Ćwiczenie „Defender Europe”, to cykliczne wielonarodowe, połączone ćwiczenie dowódczo-sztabowe organizowane przez Dowództwo Sił Lądowych Stanów Zjednoczonych w Europie i Afryce (USAREUR-AF, United States Army Europe and Africa), którego celem jest budowanie strategicznej i operacyjnej gotowości do sprostania wyzwaniom oraz międzynarodowej współpracy pomiędzy amerykańskimi siłami zbrojnymi, NATO oraz ich sojusznikami i partnerami w Europie. Organizując coroczne ćwiczenie tego typu, Stany Zjednoczone podkreślają swoje niezachwiane zaangażowanie we współpracę z sojusznikami i partnerami z Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie i umacnianie międzynarodowego bezpieczeństwa.
W ramach manewrów „Defender Europe-21”, poza częścią dowódczo-sztabową zrealizowanych zostało także kilka połączonych ze sobą ćwiczeń z wojskami, sprawdzających wybrane aspekty prowadzenia taktycznych działań bojowych:
Ponadto „Defender Europe-21” zostało połączone z dwoma innymi, organizowanymi w tym samym czasie, nie mniej ważnymi manewrami wojskowymi: „African Lion” oraz „Steadfast Defender”.
Ćwiczenie „African Lion” było najważniejszym corocznym przedsięwzięciem szkoleniowym odbywającym się głównie na terytorium Maroka. Od połowy maja do połowy czerwca, w ramach działań Sił Lądowych Stanów Zjednoczonych w Afryce, niemal 5 tys. osób personelu wojskowego z 24 krajów szkoliło się i doskonaliło w zakresie gotowości i sprawności medycznej, wykonywaniu praktycznych strzelań na dużą skalę oraz prowadzeniu ćwiczeń w powietrzu i na morzu oraz na stanowiskach dowodzenia.
„Steadfast Defender”, to nowa edycja ćwiczeń NATO, przeprowadzona w okresie od połowy maja do początku czerwca, skupiona na transatlantyckim wzmocnieniu Europy i demonstrująca zdolności Sojuszu Północnoatlantyckiego do szybkiego reagowania na pełne spektrum zagrożeń.
Rozpoczęcie wielonarodowych i wielowątkowych manewrów zaplanowano na marzec. Pierwszą ich odsłoną był przerzut ponad 3 tys. amerykańskich żołnierzy przez Atlantyk do Europy samolotami transportowymi, których wyładunek przeprowadzono na lotniskach 12 europejskich państw – od Estonii i Litwy, przez Niemcy i Włochy, aż po Albanię i Macedonię Północną. Amerykanie zostali przerzuceni do Europy nie tylko drogą powietrzną. Odległość dzielącą oba kontynenty uczestniczący w ćwiczeniach żołnierze pokonali także drogą morską. Statki zawinęły do portów w Albanii, Chorwacji, Grecji, Słowenii i Niemczech. Oprócz żołnierzy przywiozły one także 1200 sztuk ciężkiego sprzętu. Część potrzebnego do przeprowadzenia manewrów wyposażenia żołnierze pobrali z magazynów US Army, znajdujących się na terenie Niemiec, Włoch i Holandii. Następnie pododdziały przemieściły się na poligony, gdzie w maju rozpoczęły się powiązane z „Defender Europe-21” właściwe ćwiczenia. W przedsięwzięciach tych łącznie wzięło udział około 30 tys. żołnierzy z 27 państw – głównie członków NATO, ale nie tylko.
Udział Polski w ćwiczeniu „Defender Europe-21” zaplanowano w części o nazwie „Swift Response-21”. Podstawę komponentu stanowili spadochroniarze z 6. Brygady Powietrznodesantowej, którzy otrzymali zadanie opanowania obiektu na terytorium Rumunii (wcześniej zajętego przez „zielone ludziki”). Skierowani do wykonania desantu spadochroniarze mieli zostać przerzuceni samolotami z 8. Bazy Lotnictwa Transportowego z lotniska Kraków-Balice. Termin rozpoczęcia operacji z udziałem spadochroniarzy z Rumunii, Holandii i Niemiec, którzy wsparli siły główne wystawione przez 6. Brygadę Powietrznodesantową wyznaczono na 10 maja, jednak zanim siły i środki przerzucono do Rumunii, do akcji w ramach „Swift Response-21” weszli spadochroniarze ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii na terenie Estonii.
Ćwiczenie „Swift Response-21” wystartowało 4 maja, kiedy to zrealizowano pierwsze działania kooperacyjne na poligonach w Bułgarii, Rumunii i Estonii. Następnie, 8 maja, w godzinach porannych na terytorium wspomnianego kraju „Bałtów” z amerykańskich samolotów transportowych C-17A Globemaster III dokonano wysadzenia desantu w sile 600 spadochroniarzy ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Oprócz spadochroniarzy C-17A Globemaster III zrzuciły dokładnie w wyznaczonych miejscach 5 platform ciężkiego sprzętu, w tym środki artyleryjskie i pojazdy kołowe. Operacja wysadzenia wojsk i opanowania wyznaczonego terenu zakończyła się sukcesem i była wprowadzeniem do realizacji kolejnych zaplanowanych epizodów na bazie zrzuconych sił i środków, które trwały przez kolejny tydzień. Do misji włączyły się śmigłowce bojowe i transportowo-desantowe oraz jednostki pancerne i zmechanizowane. Większość zadań wykonano na poligonie Tapa znajdującym się około 50 km od Tallina – stolicy Estonii.
Co ważne, zgodnie z założeniami programu Wysunięta Obecność NATO (NATO Forward Presence) – wzmocniona Wysunięta Obecność (enhanced Forward Presence, eFP), w Tapa rozlokowany jest także kontyngent Sojuszniczych Sił Zbrojnych Sojuszu Północnoatlantyckiego, który na co dzień jest wysuniętym przyczółkiem Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych w tym kraju. W ramach eFP komponenty amerykańskich sił zbrojnych stacjonują również na terenie Polski oraz Litwy i Łotwy. Drugą formą obecności Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych w ramach NATO Forward Presence jest dostosowana Wysunięta Obecność (tailored Forward Presence, tFP) w ramach której wojska sojusznicze rozlokowane są na terenie Bułgarii i Rumunii.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu