19 maja, w czasie manewru podejścia do lądowania w bazie lotniczej Eglin na Florydzie doszło do wypadku i utraty przez US Air Force wielozadaniowego samolotu bojowego Lockheed Martin F-35A Lightning II.

Według komunikatu Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych samolot wracał do bazy z nocnego lotu treningowego. Pilot katapultował się i został odnaleziony przez ekipy poszukiwawczo-ratownicze. Maszyna należała do 58. Eskadry Myśliwskiej, będącej częścią 33. Skrzydła Myśliwskiego. Pomimo swojej nazwy, jest to jednostka pełniąca zadania szkolenia personelu amerykańskich sił zbrojnych w obsłudze samolotów rodziny F-35 Lightning II.

Majowy wypadek jest kolejnym w historii programu F-35. Dotychczas użytkownicy stracili cztery F-35 Lightning II – dwa z nich należały do wersji F-35B i należały do US Marine Corps (27 października 2016 roku i 28 września 2018 roku). A po jednym USAF (19 maja 2020 roku) i Sił Samoobrony Japonii (9 kwietnia 2019 roku).

Dotychczas producent dostarczył klientom ponad 500 seryjnych samolotów wszystkich wersji, które łącznie wylatały blisko 300 tys. godzin. Miesięcznie globalna flota F-35 spędza w powietrzu około 25 tys. godzin.