Zaloguj

Droga Smoka – rozwój japońskich okrętów podwodnych

Sōryū, prototyp najnowszej obecnie serii okrętów podwodnych w służbie Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Okręty te są owocem pół wieku doświadczeń w budowie jednostek tej klasy w powojennej Japonii.

Sōryū, prototyp najnowszej obecnie serii okrętów podwodnych w służbie Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Okręty te są owocem pół wieku doświadczeń w budowie jednostek tej klasy w powojennej Japonii.

Globalne zainteresowanie japońskimi okrętami podwodnymi do niedawna dotyczyło w głównej mierze jednostek uczestniczących w zmaganiach na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim w okresie
II wojny światowej. Poświęcono im wiele filmów dokumentalnych, książek i innych publikacji. Ich powojenni spadkobiercy nie przykuwali już uwagi w takim stopniu. Obecnie jednak informacje o siłach podwodnych Japońskich Morskich Sił Samoobrony są powszechniejsze i sięga po nie więcej zainteresowanych. Dzieje się tak m.in. z powodu dynamicznego rozwoju technicznego, ale i liczebnego. W przełamaniu impasu – w pewnym sensie – pomogła też Australia. O japońskich okrętach podwodnych stało się głośniej w efekcie uczestnictwa typu S–ory–u w słynnym już z powodu rozstrzygnięć i niedawnego zaskakującego finału przetargu, ogłoszonym przez Canberrę na zakup zmienników nieudanych Collinsów. Ostatnio zaś przyczyną stał się AUKUS i pojawiająca się kwestia – skoro Royal Australian Navy będzie miała atomowe okręty podwodne, to dlaczego nie mogliby ich mieć Japończycy i Koreańczycy z Południa?

Ale są też inne powody zainteresowania okrętami podwodnymi Japońskich Morskich Sił Samoobrony (Kaijō Jieitai, najpopularniejszy jest skrót od wersji anglojęzycznej JMSDF – Japan Maritime Self-Defense Force, stosowany powszechnie przez nie same). Przyczynił się do niego w znacznej mierze „podwodny wyścig zbrojeń” w rejonie wschodniej i południowo-wschodniej Azji oraz Australii.

Znaczenie okrętów podwodnych w skali globalnej rośnie wraz z poszerzaniem listy zadań stawianych nowoczesnym jednostkom tej klasy. Oprócz typowych zastosowań ofensywnych, związanych ze zwalczaniem okrętów i żeglugi przeciwnika, doszły nowe, nie mniej pożądane: skryte rozpoznanie, przerzut operatorów sił specjalnych i misje z użyciem pojazdów bezzałogowych. Wiąże się to ze stopniową wymianą okrętów zarówno tych konwencjonalnych, jak i z napędem jądrowym. Natomiast najdynamiczniej proces ten zachodzi właśnie na Dalekim Wschodzie. W tym regionie świata swoje siły podwodne modernizują nie tylko największe floty. Aspiracje do ich rozbudowy, a nawet tworzenia od zera, przejawiły kolejne państwa.

Arashio, jeden z czterech oceanicznych okrętów typu Asashio, ostatniego „dotkniętego” jeszcze drugowojenną techniką projektowania.

Arashio, jeden z czterech oceanicznych okrętów typu Asashio, ostatniego „dotkniętego” jeszcze drugowojenną techniką projektowania.

Najliczniejsze floty okrętów podwodnych w tym obszarze świata ma Chińska Republika Ludowa (ok. 80 jednostek, w tym wielozadaniowe i strategiczne z napędem jądrowym) i Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna (ok. 70; większość to jednostki małe i miniaturowe). Następne miejsca zajmują: Japonia (21+2 szkolne), Republika Korei (21), Wietnam (6), Australia (6), Indonezja (4), Singapur (4), Tajwan (2+2 szkolne), Malezja (2), Bangladesz (2), Mjanma (1). Liczby te dotyczą operacyjnych okrętów podwodnych. Są one w różnym wieku, stanie i zaawansowaniu technicznym. Większość z wyżej wymienionych państw zamówiła kolejne jednostki, które są w budowie lub na etapie prób poprzedzających wcielenie. Warto zwrócić uwagę, że Wietnam, Malezja i Mjanma stworzyły niedawno siły podwodne od zera. Ale to nie wszystko, jeśli chodzi o podwodny wyścig zbrojeń w tym regionie. Kolejne kraje aspirują do dysponowania uzbrojeniem tego rodzaju. Są to Filipiny i Tajlandia. Ten drugi kraj już sfinalizował zakup okrętu typu S26T w ChRL i planuje nabyć następny. Nie można też zapominać o silnych flotach podwodnych Indii (obejmującej atomowy okręt z pociskami balistycznymi) i Pakistanu. Pomijamy przy tym siły morskie Federacji Rosyjskiej i Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Niezwykły w tym zestawieniu jest fakt, że ponad połowa wymienionych państw buduje okręty we własnych stoczniach. Nie zawsze samodzielnie, często korzystając z transferu technologii firm zagranicznych i wykorzystując półfabrykaty. Nie zmienia to faktu, że podwodne know-how w Azji rozprzestrzenia się w sposób nieporównywalny z innymi zakątkami globu, głównie dzięki stoczniom z ChRL, Niemiec, Rosji i Szwecji. W tych realiach Japońskie Morskie Siły Samoobrony muszą zachować przewagę techniczną nad potencjalnymi adwersarzami. Proces ten następuje na drodze systematycznego doskonalenia sprawdzonych konstrukcji i poprzez implementację nowych rozwiązań technicznych, często po raz pierwszy w regionie, a nawet na świecie.

Droga do Błękitnego Smoka

Gdy w 1954 r., na mocy ustawy o Japońskich Siłach Samoobrony powstała ich morska część, nie dysponowała ona okrętami podwodnymi. Jednak już na początku następnego roku władze w Tokio zadeklarowały chęć odbudowy utraconego potencjału w tym obszarze. Początek był podobny, jak w przypadku innych ważnych klas okrętów – wydzierżawiono eks-USS Mingo
(SS 261) od Stanów Zjednoczonych. Jednak w tym samym czasie rozpoczęto projektowanie pierwszego własnego okrętu podwodnego po wojnie. Budowę przyszłego Oyashio (SS 511) rozpoczęto 25 grudnia 1957 r., zaś 30 czerwca 1960 r. okręt podniósł banderę, rozpoczynając nową erę w japońskiej flocie. Jego konstrukcja bazowała w znacznym stopniu na awangardowym typie I-201 (ST, Sentaka) z okresu II wojny światowej. W nowym modelu uwzględniono doświadczenia z eksploatacji eksamerykańskiej jednostki typu Gato (napęd silnikami elektrycznymi), rozwiązania niemieckie (chrapy), zastosowano spawanie kadłuba mocnego, niemniej była to konstrukcja jak na koniec lat 50. raczej zachowawcza. Okręt wypierał pod wodą 1443 t. Był jedynie „wprawką” do dalszego rozwoju i powstał w jednym egzemplarzu.

Kolejny typ – Hayashio – zaprojektowano bez tak zdecydowanego „bagażu” konstrukcji wojennych. Dwie jednostki, które weszły do eksploatacji w 1962 r. były znacznie mniejsze, wypierały 813 t, były za to bardziej dopracowane hydrodynamicznie, wyposażone w nowocześniejsze urządzenia hydrolokacyjne i były przeznaczone głównie do zwalczania innych okrętów podwodnych. Na ich bazie powstała wkrótce kolejna, jedynie kosmetycznie zmodernizowana para, przyjęta do służby rok później, stanowiąca typ Natsushio. Wyposażono je w klimatyzację, wręgi spawano na zewnątrz kadłuba mocnego, we wszystkich trzech wyrzutniach wprowadzono system wystrzeliwania torped ciśnieniem wody, zamiast pneumatycznego, jak też zastosowano wolant do sterowania kierunkiem i zanurzeniem. Jednak te dość niewielkie okręty podwodne miały poważne ograniczenia w operowaniu na chrapach i nawigacji na powierzchni, zwłaszcza podczas sztormowej pogody, co stało się poważnym problemem w działaniach na wodach w pobliżu Japonii.

Aby wykluczyć powyższe ograniczenia, kolejny typ okrętu był w zasadzie przeskalowanym Natsushio, w którym znacznie zwiększono wyporność – do 2235 t w zanurzeniu, czyniąc kolejnego jedynaka – Ōshio – jednostką klasy oceanicznej, pierwszą zbudowaną w Japonii po wojnie. Rozpoczął on kampanię 31 marca 1965 r. Jego ulepszone plany stały się podstawą do opracowania typu Asashio, który tworzyły cztery okręty wprowadzone do linii w latach 1966–1969. Te duże jednostki uzbrojono już w osiem wyrzutni torped, z których para rufowych nie miała systemu wypychania uzbroje-nia – torpedy opuszczały je samodzielnie (swim-out). Były to jednocześnie ostatnie jednostki z konwencjonalnymi kadłubami o hydrodynamice wrzeciona, typowej dla okresu tuż po zakończeniu II wojny światowej. Wraz z nowym projektem nadszedł przełom generacyjny w konstrukcji japońskich okrętów podwodnych.

 

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc