3 listopada dowództwo Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych poinformowało, że Air Force Special Operations Command (AFSOC) odebrało ostatni egzemplarz samolotu wsparcia ogniowego Lockheed Martin AC-130J Ghostrider.

Maszyna nr 31 trafiła do bazy lotniczej Cannon w stanie Nowy Meksyk 2 listopada po przebazowaniu z centrum modyfikacyjnego C-130J Super Hercules mieszczącego się w zakładach korporacji Lockheed Martin w Crestview. AC-130J Ghostrider stanowią nową jakość w segmencie maszyn wsparcia ogniowego amerykańskich sił zbrojnych – ich dostawy zapoczątkowano w 2014 roku, natomiast debiut bojowy odnotowano w 2019 roku. Łącznie umowa objęła dostawę 32 samolotów, jednak jeden z nich został utracony w czasie prób w 2015 roku – załoga utraciła kontrolę nad maszyną, a po przywróceniu zdołano wylądować w bazie lotniczej Eglin na Florydzie. Ze względu na przekroczenie limitów przeciążeń komisja techniczna orzekła wycofanie egzemplarza z eksploatacji.

Co ciekawe, według oficjalnych danych Departamentu Obrony, seria AC-130J Ghostrider ma liczyć 37 sztuk. Oznacza to, że Lockheed Martin (do 2025 roku) ma dostarczyć brakujące egzemplarze – być może trafią do składowiska AMARG, gdzie będą pełnić zadanie zapasu na wypadek utraty maszyn operacyjnych.

Samoloty AC-130J Ghostrider są uzbrojone w automatyczne działko kalibru 30 mm oraz haubicę 105 mm. Dodatkowo mogą przenosić szeroki wachlarz uzbrojenia precyzyjnego klasy powietrze-ziemia, który obejmuje m.in. kierowane pociski AGM-114 Hellfire, a także GBU-39 SDB, GBU-69 SGM oraz AGM-176 Griffin.