Aurel Vlaicu (1882-1913) jest jednym z trzech najbardziej znanych pionierów rumuńskiego lotnictwa. W 1910 r. zbudował on pierwszy samolot dla Sił Zbrojnych Rumunii. Od 2003 r. całe szkolenie personelu latającego, radiotechnicznego i przeciwlotniczego dla armii rumuńskiej jest prowadzone w tej bazie.
Pierwsza wojskowa szkoła lotnicza została utworzona w Rumunii 1 kwietnia 1912 r. na lotnisku Cotroceni pod Bukaresztem. Obecnie w Boboc stacjonują dwie eskadry stanowiące część SAFA. Pierwsza eskadra, Escadrila 1. Aviatie Instructoare, jest wyposażona w samoloty IAK-52 i śmigłowce IAR-316B, służące do początkowego szkolenia studentów. IAK-52 to licencyjna wersja dwumiejscowego samolotu szkolnego Jakowlew Jak-52, produkowana przez zakłady Aerostar SA w Bacau. IAK-52 wszedł do służby w 1985 r. i na razie nie przewiduje się zastąpienia go innym typem (mają pozostać w służbie przez minimum kolejnych siedem lat). IAR-316B to licencyjna wersja śmigłowca Aérospatiale SA.316B Alouette III, produkowana od 1971 r. w zakładach IAR (Industria Aeronautică Română) w Brasov. Spośród 125 dostarczonych IAR-316B tylko sześć nadal pozostaje w służbie i są one używane wyłącznie do szkolenia podstawowego w Boboc.
Eskadra wyposażona w samoloty IAK-52 poprzednio stacjonowała w bazie Brasov-Ghimbav, ale pod koniec 2003 r. została przebazowano do Boboc. Flota śmigłowców IAR-316B i samolotów An-2 stacjonowała w Buzau, zanim w 2002 r. nie zostały one przebazowane do Boboc. Samoloty An-2 zostały wycofane z eksploatacji po katastrofie z 2010 r., w której zginęło 11 osób, w tym ówczesny komendant szkoły, płk Nicolae Jianu. Obecnie brakuje wielosilnikowego samolotu szkolnego do przygotowania załóg transportowców, ale na razie nie podjęto jeszcze decyzji, co do zakupu odpowiedniego samolotu szkolnego.
Kandydaci na pilotów samolotów odrzutowych są szkoleni przez 2. Eskadrę Szkolną (Escadrila 2 Aviaţie Instructoare), wyposażoną w samoloty IAR-99 Standard, na kursie szkolenia zaawansowanego, po zakończeniu szkolenia podstawowego, prowadzonego na IAK-52. 31 lipca 2015 r. szkolenie podstawowe ukończyło 26 kursantów, w tym 11 na śmigłowcach IAR-316B i 15 na samolotach IAK-52.
Escadrila 205 jest natomiast wyposażona w samoloty IAR-99C Soim (Jastrząb) i stacjonuje w Bacau, logistycznie podporządkowana dowództwu bazy Baza 95 Aeriana. Jednostka bazuje tam od 2012 r. Według niepotwierdzonych informacji IAR-99C Soim mają powrócić do Boboc w 2016 r. W porównaniu do IAR-99 Standard, wersja IAR-99C Soim ma kabinę z wielofunkcyjnymi wyświetlaczami, pozwalając na szkolenie pilotów, którzy później zasiądą za sterami zmodernizowanych samolotów myśliwskich MiG-21M i MF w wersji LanceR-C, które obecnie stacjonują w bazach Câmpia Turzii i Mihail Kogalniceanu. SAFA ma zacząć szkolenie pierwszych kursantów przewidzianych do przeszkolenia na myśliwce F-16 w 2017 r.
Szkoła Lotnicza w Boboc odpowiada za szkolenie lotnicze absolwentów Akademii Lotniczej Sił Powietrznych „Henri Coanda”. Rocznie szkoli się około 15 studentów. Dowódca skrzydła szkolnego, płk Calenciuc komentuje: Ten rok był wyjątkowo pracowity, bo mieliśmy do szkolenia 25 nowych studentów, którzy podjęli szkolenie na samolotach IAK-52 oraz 15 do szkolenia na śmigłowcach IAR-316B. Wykorzystujemy samoloty IAK-52 do szkolenia selekcyjnego i podstawowego. W ciągu kilku ostatnich lat zmieniliśmy wiele naszych procedur, a nawet sposób myślenia, by dostosować proces szkolenia lotniczego do wymogów NATO. Utrzymujemy regularne kontakty z turecką Szkołą Sił Powietrznych oraz polską Wyższą Szkołą Oficerską Sił Powietrznych w Dęblinie, by wymieniać się doświadczeniami.
Do 2015 r. studenci uczyli się według trzyletniego programu, który rozpoczynał się w czasie ich trzyletniej nauki w Akademii Sił Powietrznych, a kończył się ten program w bazie Boboc. W ciągu pierwszego roku szkolenie było prowadzone na samolotach IAK-52 (30-45 godzin lotu) i głównie obejmowało naukę procedur lądowania w warunkach VFR, poruszania się w ruchu nadlotniskowym, podstawowych manewrów oraz akrobacji lotniczej i lotów w szyku.
Decyzja co do kierunku dalszego szkolenia, czy pilot zostanie skierowany do lotnictwa myśliwskiego, transportowego czy zostanie pilotem śmigłowców, jest podejmowana po 25 godzinach lotu – mówi instruktor na samolotach IAK-52, Pusca Bogdan. Następnie dodaje – Wyjątkiem są piloci, których szkolimy na potrzeby Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ponieważ wszyscy są szkoleni na śmigłowce. Nie przechodzą więc oni szkolenia selekcyjnego na IAK-52, a od razu są kierowani na szkolenie na śmigłowcach IAR-316B.
Dowódca bazy Boboc, płk Nic Tanasieand, wyjaśnia: Od jesieni 2015 r. wprowadzamy nowy system szkolenia lotniczego, w ramach którego szkolenie lotnicze będzie miało charakter ciągły. Szkolenie to jest ukierunkowane na lepsze przygotowanie pilotów. Cały okres szkolenia zamknie się w okresie 18 miesięcy, zamiast poprzednich niemal czterech lat, kiedy to szkolenie lotnicze było prowadzone tylko przez siedem miesięcy w roku. Poprzednio szkolenie na IAK-52 trwało tylko trzy letnie miesiące, w czasie przerwy wakacyjnej w Akademii Sił Powietrznych w Brasov.
W nowym systemie szkolenia pierwsza faza składa się z sześciu miesięcy szkolenia na IAK-52, tak by studenci uzyskali licencje pilotów po ukończeniu Akademii Sił Powietrznych. Druga faza to szkolenie zaawansowane prowadzone na samolotach IAR-99 Standard, także przez sześć miesięcy. Szkolenie kończy się fazą taktyczno-bojową prowadzoną na samolotach IAR-99C Soim przez Escadrilę 205 z bazy Bacau. W fazie tej, także trwającej sześć miesięcy, uczniowie uczą się korzystać z kabiny z wielofunkcyjnymi wyświetlaczami, przechodzą szkolenie w lotach nocnych oraz szkolenie z zastosowania bojowego. Naszym celem jest dalsze podnoszenie szkolenia lotniczego na wyższy poziom oraz standaryzacja procedur.
Płk Tanasieand jest sam doświadczonym pilotem, mającym wylatane ponad 1100 godzin na samolotach L-29, T-37, MiG-23, LanceR i F-16, jest także instruktorem w szkole. Płk Tanasiehas przejął obowiązki Komendanta Szkoły Lotniczej Sił Powietrznych w Boboc na początku 2015 r.: Wykorzystując całe swoje doświadczenie pilota myśliwskiego mogę dzielić się wiedzą z osiemnastoma instruktorami naszej szkoły, by siły powietrzne otrzymywały absolwentów najlepiej wyszkolonych, jak to jest tylko możliwe.
Ze względu na ograniczone możliwości szkoły, nie wszyscy kursanci są szkoleni od początku do końca w Boboc. Część z nich przechodzi szkolenie w prywatnej firmie, Romanian Flight Training, mającej siedzibę w Strejnic pod Ploeszti. Są oni tu szkoleni na samolotach Cessna 172 lub śmigłowcach EC-145. Celem tego szkolenia jest uzyskanie licencji turystycznej po wylataniu około 50 godzin lotu, dopiero wtedy trafiają oni na dalsze szkolenie do Boboc. Dzięki temu kursanci zdobywają też dodatkowe doświadczenie poza wojskiem, co podnosi ich poziom wyszkolenia. Takie szkolenie przechodzi wielu kursantów, zarówno kursów samolotowych, jak i śmigłowcowych, dopiero później w Boboc uzyskują oni uprawnienia pilotów wojskowych.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu