25 sierpnia Bell Helicopter zaprezentował wizję komputerową wielozadaniowego śmigłowca Model 525 w barwach wojskowych, co może oznaczać chęć powalczenia o zamówienia ze strony powyższego segmentu rynku.

Dotychczas zakładano, że Model 525 będzie skierowany na rynek cywilny oraz służb porządku publicznego, jednak obecnie coraz głośniej o próbie walki z innymi konstrukcjami kategorii średniej w segmencie wojskowym. Ma to związek m.in. z całkowitą porażką wojskowego UH-1Y Huey, który poza USMC nie zyskał uznania w oczach potencjalnych klientów. Decyzja o wejściu na rynek wojskowy oznacza podjęcie walki z innymi producentami – Sikorsky (UH-60), Leonardo (AW149), NHIndustries (NH90) czy Airbus (H225M). Obok wersji transportowej, Bell rozważa też opracowanie pokładowej, o ile znajdą się chętni.

Obecnie program Bell 525 znajduje się w zawieszeniu ze względu na katastrofę prototypu, która zatrzymała proces certyfikacji przez FAA. Drugi egzemplarz ma pozwolić na kontynuację prób i uzyskanie certyfikatu w 2018 roku. Według deklaracji producenta, śmigłowiec ma dysponować możliwością zabrania do 20 pasażerów lub ładunku o masie 3700 kg.