Oba wspomniane państwa próbują kupić nowe wielozadaniowe samoloty bojowe. Ich władze rekomendowały zakup maszyn Lockheed Martin F-16 różnych wersji i pochodzenia. Chorwaci byli bliscy zakupu eksizraelskich F-16C/D Barak 2020, natomiast Bułgarzy znajdują się na ostatniej prostej przetargu, w którym wszystko obecnie wskazuje na zwycięstwo fabrycznie nowych F-16V Block 70/72. Dalej postaramy się prześledzić rozwój sytuacji w obydwu państwach, bazując na dostępnych w końcu stycznia materiałach. Niestety, ze względu na paraliż amerykańskiej administracji federalnej, a tym samym ograniczenie działalności Departamentu Stanu, do zamknięcia artykułu nie pojawiły się materiały agencji DSCA, która powinna już upublicznić wniosek eksportowy dotyczący umowy negocjowanej z Bułgarią.
W pierwszej połowie stycznia władze w Sofii zakończyły autoryzowanie wyboru zwycięskiej oferty w przetargu na osiem nowych samolotów bojowych z opcją na osiem kolejnych. 9 stycznia wybór resortu obrony zaaprobował rząd, a 16 stycznia (stosunkiem 130 do 84) rozpoczęcie negocjacji międzyrządowych zatwierdziło bułgarskie Zgromadzenie Narodowe. Upublicznienie wyboru preferowanego dostawcy miało miejsce 21 grudnia 2018 r. W trakcie debaty opozycja wskazywała na wysokie koszty projektu, który może przekroczyć zakładany na równowartość 1,1 mld USD budżet. Oferta koncernu Lockheed Martin, dotycząca fabrycznie nowych F-16V Block 70/72, pokonała trzech innych uczestników przetargu – Boeinga (F/A-18E/F Super Hornet), Saaba (JAS-39 Gripen) i rząd Włoch (używane Eurofighter Typhoon Tranche 1). Według części źródeł, rząd w Sofii pójdzie drogą Bratysławy i postawi na wersję Block 70, a więc wyposażoną w jednostki napędowe firmy General Electric (F110-GE-129D). Otwarte pozostaje pytanie o harmonogram dostaw i pakiet wyposażenia dodatkowego – Słowacy, podpisując umowę FMS w grudniu ub.r. (WiT 1/2019), otrzymają swe maszyny w latach 2022–2023. To zaś oznacza, że Bułgarzy – o ile negocjacje przebiegną sprawnie i zakończą się sukcesem – mogą zapewne liczyć na zbliżony termin dostaw. To także powoduje, że najbliższe lata będą musiały zostać wykorzystane na zabezpieczenie wsparcia eksploatacji samolotów MiG-29 i Su-25K, które mają zostać zastąpione właśnie przez F-16V. Niestety, w przeciwieństwie do Słowacji, poziom transparentności postępowania nie był tak duży.
Co ciekawe, ustępujący w maju 2017 r. tymczasowy rząd Ognjana Gerdżikowa rekomendował zakup maszyn Saab JAS-39C/D Gripen, jednak nowy rząd Bojko Borisowa z partii GERB unieważnił powyższy wybór we wrześniu 2017 r. Może wiązać się to z otrzymaniem przez Sofię już w marcu 2017 r. wstępnej oferty, dotyczącej możliwości dostarczenia Bułgarii fabrycznie nowych F-16V Block 70/72. We wcześniej prowadzonym postępowaniu Amerykanie oferowali jedynie używane maszyny z możliwością ich gruntownej modernizacji.
11 stycznia negocjacje w sprawie ewentualnego zakupu eksizraelskich F-16C/D Barak 2020 zostały oficjalnie zakończone. Powodem tego kroku była wizyta, odbyta dzień wcześniej, przedstawicieli rządu izraelskiego, którzy przekazali chorwackim odpowiednikom informację, że administracja Stanów Zjednoczonych ostatecznie nie wyraziła zgody na reeksport samolotów w konfiguracji zaoferowanej przez Izrael. W związku z niepowodzeniem całej procedury, już 14 stycznia zebrała się Rada Obrony, której celem była prezentacja nowego raportu, dotyczącego problemu zakupu wielozadaniowych samolotów bojowych. Dodatkowo prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović zażądała szczegółowego sprawozdania dotyczącego stanu technicznego obecnie eksploatowanych MiG-ów-21bisD/UMD. Cały czas czkawką odbija się Chorwatom umowa z Ukrainą, po której część wyremontowanych samolotów nie nadaje się do eksploatacji (szerzej w WiT 5/2018). Prezydent Grabar-Kitarović wyraziła nadzieję, że ponowny proces zakupu pozwoli na szybkie wybranie oferenta i podpisanie umowy.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu