz fabryki silników w Köthen w 1935 r. liczba pracowników przekroczyła 20 000 osób. W następnym roku powstały nowe zakłady w Bernburg oraz Leipzig. Po ukończeniu budowy kolejnych zakładów budowy silników w Schönebeck i Magdeburg zakłady Junkers zatrudniały już 46 000 pracowników, a 5 lipca 1936 r. przekształcone je w Junkers Flugzeug- und Motorenwerke AG.
W tym czasie firma przeżywała niezwykle szybki rozwój produkując duże ilości samolotów z przeznaczeniem dla Luftwaffe, powołanej do życia 26 lutego 1935 r. Obok samolotów transportowych, użytkowanych w tym czasie jako pomocnicze bombowce, typu Junkers Ju 52/3m i maszyn transportowo-łącznikowych Junkers W 34, zakłady Junkers przystąpiły do programu seryjnej produkcji średnich bombowców dwusilnikowych Ju 86 oraz jednosilnikowych bombowców nurkujących Ju 87.
Oficjalny dokument urzędowy dowództwa sił powietrznych „Luftkriegsführung 16” (Prowadzenie wojny powietrznej 16) wydany w 1935 r. podkreślał, że: Najważniejszym elementem Luftwaffe, traktowanym jako podstawa ofensywnego prowadzenia wojny powietrznej, mają być siły bombowe2. Stanowiło to wyraźną wskazówkę dla firmy Junkers, że należy w dalszym ciągu rozwijać koncepcję samolotu bombowego, którą zapoczątkował Ju 86. Jego dalszym rozwojem miał być szybki bombowiec zdolny do przenoszenia ładunku bombowego złożonego z bomb o wagomiarze do 50 kg, który byłby również zdolny do bombardowania z lotu nurkowego. Wstępny projekt miał opracować zespół konstrukcyjny, którym kierował Dipl.-Ing. August Wilhelm Quick. Niewątpliwym bodźcem do rozwoju konstrukcji stała się relacja złożona przez pilotkę sportową Margę von Etzdorf, która miała okazję zwiedzić amerykańskie zakłady lotnicze, gdzie w firmie Glenn Martin przedstawiono jej projekt szybkiego bombowca osiągającego prędkość maksymalną 450 km/h. Był to niewątpliwie znaczny krok naprzód w porównaniu z ówczesnymi bombowcami Luftwaffe. Junkers Ju 86 z silnikami Jumo 206 uzyskiwał prędkość maksymalną 310 km/h, natomiast Heinkel He 111 z silnikami BMW VI osiągał prędkość 330 km/h, która wzrosła do 380 km/h po wyposażeniu samolotu w silniki Jumo 211.
Niepokojące wieści ze Stanów Zjednoczonych wymusiły na konstruktorach zakładów Junkers takie zmiany w projekcie szybkiego bombowca, które pozwoliłyby mu na osiąganie prędkości maksymalnej 500 km/h. Ładunek bombowy samolotu miał wynosić od 800 do 1000 kg. Z uwagi na konieczność zmniejszenia oporu aerodynamicznego bomby miały być przenoszone
w kadłubowej komorze.
W tym czasie grupa rozwojowa (Entwicklungsgruppe) sekcji C II Wydziału Technicznego (Technisches Amt) RLM stworzyła założenia dotyczące koncepcji nowego szybkiego bombowca – Schnellbomber. Dokładną specyfikację miała opracować, utworzona w sierpniu 1935 r. grupa rozwojowa do spraw szybkiego bombowca (Entwicklungsgruppe für den Schnellbomber). Wstępna specyfikacja była gotowa w październiku 1935 r. RLM oczekiwało przedstawienia projektu dwusilnikowego horyzontalnego bombowca z trzyosobową załogą, który byłby w stanie osiągać prędkość maksymalną 500 km/h, posiadać zasięg co najmniej 2000 km i przenosić ładunek bombowy złożony z dziesięciu bomb o wagomiarze po 50 kg umieszczonych w kadłubowej komorze. Uzbrojenie strzeleckie miało składać się z jednego stałego karabinu maszynowego MG 17 kal. 7,92 mm umieszczonego w przedniej części kadłuba oraz z jednego ruchomego karabinu maszynowego MG 15 kalibru 7,92 mm w tylnym, górnym stanowisku strzeleckim. Miesiąc później, w listopadzie 1935 r., nieco zmienione i uszczegółowione założenia przesłano do firm Junkers, Focke-Wulf, Messerschmitt i Henschel. Ostateczne założenia przewidywały dostarczenie szybkiego samolotu bombowego z załogą trzyosobową uzbrojonego w jeden ruchomy karabin maszynowy MG 15 kal. 7,92 mm w tylnym, górnym stanowisku strzeleckim, zdolnego do przenoszenia ładunku bombowego o masie 700-800 kg, zdolnego do uzyskania prędkości maksymalnej 480-500 km/h, a prędkości przelotowej 450 km/h, o długości drogi startowej 700 m i dobiegu 400 m, który miał wznieść się na pułap 7000 m w ciągu 25 minut, wyposażonego w radiostację krótkofalową o zasięgu 1300 km, radiotelefon o zasięgu 30 km, optyczny celownik bombowy Lotfe z możliwością awaryjnego zrzutu bomb, instalację tlenową, specjalistyczną aparaturę nawigacyjną, urządzenie UKF pomagające przy lądowaniu bez widoczności ziemi, instalację przeciwoblodzeniową, elektryczne ogrzewanie szyb i lekkie opancerzenie zbiorników paliwa. Prototypy miały być napędzane 12-cylindrowymi silnikami rzędowymi Daimler-Benz DB 600 C o mocy startowej 910 KM i maksymalnej 850 KM na wysokości 4000 m. Samoloty seryjne miały otrzymać nowe silniki Junkers Jumo 211, które w swojej pierwszej wersji A osiągały moc startową 1000 KM.
Schnellbomber miał być dostatecznie szybki, aby przeprowadzać skuteczne naloty na cele położone daleko za linią frontu bez eskorty własnych myśliwców. Dzięki wysokiej prędkości zapewniającej mu przewagę nad myśliwcami wroga nie potrzebował również silnego uzbrojenia obronnego. Konstrukcja nowego samolotu miała umożliwiać jego seryjną produkcję w dużej ilości sztuk. Wstępne plany zakładały wyprodukowanie 3000 egzemplarzy do 1940 r., co miało pozwolić na wycofanie z jednostek bojowych dotychczas użytkowanych bombowców typu Dornier Do 17, Heinkel He 111
i Junkers Ju 86.
Firma Bayerische Flugzeugwerke – BFW, której szefem biura konstrukcyjnego był Willi Messerschmitt otrzymała właśnie kontrakt na podjęcie budowy prototypów samolotu niszczycielskiego Messerschmitt Bf 110, a jej najnowsze dzieło, jednomiejscowy myśliwiec Messerschmitt Bf 109 odbył już pierwsze loty testowe.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu