Jednocześnie wyeliminowanie załogi statku powietrznego i wielu systemów z tym związanych pozwoliło na zredukowanie wielkości i masy aparatu latającego. Dodatkowo postęp w miniaturyzacji urządzeń elektronicznych pozwolił na zmniejszenie masy ładunku użytecznego, co znów umożliwiło zmniejszenie masy i wielkości statku powietrznego. Mniejszy aparat latający potrzebował jednostki napędowej o mniejszej mocy (ciągu), co z kolei pozwoliło na radykalne zmniejszenie zapasu paliwa i… dalsze zmniejszenie masy i wielkości aparatu. Dzięki temu takie statki powietrzne są nie tylko stosunkowo tanie w zakupie (większa prostota, mniejsze wymiary oraz masa od samolotu lub śmigłowca, łatwiejsze technologie wytwarzania), ale są też znacznie trudniejsze do wykrycia, a zatem i do zwalczania przez środki przeciwlotnicze. Ponadto, ponieważ zużywają mniej paliwa, a ich obsługa techniczna jest znacznie prostsza, niż klasycznego statku powietrznego, to są one znacznie tańsze w eksploatacji.
Ta prostota obsługi i niewielkie rozmiary pozwalają na przekazanie bezzałogowych aparatów latających oddziałom i pododdziałom niskiego szczebla, co z kolei pozwala im na ich szybkie wykorzystanie w razie potrzeby i uzyskanie przewagi nad przeciwnikiem. Nie trzeba już angażować skomplikowanej i biurokratycznej procedury, by prosić siły powietrzne o rozpoznanie z powietrza określonego rejonu lub wykonanie ataku na ważny obiekt w ugrupowaniu nieprzyjaciela, którego aktywność jest groźna dla własnych wojsk, lecz można natychmiast wykorzystać własne bezzałogowe aparaty latające, by uzyskać ten sam efekt, za to szybko i bez nadmiernych komplikacji. Dzięki temu częstotliwość korzystania z rozpoznania powietrznego i obserwacji pola walki przez wiele oddziałów i pododdziałów wojsk lądowych uległa zwielokrotnieniu.
Bezzałogowy statek powietrzny (ang. Unmanned Aerial Vehicle – UAV) to aparat latający, który nie wymaga do lotu załogi obecnej na pokładzie, nie ma możliwości zabierania pasażerów i jest zdalnie sterowany lub wykonuje lot autonomicznie. Jednocześnie bezzałogowy statek powietrzny potrzebuje do działania dodatkowych elementów, które wzajemnie się komunikują i umożliwiają wykonanie powierzonego mu zadania. Taki system jest nazywany bezzałogowym systemem powietrznym (ang. Unmanned Aerial System – UAS) i składa się z następujących elementów: bezzałogowy aparat latający, wymienne wyposażenie zadaniowe, stosowane w zależności od charakteru misji, naziemna stacja kontroli, obsługiwana przez operatora, system komunikacji między stacją kontroli, a aparatem latającym oraz sprzęt pomocniczy, do obsługi i transportu całego systemu.
W NATO bezzałogowe systemy powietrzne (BSP) dzieli się według podstawowych kryteriów, czyli masy, długotrwałości lotu oraz realizowanych zadań:
» Klasa I, to systemy o masie do 150 kg, o długotrwałości lotu do 6 godzin, wykorzystywane do wsparcia działań na poziomie taktycznym, szczebel – drużyna, pluton, kompania, batalion, pułk, brygada;
» Klasa II, to systemy o masie od 150 do 600 kg, o długotrwałości lotu do 24 godzin, wykorzystywane do wsparcia działań na poziomie taktycznym, szczebel – dywizja;
» Klasa III, to systemy o masie powyżej 600 kg, o długotrwałości lotu do 40 godzin, operujące na wysokościach powyżej 3000 m, wykorzystywane do wsparcia działań na poziomie operacyjnym i strategicznym.
Ponadto, w wymienionych klasach bezzałogowych systemów powietrznych istnieje dodatkowy podział, w którym główne kryteria techniczne stanowi masa, promień działania oraz pułap. Według tych kryteriów Klasa I dzieli się na:
» BSP mikro (ang. Micro; bliskiego zasięgu), o masie do 2 kg, wykorzystywane na szczeblu drużyny, plutonu, o promieniu działania do 5 km i pułapie operacyjnym do 60 m nad poziomem terenu;
» BSP mini (ang. Mini; bardzo krótkiego zasięgu), o masie od 2 do 20 kg, wykorzystywane na szczeblu kompanii, batalionu, pułku o promieniu działania do 25 km i pułapie operacyjnym do 915 m nad poziomem terenu;
» BSP małe taktyczne (ang. Small Tactical; krótkiego zasięgu), o masie od 20 do 150 kg, wykorzystywane na szczeblu brygady, o promieniu działania do 50 km i pułapie operacyjnym do 1525 m nad poziomem terenu.
W Klasie II nie ma dodatkowego podziału i obejmuje ona BSP taktyczne (ang. Tactical; średniego zasięgu) o masie od 150 do 600 kg, wykorzystywane na szczeblu dywizji, o promieniu działania do 150 km i pułapie operacyjnym do 5485 m nad poziomem terenu. Natomiast w Klasie III wyróżnia się:
» BSP operacyjne (dalekiego zasięgu), średnia wysokość, duża długotrwałość lotu (ang. Medium Altitude, Long Endurance – MALE), wykorzystywane do wsparcia dowództw operacji połączonych, o promieniu działania ponad 500 km oraz pułapie operacyjnym do 13 715 m nad poziomem morza;
» BSP strategiczne (bardzo dalekiego zasięgu), duża wysokość, duża długotrwałość lotu (ang. High Altitude, Long Endurance – HALE), wykorzystywane do wsparcia dowództwa strategicznego, o promieniu działania ponad 3000 km oraz pułapie operacyjnym do 19 800 m nad poziomem morza.
W przededniu wstąpienia Polski do NATO (co ostatecznie miało miejsce 12 marca 1999 r.) zamierzenia związane z modernizacją techniczną Sił Zbrojnych RP zostały określone w 15-letnim programie przebudowy SZ RP „Armia 2012” (1998-2012), przyjętym przez rząd Włodzimierza Cimoszewicza we wrześniu 1997 r. Przewidywał on redukcję liczebności armii z 220 do 160 tys. żołnierzy oraz miał zagwarantować pełną interoperacyjność (zdolność do wspólnego działania) SZ RP z Sojuszniczymi Siłami Zbrojnymi NATO. Obejmował on 11 programów operacyjnych dotyczących: sprzętu rozpoznania i walki elektronicznej, łączności i dowodzenia, indywidualnego wyposażenia żołnierza, sprzętu obrony przeciwlotniczej, obrony przeciwpancernej, śmigłowców wielozadaniowych i uderzeniowych, sprzętu lotniczego, artylerii lądowej, sprzętu pancernego, bojowych wozów opancerzonych, sprzętu morskiego oraz pozostałego. Dodatkowo planowano realizację programu rządowego związanego z pozyskaniem dla Sił Zbrojnych RP wielozadaniowych samolotów bojowych.
Plan ten został skrytykowany w styczniu 1998 r. przez nowego ministra Obrony Narodowej, Janusza Onyszkiewicza, ze względu na brak możliwości jego sfinansowania. Zaplanowane środki w budżecie MON miały wystarczać jedynie na pokrycie ok. 50% zdefiniowanych w planie „Armia 2012” potrzeb. Przełomem stała się dopiero „Ustawa o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP w latach 2001-2006”, przyjęta w maju 2001 r. Ustanowiła ona mechanizm przeznaczania na obronność środków w minimalnej wysokości uzależnionej od Produktu Krajowego Brutto (PKB) w danym roku (1,95%), wyznaczyła minimalne progi dla wydatków majątkowych oraz nakazała MON opracowanie „Programu przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych w latach 2001-2006”, który miał określać m.in. zadania dotyczące unowocześnienia uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Przyjęta w tym zakresie ustawa stała się filarem dla finansowania wydatków obronnych i modernizacji technicznej w kolejnych latach.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu