10 lipca Departament Obrony Stanów Zjednoczonych opublikował zapytanie o informację w programie budowy fregat rakietowych nowej generacji, który kryje się pod kryptonimem FFG(X). W założeniu ma to być kontynuacja koncepcji LCS z nowymi możliwościami, jednak nie można wykluczyć pójścia w stronę innej platformy.

Potencjalni zainteresowani mają czas na przesyłanie dokumentacji do 24 sierpnia bieżącego roku. Jednostki mają charakteryzować się załogami składającymi się maksymalnie z 200 osób (łącznie z personelem dodatkowym), zasięg minimalny określono na 3000 mil morskich przy prędkości ekonomicznej 16 węzłów, projekt ma obejmować 5% zapas powierzchni, masy, źródeł zasilania przeznaczonych na przyszłe modernizację w czasie służby zakładanej na 25 lat, prędkość maksymalna ma wynosić minimum 28 węzłów.

Wyposażenie pokładowe ma objąć system kierowania walką COMBATSS-21, stacje radiolokacyjne EASR, wyrzutnie celów pozornych Mk.53 Nulka, stacje hydrolokacyjne AN/SLQ-61 oraz AN/SQS-62, elektrooptyczne głowice obserwacyjno-celownicze. Uzbrojenie pokładowe ma objąć m.in. dwie wyrzutnie przeciwokrętowych pocisków rakietowych (w układzie 2x4), wyrzutnię pocisków Mk.15 Sea RAM, pionową wyrzutnię dla pocisków przeciwlotniczych ESSM oraz SM-2, automatycznej armaty Mk.110 kalibru 57 mm oraz lekkich pocisków rakietowych Longbow Hellfire.

Fregaty mają za zadanie prowadzić operacje samodzielne oraz zespołowe – do głównych zadań wymienia się zwalczanie okrętów podwodnych oraz nawodnych przeciwnika, realizować zadania osłony statków handlowych. Operacje mają być prowadzone zarówno w konfliktach o niskiej oraz wysokiej intensywności. Co ważne, projekt ma objąć rozwiązania dostępne z półki – to zaś ma ograniczyć koszty oraz przyspieszyć tempo programu.

Infrastruktura lotnicza ma pozwolić na bazowanie na pokładzie wielozadaniowego śmigłowca pokładowego Sikorsky MH-60R Seahawk oraz bezzałogowych aparatów latających MQ-8C lub zbliżonych rozmiarów.

Według planów program FFG(X) ma objąć budowę 20 okrętów, pierwszy z nich ma zostać zamówiony w roku budżetowym 2020, kolejny w 2021, a od 2022 roku mają powstawać dwa rocznie. Obok obecnych producentów jednostek klasy LCS (Lockheed Martin i Austal) potencjalnym zainteresowanym może być koncern Huntington Ingalls Shipbuilding, mający w swojej ofercie „kutry” typu Legend, a praktycznie gotową platformę dla fregaty wielozadaniowej.