Emerytowany pilot samolotów myśliwskich Dan Robinson i jego zespół z Red 6 intensywnie pracują nad zrewolucjonizowaniem sposobu, w jaki piloci wojskowi szkolą się w prowadzeniu walk powietrznych z przeciwnikiem dysponującym zaawansowanymi myśliwcami. Okazuje się, że jest szansa na to, by osiągnąć znacznie więcej niż to jest możliwe obecnie. Do tego jest jednak potrzebne wykorzystanie postępów w rozwoju rozszerzonej rzeczywistości (Augmented Reality, AR).
Ludzie z Red 6 pracują nad całkowitym zastąpieniem odrzutowych samolotów bojowych przeciwnika, które muszą fizycznie wykonywać loty przeciwko własnym trenującym walkę powietrzną nad poligonami pilotom myśliwców. Jest to realizowane kosztem dziesiątek tysięcy dolarów za godzinę „podgrywki” dla trenujących. Zespół Red 6 proponuje zastąpić kosztowne samoloty agresorów (należące do USAF lub prywatnych właścicieli firm podgrywających przeciwnika powietrznego) generowanymi komputerowo projekcjami wyświetlanymi przed oczami pilotów myśliwców, trenujących umiejętności prowadzenia walki powietrznej w trakcie lotu swoim samolotem.
W USAF jest ponad 2000 pilotów myśliwskich i od lat jest wydawane rocznie wiele miliardów dolarów na zapewnienie odpowiedniego do coraz wyższego poziomu potencjalnego przeciwnika powietrznego (pilotów chińskich samolotów myśliwskich J-20 lub rosyjskich myśliwskich Su-57) praktycznego treningu w jak najbardziej realnych warunkach bezpośredniej walki na niewielkich odległościach z udziałem drogich samolotów podgrywających agresorów, będących na wyposażeniu eskadr pozoracji przeciwnika należących do USAF, a częściowo zapewnianych przez prywatne firmy dysponujące samolotami głównie z demobilu, pozorującymi przeciwnika powietrznego dla potrzeb USAF.
Szkolenie pilotów odrzutowych samolotów bojowych do walki powietrznej na bliskim dystansie, zwalczania obiektów naziemnych ze wsparciem (powietrznego lub naziemnego) kontrolera naprowadzania lotnictwa oraz tankowania w powietrzu jest skomplikowane, kosztowne i niebezpieczne. Duże i drogie symulatory były wcześniej najlepszym sposobem, aby umieścić pilota w „kokpicie” w pobliżu przeciwnika powietrznego, ale nawet zaawansowane symulatory wojskowe mają ograniczoną skuteczność. Pomijają one bowiem najważniejszą cechę walki powietrznej – obciążenie poznawcze (prędkość, przeciążenie, położenie przestrzenne oraz telemetrię prawdziwych samolotów myśliwskich), które – co jest zrozumiałe – wywołują znaczny stres u pilotów współczesnych myśliwców.
Dan Robinson powiedział: Symulatory odgrywają ważną rolę w cyklu treningowym pilota samolotu myśliwskiego. Nie mogą jednak dokładnie przedstawić rzeczywistości, a następnie podkreślił: piloci myśliwców budują swoje doświadczenie podczas lotu.
Rozwiązaniem tego kosztownego problemu, jak stwierdził, jest umieszczenie rozszerzonej rzeczywistości AR w samolocie, z których najbardziej zaawansowane, były wypełnione prymitywnymi rozwiązaniami AR służącymi do zdalnego sterowania, ale bez możliwości przedstawienia sztucznych celów pilotom podczas lotu.
Śledzenie celu w głowie pilota, wybór kierunku spojrzenia, dynamika pozycyjna rzeczywistego samolotu i dopasowywanie jednostek AR prezentowanych pilotowi myśliwca w czasie rzeczywistym, wymaga niemal zerowego opóźnienia wizualnego i niespotykanych prędkości przetwarzania i szybkości transmisji. Aby system był skutecznym narzędziem szkoleniowym, musi naśladować środowisko operacyjne i nie pozostawiać użytkownikowi poczucia, że patrzy przez słomkę, wymagając od systemu przedstawienia znacznie szerszego pola widzenia niż systemy sztucznej inteligencji obecnie dostępne na rynku.
Dan Robinson, to były pilot Royal Air Force, który wykonywał misje bojowe na samolocie myśliwskim Tornado F.3, ukończył brytyjską szkołę Top Gun i był pierwszym nieamerykańskim pilotem pełniącym służbę jako instruktor-pilot na najbardziej zaawansowanym samolocie myśliwskim na świecie, czyli F-22A Raptor. To on zaproponował dwuetapowy, 18-miesięczny program technologicznego przyspieszenia USAF AFWERX. W wyniku jego realizacji po pierwsze zademonstrował, że ta technologia będzie działać już na ziemi i skutecznie symulować walkę „powietrze-powietrze” oraz zaopatrywanie się w dodatkowe paliwo w locie, a po drugie – udowodnił, że może przedstawić stałą w przestrzeni jednostkę AR, która jest widoczna z poruszającego się samolotu w świetle dziennym.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu