Słowo „oficjalnie” ma tu znaczenie, gdyż samolot, wyprowadzony z hali fabrycznej Kazańskiego Zakładu Lotniczego im. Gorbunowa 16 listopada, faktycznie przetestowano w powietrzu jeszcze w końcu grudnia ubiegłego roku i lot dla Putina był na pokaz. Bombowiec otrzymał imię Piotra Dejnekina, byłego dowódcy radzieckiego lotnictwa dalekiego zasięgu, a potem w latach 1992-1998 pierwszego głównodowodzącego Sił Powietrznych Rosji po rozpadzie ZSRR; Dejnekin zmarł 19 sierpniа 2017 r. Wszystkie Tu-160 otrzymują imiona „mocnych ludzi”, od mitycznego bohatera ludowego (Ilja Muromiec) do znanych pilotów, twórców samolotów i dowódców lotniczych.
W obecności Putina w Kazaniu rosyjskie Ministerstwo Obrony zamówiło u Tupolewa 10 bombowców; podpisy pod dokumentem złożyli wiceminister obrony odpowiedzialny za zakupy Jurij Borisow i prezes Połączonej Korporacji Lotniczej (OAK) Jurij Sliusar. Nie jest jasne, czego dotyczy podpisany kontrakt. Według oficjalnej informacji OAK chodzi o dostawę zmodernizowanych strategicznych nosicieli rakiet Tu-160M. Jednakże wicepremier Dmitrij Rogozin poinformował, że podpisany został kontrakt na wyprodukowanie pierwszych dziesięciu bombowców Tu-160M2. Także cena 15 miliardów rubli (to jest około miliarda złotych) za jeden samolot wskazuje na nową produkcję, a nie na modernizację obecnych samolotów.
Władimir Putin spotkał się z pracownikami zakładu w Kazaniu. Obserwując lot bombowca, w rozmowie z wicepremierem Dmitrijem Rogozinem, ministrem obrony Siergiejem Szojgu i prezesem OAK Jurijem Sliusarem rzucił myśl, aby stworzyć naddźwiękowy samolot pasażerski na bazie Tu-160. Należy zrobić wersję cywilną, powiedział. Według Putina, w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku samolot Tu-144 wycofano z produkcji, gdyż cena biletu była za wysoka. Teraz jest zupełnie inna sytuacja. Pojawiły się duże firmy, które mogą używać taki samolot, zauważył prezydent. Przypomnijmy, że jeszcze w 2000 r. Tupolew pokazał projekt samolotu Tu-344, naddźwiękowego business jeta przerobionego z bombowca Tu-22M3 i mającego przewozić 12-18 pasażerów na odległość 7700 km z prędkością Ma=1,7. Projekt Tu-344 pozostał na papierze i podobna przyszłość czeka obecną ideę pasażerskiego Tu-160.
Nowy Tu-160 to samolot 8-04, czwarty egzemplarz ósmej serii albo też 35. w ogóle samolot tego typu, nie licząc egzemplarzy do prób naziemnych. Produkcja Tu-160 trwała w Kazaniu od 1984 do 1994 r., po czym w zakładzie pozostały jeszcze cztery niedokończone płatowce. Pierwszy z nich, 8-02 został dokończony i przekazany wojsku w 1999 r.; po nim w 2007 r. przekazano 8-03. Po oblatanym teraz 8-04 w zakładzie pozostał już tylko płatowiec 8-05. Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej mają obecnie 16 Tu-160 (nie licząc jeszcze 8-04), wszystkie w 121. lotniczym pułku bombowców ciężkich w bazie Engels koło Saratowa.
Wykonując swoje najważniejsze zadanie jako międzykontynentalny nosiciel pocisków samosterujących Tu-160 leci z prędkością Ma=0,77 na wysokości 11-12 km osiągając maksymalny zasięg 12 300 km bez uzupełniania paliwa (z sześcioma pociskami zrzucanymi w połowie drogi). Działając na szczeblu operacyjnym bombowiec pokonuje obroną powietrzną przeciwnika lecąc z maksymalną prędkością 2000 km/h na dużej wysokości; promień działania z prędkością przelotową Ma=1,5 wynosi 2000 km. Planowany wariant pokonywania OP w locie na małej wysokości z prędkością 1030 km/h z automatycznym omijaniem przeszkód terenowych nie został wdrożony. Po raz pierwszy Tu-160 wzięły udział w realnych działaniach bojowych 17 listopada 2015 r. odpalając swoje pociski samosterujące Ch-101 przeciwko celom w Syrii.
Samolot Tu-160 8-04 został dokończony nie tylko po to, aby powiększyć flotę bombowców strategicznych w Rosji. Ważniejszy cel to przygotowanie do wznowienia produkcji tych bombowców w zakładzie im. Gorbunowa w Kazaniu i wyprodukowania w przyszłości partii do 50 nowych samolotów w zakładanym tempie trzy bombowce rocznie. Samoloty nowej produkcji, oznaczone Tu-160M2 (izdielije 70M2) zachowają obecny płatowiec, ale otrzymają ulepszone silniki oraz całkowicie nowe wyposażenie i uzbrojenie. Pierwszy całkowicie nowy Tu-160M2 jest spodziewany w 2021 r. Wznowienie produkcji Tu-160M2 pozwoli także podtrzymać obecny park Tu-160, którym coraz bardziej brakuje części zamiennych do remontów.
Zamiar wznowienia produkcji bombowców strategicznych Tu-160 został ogłoszony w kwietniu 2015 r.; prawdopodobnie decyzja o tym została podjęta niewiele wcześniej. Tu-160M2 jest niezwykle ważny dla Rosjan i w sytuacji, gdy cięte są inne programy, temu dodają oni pieniędzy. Znamienne są zmiany wprowadzone w 2015 r. w rządowym programie rozwoju technicznego przemysłu zbrojeniowego. Spośród 178 zadań, jakie dotyczyły przemysłu lotniczego z programu skreślono wtedy aż 54. Jednocześnie dodano 16 nowych zadań, wszystkie związane z programem wznowienia produkcji Tu-160. Prezes OAK Jurij Sliusar skomentował, że jest to gigantyczny projekt, bez precedensu w poradzieckiej historii naszego przemysłu lotniczego, który będzie realizowany przez kooperację wszystkich wiodących przedsiębiorstw rosyjskiego przemysłu lotniczego.
Dalsza eksploatacja Tu-160, a przede wszystkim nowa produkcja Tu-160M2 wymaga dostawy nowych silników. Firma Kuzniecow z Samary otrzymała w kwietniu 2014 r. kontrakt na wznowienie produkcji silników w ulepszonej wersji NK-32 serii 02 (NK-32-02), po ćwierć wieku przerwy. Silnik NK-32-02 został opracowany jeszcze w 1987 r., ale nie wszedł wtedy do produkcji z powodów finansowych. Ma on ulepszone profile łopatek, zarówno sprężarki, jak i turbiny, poprawioną aerodynamikę wewnętrzną, wydajniejsze chłodzenie itp. W rezultacie zużycie paliwa zmniejszyło się przy niezmienionym ciągu maksymalnym z dopalaniem 25 000 kG. Tupolew twierdzi, że w czasie prób samolot z nowymi silnikami osiągnął zasięg 13 950 km (z sześcioma pociskami samosterującymi Ch-55SM), czyli o 1650 km więcej niż poprzednio. Obecna wersja silnika przeznaczona dla Tu-160M2 nosi oznaczenie NK-32-02M2.
23 października 2014 r. został zatwierdzony projekt modernizacji systemów zadaniowych i awioniki obecnych Tu-160 oznaczony Tu-160M (izdielije 70M). Nowo produkowane bombowce będą na razie mieć te same systemy; później możliwa jest ich kolejna modernizacja. Nowe wyposażenie dla Tu-160M ma być gotowe w 2020-2021 r. Obecna stacja radiolokacyjna Obzor-K będzie zastąpiona przez nową stację NW1.70 firmy Zasłon z St Petersburga, należącą do rodziny radiolokatorów Nowełła. Biuro konstrukcyjne UKBP z Uljanowska robi nowy system wyświetlania informacji ze „szklaną” kabiną. Samolot otrzyma nowy system nawigacyjny NO-70M (K-042KM) z układem bezwładnościowym BINS-SP-1, astronawigacyjnym ANS-2009M i komputerem nawigacyjnym. Inne nowe systemy to radar nawigacyjny DISS-021-70, odbiornik systemu nawigacji satelitarnej A737DP, autopilot ABSU-200MC i kompleks łączności S-505-70. Projektowany jest dla niego zupełnie nowy kompleks samoobrony Redut-70M, a firma NII Kułon robi kompleks rozpoznawczy BKR-70M.
Prototypem modernizacji M jest samolot Tu-160 „Walentin Blizniuk”. Wcześniej w 2006 r. ten sam samolot służył jako prototyp modernizacji pierwszego etapu Tu-160M1, jeszcze bez najbardziej pracochłonnych elementów jako nowa stacja radiolokacyjna i „szklana” kabina. Samoloty M1 łatwo odróżnić z zewnątrz po zaślepionym oknie celownika telewizyjno-optycznego OPB-18 pod przodem kadłuba, który zdemontowano. Od listopada 2014 r. zakład w Kazaniu zmodernizował i przekazał siłom powietrznym pięć Tu-160M1.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu