Ukraiński Sztab Generalny poinformował o przeprowadzeniu kontrofensywy na pograniczu obwodów mikołajowskiego i chersońskiego (na południe od węzła drogowego Dawydiw Brid), w rezultacie której przeciwnik miał ponieść straty i przejść do obrony na niedogodnych rubieżach. Informacje o przeprowadzeniu działań zaczepnych w obwodzie charkowskim podało Dowództwo Operacyjne „Wschód”, w obwodzie dniepropietrowskim (na południe od Krzywego Rogu) lokalna administracja wojskowo-cywilna, zaś w obwodzie zaporoskim doradca ministra spraw wewnętrznych. Na wybranych kierunkach w obwodach chersońskim i zaporoskim armia ukraińska miała się przesunąć o 8-10 km.
Siły rosyjskie umocniły się w północno-wschodniej części oraz na południowych obrzeżach Siewierodoniecka i uderzyły w stronę centrum, gdzie trwają walki uliczne. Obrońcy mają odpierać ataki na pozostałe punkty oporu w obwodzie ługańskim oraz w trzech rejonach działań w obwodzie donieckim, głównie na południe i wschód od Bachmutu (przeciwnik miał zostać odepchnięty od drogi Lisiczańsk-Bachmut). Strona ukraińska informuje także o zaobserwowanych przygotowaniach rosyjskich do uderzenia na Słowiańsk od strony Iziumu i Łymanu. Poza głównymi walk rosyjskimi celami ostrzału artyleryjskiego i uderzeń z powietrza były Mikołajów, pozycje ukraińskie w obwodzie mikołajowskim, na południe od Krzywego Rogu i Zaporoża, Charków i okoliczne miejscowości oraz przygraniczne rejony obwodów czernihowskiego i sumskiego. Z kolei celami ataków rakietowych były Krzywy Róg, okolice Odessy i Sum, m. Nowy Boh w obwodzie mikołajowskim i Merefa w obw. charkowskim. Rosjanie sprowadzają do rejonów walk nowe siły, oceniane na 250 jednostek ciężkiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego w obwodzie charkowskim (w rejonie Kupiańsk-Izjum) oraz 120 w obwodzie zaporoskim (w rejonie Wasyliwki). Agresor ma nie radzić sobie z dużą ilością rannych, a prowadzona przez niego – zdaniem strony ukraińskiej – skryta mobilizacja i szkolenie rezerw nie przynosić spodziewanych efektów.
Wiceminister obrony Hanna Malar zaapelowała o cierpliwość w kwestii dostaw na Ukrainę ciężkiego uzbrojenia z Zachodu. Zaznaczyła, że umowy ich dotyczące zostały już zawarte. Z kolei minister obrony Ołeksy Reznikow poinformował, że armia ukraińska otrzymała haubice samobieżne 155 mm M109, a w rejonach walk wykorzystywane są już trzy typy haubic o tym kalibrze konstrukcji zachodniej – ciągnione M777 i FH70 oraz CAESAR na podwoziu samochodowym. Media podały, że Ukraina otrzyma 18 polskich samobieżnych armatohaubic 155 mm Krab (wyposażenie trzech baterii artylerii). W bieżącym tygodniu Waszyngton ma ogłosić informację o dostawach wieloprowadnicowych wyrzutni pocisków rakietowych (MLRS). Według informacji prasowych Ukraina ma otrzymać wyrzutnie z rakietami o zasięgu do 70 km. Do zadeklarowanych przez Danię wyrzutni rakiet przeciwokrętowych Harpoon Ukraina ma otrzymać rakiety z Wielkiej Brytanii i Holandii.
Władze kolaboranckie ujawniają kolejne plany ugruntowania reżimu okupacyjnego. Obiekty wojskowe należące dotychczas do sił zbrojnych Ukrainy w obwodzie zaporoskim zostaną przekazane armii rosyjskiej. Oznacza to, że wojska rosyjskie przygotowują się do zwiększenia liczebności jednostek mających utrudnić ukraińską kontrofensywę. W wymiarze politycznym rozmieszczenie rosyjskich jednostek wojskowych w obiektach armii ukraińskiej świadczy, że prymat w kształtowaniu sytuacji na zajętych terytoriach będzie miała administracja wojskowa. Na terenie obwodu wprowadzono obowiązek posługiwania się czasem moskiewskim. Kontynuowana jest operacja propagandowa promująca integrację z Rosją. W ocenie ukraińskiego wywiadu wojskowego wojska rosyjskie na okupowanych terenach budują trzecią linię obrony w południowych regionach Ukrainy przygotowując się do długotrwałych walk.
Kontrolowany przez Rosjan Główny Zarząd Spraw Wewnętrznych obwodu zaporoskiego, przyznał, że dużym problemem dla regionu są akty sabotażu „ukraińskich dywersantów”. W celu zapewnienia bezpieczeństwa siły rosyjskie rozpoczęły szeroko zakrojoną operację mającą ujawnić osoby związane z ukraińskimi służbami specjalnymi bądź służące wcześniej w ukraińskich formacjach wojskowych. 30 maja w Melitopolu doszło do eksplozji ładunku wybuchowego w pobliżu siedziby okupacyjnej administracji wojskowo-cywilnej. Zaniepokojenie władz kolaboranckich aktywnością ukraińskich dywersantów świadczy, że ich aktywność w poważnym stopniu utrudnia zarządzanie terytoriami okupowanymi.
Władze Rosji przykładają dużą wagę do zorganizowania pokazowego procesu żołnierzy ukraińskich wziętych do niewoli w zakładach Azowstal. W Mariupolu złożył wizytę szef Komitetu Śledczego Rosji Aleksander Bastrykin, gdzie odbył spotkanie poświęcone zbadaniu „zbrodni popełnionych przez formacje ukraińskie przeciwko ludności cywilnej i rosyjskiemu personelowi wojskowemu”.
29 maja decyzją prezydenta Ukrainy został zdymisjonowany szef obwodowego zarządu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Charkowie Roman Dudin. Przyczyną dymisji była negatywna ocena pracy lokalnego SBU, które dbało przede wszystkim o bezpieczeństwo funkcjonariuszy i nie angażowało się w przygotowanie miasta do obrony. Oceną postępowania Dudina mają zająć się organy ścigania. Jest to kolejny przykład negatywnej oceny pracy SBU w warunkach wojennych (1 kwietnia zdymisjonowano i pozbawiono stopnia generalskiego szefa obwodowego SBU w Chersoniu).
Prezydent Zełenski poinformował, że USA już rok temu radziły władzom w Kijowie ewakuowanie ludności oraz przygotowanie okopów na wypadek rosyjskiej agresji. Ukraiński przywódca wyjaśnił, że jego zdaniem podjęcie wówczas działań byłoby przedwczesne, wzbudziłoby niepotrzebną panikę i negatywnie wpłynęłoby na gospodarkę państwa. Zapewnił jednak, że w ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły niezbędne przygotowania do odparcia ataku, o czym świadczy postawa ukraińskiej armii w toczącym się konflikcie.
Petro Poroszenko zwrócił się do prezydenta Zełenskiego o cofnięcie nieformalnego zakazu wyjazdu z Ukrainy. Były prezydent oskarżył administrację prezydenta o pozbawione podstaw prawnych blokowanie możliwości opuszczenia kraju w celu pozyskiwania pomocy dla Ukrainy i poparcia dla jej członkostwa w UE. 30 maja Poroszenko miał trudność z wyjazdem z kraju na kongres Europejskiej Partii Ludowej w Rotterdamie, zaś kilka dni wcześniej służby graniczne miały dwukrotnie uniemożliwić mu udział w Zgromadzeniu Parlamentarnym NATO w Wilnie.
Autorzy: Andrzej Wilk, Piotr Żochowski, Krzysztof Nieczypor.
Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu